To już trzecia galeria, którą poświęcamy tej akcji. Poprzednie są tu i tu. Pewnie wszyscy już wiedzą, o co chodzi, ale powtórzmy: to internetowy viral, w ramach którego ludzie wylewają sobie na głowę spore ilości wody z lodem i wpłacają pieniądze na rzecz fundacji walczącej ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS). Akcja trwa w najlepsze i biorą w niej udział najróżniejsi znani ludzie. Nas tu interesują głównie ludzie kina i telewizji, ale wśród polewanych znajdziecie również (jeśli poszukacie gdzie indziej) znanych polityków (z byłymi prezydentami USA włącznie), sportowców, pisarzy czy piosenkarki. Do wyboru, do koloru. U nas w Polsce idzie tak sobie – nasze gwiazdy, lejąc wodę, przeważnie wymuszają na sobie kolację albo usiłują podpiąć do tej akcji wpłacanie na jakieś inne fundacje. Nas to nie kręci. Jak pojawią się jakieś porządne polskie gwiazdy, to pokażemy w kolejnym odcinku (jeśli nastąpi). A Kuby Ćwieka nie pokazujemy, żeby nie było, że promujemy znajomych. Znajdziecie sobie jego chlust na FB.
To przejdźmy do lania, bo dziś się naprawdę sporo nazbierało:
George Takei – geeksenior powinien znaleźć się już w poprzednim zestawieniu. Z radością nadrabiamy nasze przeoczenie.
Jack Black – prosto, szybko i konkretnie. Tak się leje!
(function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs); }(document, 'script', 'facebook-jssdk'));Lily Collins – najfajniejsze są te polania, gdy ktoś z uśmiechem chlupie nie w pełni świadom, co za chwilę dozna jego ciało.
Mayim Bialik – mam wrażenie, że mnóstwo fanów płci obojga z radością przyjęłoby wiaderko wody z rąk, które leją Mayin.
(function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs); }(document, 'script', 'facebook-jssdk'));Beth Behrs – jak widać, jedną z Dwóch spłukanych dziewczyn stać było na wiaderko wody i małą dotację.
Matthew Moy – jej serialowego pracodawcę również. Jeśli pamiętacie serial, tu wiaderko nie musiało być takie duże.
Kevin Tsujihara – a oto szef całego Warner Bros. Entertainment. I lejąca obsada Dwóch spłukanych dziewczyn.
Anna Wood – kojarzycie serial Reckless? To jedna z jego gwiazd. Na mokro.
Jayma Mays – jeśli kojarzycie tę panią tylko z roli ultraczyściutkiej pani pedagog w Glee, to możecie się zdziwić. A może to jest tak, że chciała sobie odreagować?
Jon Cryer – gwiazda Dwóch i pół odpowiada swemu ekskoledze z planu.
Drew Carey – Drew pociągnął za sobą całą obsadę teleturnieju.
Adam Sandler – akurat był na campingu i wykonał rzecz z subtelnością i humorem, jaki znamy z jego filmów.
Tom Cruise – szacunek. Nie wiem, czy miał świadomość, na co się porywa, ale naprawdę szacunek.
Dinozaur – napisaliśmy dinozaur, bo tak łatwiej skojarzyć. Tych panów nie znacie z twarzy i nazwisk, bo to oni tworzą efekty, które tak świetnie wyglądają w hollywoodzkich filmach. Lanie wodą też więc zrobili efektownie.
(function(d, s, id) { var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0]; if (d.getElementById(id)) return; js = d.createElement(s); js.id = id; js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/all.js#xfbml=1"; fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs); }(document, 'script', 'facebook-jssdk'));Emma Stone – tu nie ma w ogóle co komentować. Emma jest Emma i super.
Vin Diesel – wszyscy tylko o tym, jak to Vin nominował Putina, ale zwróćcie uwagę na to piękne ujęcie jak u Michaela Baya. To jest coś!
Kermit – i doczekaliśmy się wreszcie dobrego "nieludzkiego" chluśnięcia. Jak przychodzi co do czego, Kermit jest niezastąpiony.
Pedro Pascal – najfajniejszy i oczywiście już nieżyjący debiut w ostatnim sezonie Gry o tron. I woda.
Lindsay Lohan – ta pani jak zwykle wszystko stara się robić ultrapublicznie. Poszła więc z chlapaniem do telewizji
Ron Howard – nie do końca rozumiem tego nawiązania do okładki The Beatles, ale proszę bardzo.
Matt Smith – i wreszcie zlali któregoś Doktora. I fajnie.
Damon Lindelof – twórca Zagubionych miał trudne polowe warunki. Ale podołał.
James McAvoy – jak ładnie zauważyła jedna znajoma pani, Angole trzymają się trendu zakładania do chlupania białych koszulek. Można i tak.
Benedict Cumberbatch – wielki finał na dziś.
Na dziś wystarczy. To i tak największa porcja. Będziecie chcieli jeszcze?