Widzimy też, że Hela nie jest sama. Dzięki swojej mocy wzywa armię żołnierzy, którzy walczą po jej stronie. Ma też tzw. henchmana, niczym czarny charakter z filmów o Bondzie. Jest nim Skurge, którego gra Karl Urban. W filmie wyraźnie jest jej pomocnikiem, bo widzimy go w początkowych scenach ataku na Asgard. Ciekawe jest to, że w komiksach Skurge zmienił stronę i poświęcił się dla Thora i innych bohaterów. Trudno powiedzieć, czy w filmie pójdzie to w tym kierunku. Zaś sama Hela używa w walce jakichś magicznych noży. W scenie prawdopodobnej retrospekcji morze noży leci w stroje walkirii. A w walce z bohaterami Hela obraca się wokół własnej osi, wysyłając broń przeciwko nieprzyjaciołom. Zatem to jedna z jej sztuczek, jakie zobaczymy na ekranie.
fot. Marvel
W jednej ze scen pojawia się gigantyczny wilk, który jest ścisłe związany z mitem o Ragnaroku, ale także też z komiksową wersją tej historii. Jest to wilk zwany Fenrir, który w komiksach także starł się z Hulkiem. Wyniku tej walki raczej każdy z nas się domyśla. Celem Fenrira w komiksach było zabicie Odyna, ale skoro ten raczej nie wchodzi w grę to... kto będzie jego celem? Thor? Loki? Najpewniej też zmieniony zostanie jego origin, bo w komiksach był on synem Lokiego i olbrzymki zwanej Angrboda.
fot. Marvel
Jeszcze jedna postać rzuca się w oczy w zwiastunie. Prawdopodobnie zobaczymy w filmie grupę zwaną Warbound, która pomogła Hulkowi na planecie Sakaar, w komiksowym Planet Hulk. W zwiastunie widać Korga, czyli wojownika zbudowanego jakby z głazów. Jest to ta sama rasa, co wojownik z Thor: Mroczny świat, gdzie został pokonany przez tytułowego bohatera. Na Sakaarze był on jednym z ważniejszych sojuszników Hulka. Jego głosem będzie sam reżyser.
fot. Marvel
Poniższe ujęcie pokazuje nam Rachel House, która stoi po lewej stronie zdjęcia. Grała także w poprzednich trzech filmach reżysera, który przyznaje, że jest jego talizmanem przynoszącym szczęście. Dlatego aktorka dostała małą rolę Topaz, asystentki Grandmastera.
fot. Marvel
Taiki Waiti wymyślił ciekawą walkę, która wydaje się kulminacją filmu. Widzimy, że Thor i Loki walczą z Helą, lecąc kolorowym Bifrostem. To był ten most, który potrafił przenieść Thora na Ziemię w poprzednich filmach. Czyżby to była sugestia, że Hela będzie zagrażać też naszej planecie? Skoro film ma być wstępem do Avengers: Infinity War, a Thor wyląduje w przestrzeni kosmicznej (trailer Avengers 3 to pokazał), może to sugerować dość niekonwencjonalny finał tego starcia.
fot. Marvel
Ostatnie ujęcia to oczywiście mistrzostwo rozgrzewające fanów. Wściekły Hulk lecący na ogromnego ognistego demona? Nerdgasm! Jegomość nazywa się Surtur. W komiksach był on związany z finalnym etapem tytułowego Ragnaroku, więc jest to jednoznaczna sugestia, że sprawy zajdą naprawdę daleko. Miał on przejść przez Bifrost i swoim mieczem (tak, duży demon ma miecz!) zniszczyć Asgard. Być może jest  to związek z wcześniej omawianymi scenami walki z Helą na Bifroście. Może to własnie tam Hela próbuje ściągnąć Surtura i bohaterom nie wychodzi powstrzymanie jej przed tym czynem?
fot. Marvel
Końcowa scena zwiastuna to już piękne podsumowanie tego, dlaczego ten film może działać. Każdy w pamięci ma ujęcie z Avengers, gdzie Hulk wali Thora podczas wspólnej walki z hordami kosmitów. Ich relacja zawsze była specyficzna i dość zabawna, a tutaj może to procentować. Oparto to na tym, co jest najlepsze w tym duecie. Ciekawi fakt, jakim cudem Hulk mówi więcej niż "hulk miażdżyć". Na razie nie ma przecieków wyjaśniających, dlaczego ewolucja Hulka będzie tak wyraźnie zaznaczona. Pamiętajmy jednak, że Ruffalo zapowiadał, że w tym filmie dojdzie do ważnych zmian w Hulku, a to jest potwierdzenie tych słów.
fot. Marvel
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj