Avatar to kamień milowy w historii kina. Budżet produkcji oficjalnie wyniósł 237 milionów dolarów. Druga odsłona kinowego hitu Jamesa Camerona rozbudza ciekawość fanów z całego świata. Proces realizacji jest długi, a oczekiwania widzów ogromne.  Wiemy, że sequel rozwija wątki rozpoczęte w 2009 roku. Jake Sully i Neytiri tworzą szczęśliwą rodzinę. Mają własne pociechy - jedną z nich jest "ludzkie dziecko", które urodziło się w bazie wojskowej na Pandorze. Miles Soccoro aka Spider był zbyt młody i słaby, aby bezpiecznie powrócić na Ziemię. Filmowa para daje mu dach nad głową i wychowuje jak własnego syna. Spokojne życie głównych bohaterów zaburzają chciwi ludzie pragnący przywłaszczyć sobie bezcenne bogactwa księżyca planety Polifem. Mieszkańcy zostają zmuszeni do opuszczenia domu i odkrycia nowych rejonów Pandory. Oczywiście, nie obejdzie się bez czyhających na każdym kroku zagrożeń.  Projekt Na'vi był jednym z najbardziej uderzających elementów filmu. Cała rasa humanoidalna z własnym wyglądem i językiem. I pomyśleć, że to wszystko dzięki mamie Jamesa Camerona, która przyśniła sobie bardzo wysokie, niebieskie istoty. Kolor nie jest przypadkowy. Zespół kreatywny połączył siły i przetworzył wizję kobiety. To tylko jeden z faktów, o których dowiecie się w tym artykule. 

Avatar - ciekawostki i fakty

fot. Materiały Prasowe
+34 więcej

James Cameron wizjonerem? Pierwsze rysunki koncepcyjne

James Cameron zaczynał od malowania plakatów w swoim małym mieszkaniu. Następnie podjął pracę u amerykańskiego reżysera filmowego George'a Cormana. W pewnym momencie zaczął spełniać swoje nastoletnie marzenia, ale zapragnął więcej. Chciał zobaczyć swoje imię na wielkich ekranach kin. Poniżej prezentujemy pierwszą koncepcję z 1976 roku. Wyraźnie widać pomysły, które rodziły się w głowie artysty: niebieska istota Na’vi i inspiracje Terminatorem.
Malowałem plakaty do filmów klasy Z. Miałem malutkie mieszkanie, więc swoje prace tworzyłem na drzwiach do łazienki. Kiedy chciałem sprawdzić, czy perspektywa na obrazie jest właściwa, odwracałem drzwi i patrzyłem na nie w lustrze. Widząc odbicie, natychmiast dostrzegałem wady.
Cameron był chłopakiem z ołówkiem i kartką papieru. To właśnie dzięki tym prostym narzędziom powstało wiele pamiętnych stworów i maszyn, które dziś kojarzymy z wystawnym widowiskiem filmowym. Sprawdźcie, jak wyglądały szkice.
fot. collider.com/Materialy Prasowe
W 1994 James Cameron napisał wstępny, liczący 80 stron scenariusz do Avatara. W sierpniu 1996 ogłosił, że po ukończeniu Titanica nakręci film science fiction, który będzie wykorzystywał generowanych komputerowo aktorów. Koszt projektu oszacowano na około 100 milionów dolarów. Jednak Cameron czuł, że ówcześnie dostępna technologia filmowa nie wystarczy do pełnego zrealizowania wizji, którą zamierzał opowiedzieć. Postanowił przez najbliższe lata skupić się na robieniu filmów dokumentalnych i udoskonalaniu technologii. Minęło aż 13 lat od debiutu najbardziej dochodowej produkcji wszech czasów. Premiera drugiej części Avatara odbędzie się 16 grudnia 2022 roku.      
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj