- Z wielkim smutkiem informuję, że Billie Lourd potwierdziła śmierć jej ukochanej matki, Carrie Fisher, która odeszła dziś rano o 8:55. Była kochana przez świat, który będzie bardzo za nią tęsknić. Nasza cała rodzina dziękuje za pozytywne myśli i modlitwy - czytamy w oświadczeniuW piątek 23 grudnia Carrie Fisher leciała z Londynu do Los Angeles. Na pokładzie samolotu doznała ataku serca i została reanimowana. Po wylądowaniu natychmiast została przetransportowana do placówki medycznej. Zmarła w szpitalu w Los Angeles. Na zawsze zapamiętamy ją jako księżniczkę Leię z Gwiezdnych Wojen, którą zagrała w wieku 19 lat. Mogliśmy oglądać ją także w takich filmach jak The Blues Brothers, Under the Rainbow, Człowiek w czerwonym bucie, Hannah and Her Sisters, The Time Guardian, Na przedmieściach, When Harry Met Sally..., To jest moje życie, Scream 3, Jay and Silent Bob Strike Back, Wonderland i The Women, Fanboys i Maps to the Stars. Jej ostatnią rolą jest film Star Wars: Episode VIII, do którego zdjęcia zakończyły się kilka miesięcy temu. Pojawiła się także na małym ekranie w takich serialach jak Girlfriends' Guide to Divorce, 30 Rock, Weeds czy The Big Bang Theory. W telewizji wystąpiła też w filmie dokumentalnym HBO z 2010 roku, opartym na jej występie na żywo. Carrie potwierdzała na scenie, że świetnie i w sposób zabawny potrafiła obcować z publicznością. Była również wziętą i poczytną pisarką . Miała na koncie takie książki jak Pocztówki znad krawędzi (także napisała scenariusz filmowej adaptacji), Poddaję się, The Best Awful, Surrender the Pink i Dellusion of Grandma. Napisała także trzy autobiografie: Wishful Drinking, Shockaholic oraz The Princess Diarist (2015). Carrie urodziła się 20 października 1956 roku, w rodzinie blisko związanym z show biznesem. Jej ojcem był piosenkarz, Eddie Fisher, a matką legendarna aktorka, Debbie Reynolds. Dzięki temu droga zawodowa Carrie od razu była skierowana w stronę aktorstwa Jest to najtrudniejszy tekst, jaki w życiu dane mi było napisać. Miałem okazję poznać Carrie Fisher w lipcu 2016 roku w Londynie podczas Star Wars Celebration. Było to krótkie spotkanie, które dało mi też okazję do zrobienia sobie z nią zdjęcia i wymienienia dwóch słów. Było to wyjątkowe doznanie, a Carrie okazała się bardzo miłą osobą, przy której można było zapomnieć języka w buzi. Jej panel podczas Star Wars Celebration pokazał, jaki ma świetny kontakt z publicznością, jak potrafiła bawić i ciekawie opowiadać. Nie znałem Carrie Fisher jako człowieka. Nie wiem, jaka była naprawdę, wiem o niej samej tyle, ile mogłem wyczytać w książkach i innych źródłach informacji. Nie ma to szczególnie znaczenia. Nie przeszkadzało to w szanowaniu jej jako osoby, darzeniu sympatią za tę jedną świetną rolę, bo jej księżniczka Leia dla wielu fanów, nie tylko dla mnie, była kimś ważnym. Wiecie, że Gwiezdne Wojny to nie jest dla mnie tylko film, to mój sposób życia. Tak jak Carrie Fisher nie była nigdy dla mnie tylko aktorką. Dla mnie jako fana Carrie zawsze była kimś w rodzaju członka rodziny, którego teraz trzeba pożegnać…
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj