Chuck vs Star Trekkin'*
Ameryki nie odkryję, kiedy napiszę, że na każdym statku, również tym kosmicznym, najważniejszy jest kapitan. Dwójka naszych głównych bohaterów banalnych tatusiów mieć nie może, więc zarówno ojciec Chucka jak i Sarah w swoim czasie dostąpili zaszczytu dowodzenia statkami kosmicznymi. W dodatku nie byle jakimi, ale pierwszymi w swojej klasie.

Scott Bacula, czyli Stephen J. Bartowski znany był nam już wcześniej, jako Jonathan Archer, dowódca pierwszego wyposażonego w napęd warp 5 statku o nazwie Enterprise (NX-01), gotowych "to boldly go, where no man has gone before" ("dzielnie podążać, gdzie nikt wcześniej nie dotarł"), by zostać nawet Prezydentem Federacji Zjednoczonych Planet ("Star Trek: Enterprise"). Zachowanie ciągłości miedzy wiekiem XXI a XXII nie stanowiło dla niego dużego wyzwania, bo Scott ma spore doświadczenie podróży pomiędzy rożnymi okresami i tożsamościami jako "Zagubiony w czasie" Sam Beckett.

[image-browser playlist="610845" suggest=""]

Gary Cole zanim stał się zawodowym oszustem, znanym pod imieniem Jack Burton, sprzedającym nienależące do niego wieżowce, dowodził (pod aliasem Matthew Giddeon) statkiem Excalibur, pierwsza jednostka łącząca technologie ludzką z mimbaryjsko-vorlońską, zaczątek floty, inicjatorem budowy której był John Sheridan ("Krucjata", spin-off Babylon 5).

[image-browser playlist="610846" suggest=""]

Jeżeli jesteśmy już przy Johnie Sheridanie, przez laików zwanym Brucem Boxleitnerem, ikonie i dowódcy stacji kosmicznej Babylon 5, ("our last, best hope for peace") a potem prezydencie Sojuszu, jednoczącego najważniejsze rasy w galaktyce... Jak myślicie, kto nadawałby się lepiej na ojca postaci znanej nam jako Kapitan Świetny, jak nie właśnie on?

[image-browser playlist="610847" suggest=""]

Dr Woody Woodcomb, eksponując swą sprawność fizyczną, był jednak na tyle skromny, by nie wspominać o tym, że już od lat osiemdziesiątych słynie jako wybitny informatyk Alan Bradley, twórca i protoplasta Trona, bohatera rzeczywistości wirtualnej zwanej Siecią ("Tron", "Tron: Dziedzictwo").

[image-browser playlist="610848" suggest=""]

Kapitanowie nie są jednak jedynymi, którzy wśród swych międzygwiezdnych podróży zwiedzili Burbank w Kalifornii. Swojej holograficznej natury musiał się pozbyć Robert Picardo, skoro Chuck zdołał postrzelić go w nogę. Zdaje się, że w końcu wybrał też sobie imię, bo spotykając go na pokładzie Voyagera, znaliśmy go jako Doktora (czy też, jeżeli chcielibyśmy być przesadnie formalni: Emergency Medical Hologram Mark I), jedną z najciekawszych postaci załogi Voyagera ("Star Trek: Voyager"), "Star Trek VIII: Pierwszy kontakt"). Teraz zaś znany był jako dr Howard Busgang – Perseusz. Intersekt posiada też informacje, że poza statkami kosmicznymi pokonywał on również kosmiczne odległości przy pomocy Gwiezdnych Wrót ("Stargate SG-1, Stargate Atlantis).

[image-browser playlist="610849" suggest=""]

W swoim bogatym doświadczeniu życiowym niemały staż na statkach kosmicznych odsłużył też Generał Graham (Tony Todd), jeden z przełożonych (w początkowej fazie) operacji Bartowski; służył między innymi na bliźniaczej do Excalibura jednostce Victory pod dowództwem Johna Sheridana ("Alarm dla Ziemi", czwarty pełnometrażowy film z serii Babylon 5). Znały go również załogi Enterprise-D i Stacji Kosmicznej 9, jako Kurn’a, brata Worfa. ("Star Trek: Następne pokolenie", "Star Trek: Stacja kosmiczna").

[image-browser playlist="610850" suggest=""]

Żeby się przekonać, że Burbank jest chętnie odwiedzane przez kosmicznych podróżników, nie musimy zresztą daleko szukać, wystarczy, że zapytamy Johna Caseya (dla cywili: Adam Baldwin), który zanim został dumnym agentem NSA, odsłużył swoje na przemytniczym statku Serenity. I nikogo nie oszukał ukrywając się pod imieniem Jayne Cobb: wyjątkowa charyzma i zamiłowanie do broni (możliwie dużej) zdradzają go natychmiast (Firefly, "Serenity"). W swojej długiej i zasłużonej służbie jako tajny agent na pewno też miewał mniej lub bardziej bliskie (czyt. wrogie) kontakty z przybyszami z innych planet ("Dzień niepodległości", Z Archiwum X).

[image-browser playlist="610851" suggest=""]

Gdyby ktoś nie wiedział, gdzie się zaczęła znajomość Caseya z Gretą 4.0 (by nie mylić ją z innymi Gretami, przyjmijmy, że nazywa się Summer Glau), to było to w czasie ich przygód, kiedy wchodzili w skład załogi Serenity. Już wtedy zresztą była na swój uroczy sposób troszkę psychicznie niestabilna i lubiła rozwiązywać problemy ostrymi narzędziami (Firefly, "Serenity"). Była też ludzkim wzorcem dla Terminatora, który pod imieniem Cameron Phillips został wysłany, by chronić Johna Connora (Terminator: The Sarah Connor Chronicles).

[image-browser playlist="610852" suggest=""]

Przed dotarciem na Ziemię na niejednym statku, czy to battlestarze, czy to baseshipie widywano (czasem jednocześnie) Cylona 6, której Agentka Forrest jest jedną (z wielu) kopii (egzemplarz wzorcowy znany jako Tricia Helfer z serialu Battlestar Galactica).

[image-browser playlist="610853" suggest=""]

Chuck vs Mr. Roboto
Niepostrzeżenie przeszliśmy ze świata statków kosmicznych do krainy robotów, droidów, dron i cyborgów. Wielkie zasługi w zwalczaniu tych notorycznie zagrażających ludzkości istot, ma Marry Bartowski (aka Linda Hamilton). Swoje pierwsze doświadczenia rodzicielskie zdobywała jako Sarah Connor, matka Johna Connora, jedynej nadziei człowieka w walce z Terminatorami SkyNetu. Warto za nią pójść, jeżeli chcesz żyć ("Terminator", "Terminator 2: Dzień Sądu").

[image-browser playlist="610854" suggest=""]

Chuck zresztą sam zmierzył się z jednym z najgroźniejszych Terminatorów, Robertem Patrickiem, znanym jako T-1000, któremu, jako zbudowanemu ze stali mimetycznej, nie sprawiło problemu przyjęcie tożsamości jednego z dawnych mentorów Caseya: Jamesa Kellera ("Terminator 2: Dzień Sądu").

[image-browser playlist="610855" suggest=""]

Również bieżący rok wymagał zmierzenia się z owocem programu "Uniwersalny żołnierz", kiedy Dolph Lundgren zmienił tożsamość oraz właściciela i jako Marco zaczął pracować dla Volkoffa.

[image-browser playlist="610856" suggest=""]

Chuck vs Search for the Hero
Ofiara jeszcze innego eksperymentu, czy raczej wypadku z nim związanego był też Lou Ferrigno, w momentach złości znany jako Hulk, w chwilach umiarkowanego spokoju chronił Sophie Stepanovą, w której (powiemy wam w tajemnicy) był zakochany ("The Incredible Hulk").

[image-browser playlist="610857" suggest=""]

Coś zdecydowanie było nie tak z Supermanem, kiedy pojawił się w Burbank. Pomijając już takie detale jak brak mocy, ale samo zachowanie każe nam przypuszczać, że to jedynie ktoś obdarzony do niego pewnym podobieństwem (powszechnie przyjmuje się, że Brandon Routh dostał rolę w "Superman: Powrót", jednocześnie odbierając ją Matthew Bomerowi i tylko ze względu na podobieństwo do Christophera Reeve'a). Powszechnie znany też z tego, że związki nie kończą się z nim dobrze, awansuje więc do kategorii Evil Ex'es ("Scott Pilgrim kontra świat").

[image-browser playlist="610858" suggest=""]

Nasze podejrzenia wydaje się potwierdzać fakt, że nie rozpoznali się wzajemnie ze swoją miłością ze szkolnych lat Lana Lang i wcale go nie tłumaczy fakt, że udawała wtedy pracującą w Nerd Herd koleżankę Chucka o imieniu Hannah. Nawet gdyby chciała się nazywać Kristen Kreuk nie tłumaczyłoby to ich ślepoty. W ogóle te związki Chucka jak i Sarah (z sezonu 3) są trochę niewiarygodne, co niektórych prowadzi do pytania, czy czasem nie była tu użyta jakaś czarna magia. Tym bardziej prawdopodobne, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że wśród jej przodków, znajduje się pochodząca z "Ziemiomorza" Tenar.

[image-browser playlist="610859" suggest=""]

Z drugiej strony być może Chuck jako geek ma po prostu słabość do takich dziewczyn, które umawiały się z facetami z supermocami. Sprawdza się to też w odniesieniu do Lou (alias Rachel Bilson), która znana jest ze swojego związku z Davidem "Jumperem" Ricem.

[image-browser playlist="610860" suggest=""]

Chuck vs Kind of Magic
Wspomniałem już o magicznym pochodzeniu Hanny. Nie jest jednak jedyna. Fantastyczne pochodzenie przypisuje sobie Dominic Monaghan, lepiej znany pod swym estradowym imieniem Tyler Martin. Twierdzi mianowicie, że jest potomkiem w linii prostej słynnego hobbita Mariadocka Brandynbucka (trylogia "Władca Pierścieni"). Nie wiadomo, na ile można mu wierzyć, faktem jest, że potrafi pomylić Burbank z Cleveland, twierdzi też, że przebywał dłuższy czas na tajemniczej Wyspie, gdzie rozbił się lecąc tajemniczym lotem Oceanic 815. Większość tego można prawdopodobnie przypisać zamiłowaniu do używek (Lost).

[image-browser playlist="610861" suggest=""]

Z tą Wyspą wiecie, to taka zabawna historia. Kluczową postacią na niej miałby być niejaki Jacob, który nam przypomina pewnego Agenta Fulcrum. W ogóle z tą Wyspą to nigdy nic nie wiadomo, bo tam rzekomo Jacob był siłą dobra (Lost). I chcemy w to wierzyć. Dlatego trudno nam zrozumieć skąd takie podobieństwo do Lucyfera Supernatural). Czyżby to wszystko brednie, a prawdziwe nazwisko tego pana brzmiało Mark Pellegrino? Nie... Nie bądźcie cynikami.

[image-browser playlist="610862" suggest=""]

Fantastycznych, czy raczej demonicznych cech nabierał czasem Vincent Smith (Arnold Vosloo), należący do Fulcrum, ale choć ciężko go było zabić, wcale nie znaczy, że ma coś wspólnego z kapłanem Ihotepem czy też "Mumią".

[image-browser playlist="610863" suggest=""]

Solidnej dawki demoniczności nie sposób było odmówić Stanleyowi Wheelwrightowi (przez tych, co się go nie boją nazywany Robertem Englundem), który niejednemu śnił się po nocach jako Freddy Krugger, czyli "Koszmar z Ulicy Wiązów". Ostatnie jednak badania z udziałem Jeffreya Barnesa dowodzą, że dziecko-ślimak jest dla współczesnego człowieka źródłem znacznie głębszego strachu, sięgającej głębi wątpliwości: "czy to dziecko, czy to ślimak"?

[image-browser playlist="610864" suggest=""]

Chuck vs Time
Spośród kilku podróżników w czasie, których spotkaliśmy towarzysząc Chuckowi, większość już wymieniliśmy: Jonathan Archer jako kapitan Enerpise zamieszany był w Wojnę Temporalną ("Star Trek: Enterprise"), a jego alter ego Sam Beckett skakał w czasie regularnie z odcinka na odcinek jako człowiek "Zagubiony w czasie". Terminatory były posyłane przez SkyNet, by zabić Johna Connora, bądź przeprogramowane przez Johna Connora z przyszłości, by chronić siebie samego i matkę w przeszłości ("Terminator", "Terminator 2: Dzień Sądu", Terminator: The Sarah Connor Chronicles).

Jednak jest jeszcze jeden podróżnik w czasie, o którym trzeba wspomnieć. Doc Brown (Christopher Loyd), który obecnie się ustabilizował i uznał, że bycie psychiatrą CIA (Doc Leo Dreyfus), to lepszy sposób na spędzenie starości, niż podróże przez czas latającym DeLoreanem (seria "Powrót do przyszłości"). To, co skrzętnie ukrywa przed światkiem szpiegowskim, jak i społecznością podróżników w czasie jest pochodzenie, które według niektórych może go ukazać w złym świetle. Pochodzi on mianowicie z "Rodziny Adamsów".

[image-browser playlist="610865" suggest=""]

I to by było na tyle, choć oczywiście temat można ciągnąć. Geek pewnie wymieni jednym tchem również aktorów związanych z produkcjami szpiegowskimi. Wymieni też mnóstwo odniesień i nawiązań wewnątrz serialu. Ale podziwiam wszystkich, którzy dotarli aż tutaj. Jeżeli zdając egzamin na bycie Intersektem, musielibyście zmierzyć się z pytaniami Morgana z dziedziny kultury, na pewno jesteście teraz lepiej przygotowani, chociaż Charlton Heston niestety nie miał możliwość wystąpić w Chucku.

Autor: Marcin Ruba

* w podtytułach wykorzystano tytuły utworów "Kind of Magic" (Queen), "Time" (Pink Floyd), "Search for the Hero" (M-People), "Star Trekkin'" (The Firm), "Mr. Roboto" (Styx)

Czytaj także:
O geekach, nerdach i kujonach słów kilka

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj