Star Wars Rebels

Jeszcze jedna kreskówka w zestawieniu. Obecnie żyjemy w czasach nowego kanonu Gwiezdnych Wojen, czyli wszystko, co jest w filmach, serialach, książkach, grach i komiksach jest ze sobą spójnie powiązane. Majówka to dobry czas, by dać szansę tej animacji, która posiada wiele elementów, za które kochamy Gwiezdne Wojny. I ma też wiele momentów, które znakomicie rozwijają to uniwersum, a nawet mają wpływ na filmy (wydarzenia z 3. sezonu z Thrawnem miały kluczowe znaczenie w działaniu Rebeliantów w Łotrze 1). Problem jest tutaj jeden. Pierwszy sezon jest ciut lekki, trochę głupkowaty i dziecinny. Bynajmniej nie brak w tym klimatu i tej nutki uniwersum, której poszukujemy w tego typu opowieściach, ale wiem, że niektórych widzów może to odstraszyć. To poprawia się w 2. sezonie, by osiągnąć satysfakcjonujący poziom w 3. serii. Wiecie, seans 1. sezonu nie jest męczarnią, bo mimo wszystko jest to lekkie i przyjemne, ale satysfakcja z późniejszych odcinków dużo wynagradza. Finałowy 4. sezon ma nierówny poziom, ale nadal oferuje lekką rozrywkę z wartościowymi informacjami o uniwersum.

13 Reasons Why

Nowy serial Netflixa, który nie daje o sobie zapomnieć. Trudna, mocna i ambitna historia o problemach współczesnej młodzieży. O nękaniu w szkołach i samobójstwie. Taka rzecz, o której długo będzie się myśleć, a zdania będą podzielone. Każdy inaczej poczuje te wydarzenia. Jedni uznają serial za arcydzieło, inni za pseudopedagogiczny dramat nastolatki, która zbyt łatwo się poddała. Wiem, że być może nie jest to serial lekki, idealny na majówkę. Jeśli jednak szukacie czegoś ambitniejszego w formie i treści, to jest propozycja dla Was.

Into the Badlands

Polecam tę produkcję stacji AMC, bo nie ma nic podobnego we współczesnej telewizji. Praktycznie nie ma w ogóle czegoś takiego w historii seriali. Szczególnie pierwszy sezon ma majówkowy klimat – słonecznie, kolorowo i brutalnie. Drugi obecnie emitowany sezon jest trochę jesienny, ale z uwagi na to, jak pogoda w majówce lubi się ostatnio zmieniać, zaskakująco też pasuje. Nie, nie chcę wykrakać złej pogody! Gatunkowo jest to mieszanka dość wyjątkowa – postapokaliptyczne kung-fu w klimacie westernu. Intrygi, polityka i – co jest największą zaletą serialu – niesamowicie nakręcone walki. Za kulisami jest osobny departament ekspertów z Hongkongu, który kręci sceny akcji w stylu tego, jak wygląda to w ich kinie kopanym. Pierwsza seria ma trochę dłużyzn fabularnych, niepotrzebnych wątków i nudnych fragmentów, ale klimat i akcja to nadrabiają. To zdecydowanie poprawia się w drugim sezonie, który nabiera rozmachu i wyrazu w tym aspekcie, a w akcja jest bardziej efektowna i brutalna.

The Last Kingdom

Nie może zabraknąć w zestawieniu czegoś dla fanów seriali historycznych. Produkcja ma na razie pełny pierwszy sezon i pół drugiego. Historia o Uthredzie, Saksonie, który został wychowany przez wikingów rozgrywa się w czasach wojny, honoru i królestw rządzących Anglią. Pamiętam, że gdy oglądałem pierwszy sezon, miałem skojarzenia z serialem Wikingowie. Podobny klimat, miejsce akcji i tak dalej. Byłem w błędzie! Ten serial jest tym, czym Wikingowie bardzo chcieliby być. Te półtora sezonu pokazuje niesamowity rozwój fabuły, świetny klimat, wyraziste i ciekawe postacie oraz doskonałe dopracowanie najmniejszych detali. Nie ma dłużyzn, głupot czy niepotrzebnych wątków jak Wikingach. Coś, co wciąga i nie daje o sobie zapomnieć. Emocjonująca rozrywka.

The Expanse

Najlepszy obecnie emitowany serial science fiction. To miano nie jest przypadkowe i bynajmniej nie jest na wyrost. Jest to powrót amerykańskiej telewizji Syfy do tworzenia najlepszego science fiction w telewizji. Duża w tym zasługa w oparciu o dobrze oceniany materiał źródłowy w postaci książki Przebudzenie Lewiatana cz. 2. Jednakże bez dobrych scenarzystów i przemyślanej wizji na nic by się to zdało. Mamy science fiction w kosmosie z dobrze prowadzoną intrygą polityczną oraz kryminalną. Fabuła pokazuje nasz Układ Słoneczny na krawędzi międzyplanetarnej wojny. Świetne postaci, dobrze przemyślana fabuła i klimat. A tak naprawdę wszystko jest coraz lepsze z każdym odcinkiem. Szczególnie w 2. sezonie, którego końcówka to prawdziwy popis twórców serialu.
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
  • 3
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj