Dramaty biograficzne o słynnych ludziach, którzy zasłynęli różnymi głośnymi czynami, często są tworzone z dużą dawką ryzyka. W tego typu produkcjach łatwo przekroczyć dość cienką granicę pomiędzy ambitnym dramatem i prawdziwym spojrzeniem na życie znanej osoby a mdłą i powierzchowną laurką. Wszystko wskazuje na to, że Diana, obraz o tak ciekawej postaci jak Królowa Serc, wpisuje się w tę drugą kategorię.

Krytycy na świecie nie pozostawili na tym filmie suchej nitki. Najbardziej dostaje się scenariuszowi oraz reżyserowi, którzy stworzyli najbardziej anemiczną, pustą, nudną i pozbawioną serca biografię sławnej osoby od wielu dekad. Krytykują drewniane dialogi, pozbawiony chemii i dobrego poprowadzenia romans oraz brak odwagi. Diana to bezpieczna próba odzwierciedlenia życia bez obiektywnego spojrzenia na to, kim była główna bohaterka. Obrywa się także Naomi Watts, która, jak czytamy, tak bardzo próbowała odtworzyć zachowania Diany, że zapomniała stworzyć na ekranie prawdziwą postać. Na pewno jest to film dla ciekawych spojrzenia na nieżyjącą już księżną, ale wygląda na to, że jest to produkcja do spokojnego obejrzenia w zaciszu domowego ogniska.

[info] Była podziwiana przez miliony ludzi na świecie, po śmierci stała się legendą. Jaka naprawdę była Królowa Ludzkich Serc? Śledztwo dotyczące jej wypadku, mimo że nie rozstrzygnęło wszystkich wątpliwości, zostało oficjalnie zakończone. A przecież to nie jedyna tajemnica dotycząca życia Księżnej Diany. Jej domniemany romans z Dodim al-Fayedem odbił się wielkim echem w mediach. Ale czy rzeczywiście to właśnie z nim planowała spędzić resztę swojego życia? Prawdziwa historia okazuje się zupełnie inna... [/info]


James Wan odniósł w tym roku gigantyczny sukces horrorem Obecność, który jest najbardziej kasowym (a także jednym z najlepiej ocenianych) tytułem gatunku od lat. Naznaczony: rozdział 2 to kontynuacja jego filmu sprzed kilku lat, a krytycy na całym świecie są zgodni, że ten sequel jest wymuszony i niepotrzebny. Co prawda ostateczne oceny są raczej podzielone, gdyż czytamy, że film daje radę zapewnić przyzwoitą rozrywkę, ale wrażenie zrobienia tego obrazu na siłę jest wyraźne. Chwalą pomysłowość Wana w rozwoju mitologii stworzonej przez tę serię oraz jego ciągle rosnące umiejętności straszenia, które nie zawężają się do ogranych trików. Ciepłe słowa dostaje także Patrick Wilson, który znakomicie tworzy wielowarstwową kreację rozdartego emocjonalnie i moralnie człowieka. W negatywnych komentarzach czytamy, że Naznaczony: rozdział 2 daje nam oklepany horror ze wszystkim, co już widzieliśmy w gatunku filmów o nawiedzonych domach. Przez to nie straszy on tak, jak powinien, a do tego sama fabuła jest w wielu miejscach przesadzona. Nudno, wtórnie i zbyt zagmatwanie. Recenzenci podkreślają, że cała zagadka składa się ze zbyt wielu kompletnie niepotrzebnych elementów.

[info] Film opowiada historię rodziny Lambertów szukającej rozwiązania sekretu z dzieciństwa, który w niebezpieczny sposób wiąże ich ze światem duchów. [opis dystrybutora] [/info]


Richard Curtis to jedna z tych osób, które sprawiły, że niekonwencjonalne i emocjonalne podejście do gatunku komedii romantycznych może sprawić, iż filmy te w istocie zapewniają przednią rozrywkę. Mało kto nie zna To właśnie miłość. Jego najnowszy i prawdopodobnie ostatni film spotkał się z opiniami mieszanymi, ale w większości pozytywnymi. 

Wielu recenzentów zaznacza na początku, że jeśli ktoś nie trawi stylu pisania scenariuszy Richarda Curtisa, czyli innymi słowy nie lubi jego poprzednich filmów, to i ten mu się nie spodoba. Krytycy mówią, że jest to obraz zbyt sentymentalny i za bardzo opierający się na happy endzie; że w gruncie rzeczy nie wykorzystuje dużego potencjału, który w tej fabule bez wątpienia drzemał. Pozytywne opinie jednak napawają większym optymizmem - Curtis chwalony jest za to, że... film wzrusza, czyli robi coś, czego komedie romantyczne przeważnie nie robią. Podkreślają, że jest to piękna i przede wszystkim zabawna historia miłosna pomiędzy dwojgiem ludzi, ale widzimy zarazem sporo uczucia w relacji ojca z synem. Niektórzy mówią nawet, że ten drugi motyw jest lepszy. Rachel McAdams oraz Domnhall Gleeson chwaleni są za stworzenie dobrych ról, a pomiędzy nimi odczuwalna jest chemia. About Time zapowiada się na dobry wyciskacz łez z humorem w brytyjskim stylu.

[info] Bohaterem jest Tim Lake, który dowiaduje się od ojca, że mężczyźni w jego rodzinie zawsze posiadali zdolność podróżowania w czasie. Chłopak postanawia wykorzystać tę moc w swoim życiu uczuciowym. [/info]


Na koniec przedstawiciel polskiego kina, czyli W imię... Małgośki Szumowskiej - jeden z najbardziej nagradzanych polskich filmów ostatnich lat, który zbiera fantastyczne recenzje na światowych festiwalach, jego pokazy często kończą się długimi owacjami na stojąco. Ogromnie chwalony jest Andrzej Chyra za fantastyczną kreację na światowym poziomie. Sama reżyser również zbiera pochwały za stworzenie wyjątkowego, poruszającego komentarza współczesnej sytuacji Kościoła Katolickiego. Historia prawdziwa, emocjonalna i niezwykle ciekawa. Kino dla wymagającego widza.

[info] Ksiądz Adam (Andrzej Chyra) obejmuje nową parafię i organizuje ośrodek dla młodzieży niedostosowanej społecznie. Szybko przekonuje do siebie ludzi energią, charyzmą i otwartością. Przyjaźń z miejscowym outsiderem (w tej roli Mateusz Kościukiewicz) zmusi kapłana do zmierzenia się z własnymi problemami, przed którymi kiedyś uciekł w stan duchowny. [Opis dystrybutora] [/info]

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj