Dla wszystkich fanów Doktora Who trwa właśnie najważniejszy tydzień w historii. Jest to bowiem tydzień jubileuszowy, w którym oczekujemy niecierpliwie na dzień 23 listopada, kiedy to w kilkudziesięciu państwach na świecie o tej samej porze BBC wyświetli odcinek specjalny z okazji 50. rocznicy powstania produkcji. Doktor Who to najdłużej emitowany serial sci-fi na świecie i nawet jeśli wiele osób go nie ogląda, zdecydowana większość o nim słyszała. Jego historia, jego franczyza, ogromna grupa oddanych fanów i otoczka kultowości może z łatwością odstraszyć nawet najbardziej wytrwałych widzów telewizyjnych produkcji. Pora najwyższa temu przeciwdziałać, bo każdy powinien mieć szansę w tym serialu się zakochać, a żeby tak się stało, potrzeba tylko jednego: zacząć.
1. O czym właściwie jest ten serial i kim jest tytułowy Doktor Who?
Głównym bohaterem serialu jest kosmita z rasy Władców Czasu, ostatni ze swojego rodzaju. Przyjął on imię "Doktor" i opuścił swoją rodzinną planetę Gallifrey. Doktor może podróżować w czasie i przestrzeni za pomocą swojego statku kosmicznego o imieniu TARDIS. Serial opowiada o podróżach i przygodach Doktora, któremu zawsze towarzyszą przyjaciele. Przemierzając czas i przestrzeń, napotykają na różne miejsca, różne rasy i prawie zawsze na wielkie kłopoty, z którymi muszą sobie radzić.
2. Dlaczego głównego bohatera grają różni aktorzy? Czy to nadal ta sama osoba?
Przyczyna tego problemu tkwi w specyfice rasy Władców Czasu - mogą oni bowiem regenerować się 12 razy, co oznacza, że każdy z nich ma 13 wcieleń, inkarnacji. Kiedy Władca Czasu ginie, następuje proces regeneracji, który pozwala mu odrodzić się w innym ciele, ale wciąż pozostając tą samą osobą. Do tej pory Doktor posiadał 11 wcieleń, a jak już wszyscy wiemy, zapowiedziano aktora (Peter Capaldi), który wcieli się w 12. inkarnację. Każda zmiana dodaje do osobowości Doktora coś nowego, jakąś cechę, której nie miał wcześniej, sprawiając, że każde wcielenie jest oryginalne i unikatowe. Jednakże wciąż pozostaje Doktorem - ma wszystkie wspomnienia z poprzednich żyć, nabytą wiedzę i doświadczenie. Z kolei z liczbą regeneracji nie wszystko do końca jest jasne i powstało na ten temat wiele teorii. Możemy być prawie pewni, że serial nie skończy się po Doktorze z numerem 13, a limit ten da się w jakiś sposób obejść, co wielokrotnie podkreślał Steven Moffat, obecnie główny scenarzysta serialu.
[image-browser playlist="586103" suggest=""]
3. Dlaczego statek Doktora wygląda jak budka policyjna?
TARDIS to statek kosmiczny o zaawansowanej technologii, który potrafi przystosować się do otoczenia, w którym się znajduje, by w ten sposób ukryć swoją obecność. A przynajmniej tak było do pewnego momentu... Gdy Doktor znalazł się na Ziemi, w Anglii w latach 60., TARDIS chcąc się przystosować, wybrała kształt popularnej w tamtych czasach budki policyjnej. Ponieważ to nie jest zwykły statek kosmiczny, ale taki, który bardziej można nazwać żyjącą istotą z własną inteligencją i wolną wolą, ten wizerunek tak przypadł jej do gustu, że nie chciała więcej go zmienić, nawet przy zmianie otoczenia. W ten sposób Doktor stał się kosmitą podróżującym przez czas i przestrzeń w niebieskiej budce policyjnej. Warto wspomnieć, że wystrój TARDIS często zmienia się wraz z regeneracją Doktora, bo statek dopasowuje się do swojego właściciela.
4. Kim są Towarzysze?
Ponieważ Doktor żyje bardzo długo (Jedenasty Doktor wspominał o ponad tysiącu przeżytych lat), bardzo często bywa też samotny. Z kolei nie ma nic gorszego niż samotny Doktor, który pozbawiony przyjaciela traci swoje granice i zahamowania. On zawsze potrzebował kogoś, kto mu przypomni o zwykłych, drobnych rzeczach, o których z racji przeżytych lat i doświadczeń czasem zapomina. Stąd Doktor prawie nigdy nie podróżuje sam, ale zabiera ze sobą osoby, z którymi odkrywa czas i przestrzeń. Najczęściej są to ludzie, których sobie szczególnie upodobał.
5. Jak wygląda podział tego serialu? Co znaczą sformułowania "Classic Who" i "New Who"?
Ponieważ Doctor Who liczy sobie już pięćdziesiąt lat, nic dziwnego, że powstały pewne podziały. Pierwszy sezon, z 1. Doktorem, zaczęto emitować w 1963 roku i serial na antenie ukazywał się w sposób ciągły do końcówki 1989 roku. Powstało 26 sezonów. Następnie po siedmioletniej przerwie powstał film telewizyjny będący kontynuacją serialu, który wprowadził postać 8. Doktora. Etap od 1963 do 1996 roku, wliczając w to 26 sezonów i jeden film telewizyjny, nazwano erą Classic Who, a Doktorzy z numerami od 1 do 8 to klasyczni Doktorzy. W 2005 roku, czyli po 9 latach przerwy, Doctor Who został wznowiony wraz z pojawieniem się 9. Doktora. Ten okres, od 2005 roku aż do teraźniejszości, nazywamy erą New Who, a Doktorzy z numerami 9, 10, 11 i wkrótce także 12 to Doktorzy nieklasyczni. New Who obejmuje 7 serii i wszystkie odcinki specjalne powstałe w jego przedziale czasowym.
Classic Who - podział
Doktor | Sezon | Odcinki | Data premiery | Data finału | Aktor |
Pierwszy Doktor | 1-4 | 134 | 23 list. 1963 | 29 paź. 1966 | William Hartnell |
Drugi Doktor | 4 (kontynuacja) - 6 | 119 | 5 listopada 1966 | 21 czerwca 1969 | Patrick Troughton |
Trzeci Doktor | 7-11 | 128 | 3 stycznia 1970 | 8 czerwca 1974 | Jon Pertwee |
Czwarty Doktor | 12-18 | 170 | 28 grudnia 1974 | 21 marca 1981 | Tom Baker |
Piąty Doktor | 19-21 (+ odcinek rocznicowy) | 69 | 4 stycznia 1982 | 16 marca 1984 | Peter Davison |
Szósty Doktor | 21 (kontynuacja) - 23 | 31 | 22 marca 1984 | 6 grudnia 1986 | Colin Baker |
Siódmy Doktor | 24-26 | 42 | 7 września 1987 | 6 grudnia 1989 | Sylvester McCoy |
Ósmy Doktor | Film telewizyjny | - | 12 maja 1996 | - | Paul McGann |
New Who - podział
Doktor | Sezon | Odcinki | Data premiery | Data finału | Aktor |
Dziewiąty Doktor | 1 | 13 | 26 marca 2005 | 18 czerwca 2005 | Christopher Eccleston |
Dziesiąty Doktor | 2-4 (+ odcinki specjalne) | 47 | 25 grudnia 2005 | 1 stycznia 2010 | David Tennant |
Jedenasty Doktor | 5-7 (+ odcinki specjalne) | 44 | 3 kwietnia 2010 | 25 grudnia 2013 | Matt Smith |
Dwunasty Doktor | 8 | ? | 2014 | 2015 | Peter Capaldi |
6. Czy muszę znać klasyczne serie, by oglądać te powstałe od 2005 roku? Czy bez ich znajomości zrozumiem fabułę serialu?
Nie trzeba znać początków serialu, by móc bez problemu rozpocząć oglądanie New Who. Fabuła Doctora Who ma swoją ciągłość, ale nie jest ona na tyle silna, by utrudniała zrozumienie jego sensu. Zaczynając oglądnie od 1. serii z 2005 roku, bardzo szybko zrozumie się formułę serialu, o co w nim chodzi czy kim jest główny bohater. Oczywiście zdarzają się odcinki, które poprzez postaci stałych wrogów Doktora czy jego przyjaciół nawiązują do niektórych klasycznych epizodów, ale nie są one na tyle znaczące, by odebrać przyjemność z oglądania. Znajomość Classic Who, a przynajmniej niektórych historii, uznanych w fandomie za kultowe, sprawi, że oglądanie New Who może być ciekawsze dzięki wyłapywanym smaczkom i nawiązaniom, ale nie jest to konieczne. Niemniej polecam.
7. Chcę oglądać Classic Who. Należy zacząć od początku? Co z zaginionymi odcinkami?
Po pierwsze - bardzo zachęcam do próby zmierzenia się z erą Classic Who. Nie jest to zadanie łatwe, ale na pewno warte czasu i wysiłku. Mają one swój niepowtarzalny klimat, pozwalają lepiej i pełniej poznać uniwersum oraz postać samego Doktora i jego wrogów. Po drugie - jest to wyzwanie dla każdego fana, nawet bezgranicznie zakochanego w New Who, i należy się zabrać do tego w sposób metodyczny. Trzeba pamiętać o tym, kiedy klasyczne serie były kręcone i emitowane - oczywistym jest więc, że sposób realizacji odpowiada latom 60. i dostępnemu wtedy budżetowi. Kostiumy i efekty specjalne mogą przyprawić o ból głowy, jeśli ktoś jest szczególnie wrażliwy na warstwę estetyczną. Należy też wziąć pod uwagę, że koncepcja serialu początkowo była inna. Odcinki były widowiskiem niemal teatralnym, o banalnie prostej fabule, która miała trafić do dzieci. Ważne więc było, żeby Doctor Who przekazywał wiedzę, przy każdej okazji udowadniając potęgę nauki. Kiedy okazało się, że to jednak epizody czysto przygodowe, zawierające jak najwięcej elementów sci-fi są najbardziej popularne, koncepcja się zmieniła. Kolejną ważną rzeczą jest fakt, że prawie wszystkie odcinki Classic Who dzielą się na kilka części trwających po około 20 minut. Kiedy już o tym wiemy, zatrważająca liczba epizodów (jeśli policzymy osobno każdą część każdej historii) nie wydaje się aż taka straszna. Następnie trzeba wziąć pod uwagę fakt zaginionych odcinków - w latach 60. BBC bardzo często ponownie wykorzystywało nagrane już taśmy i w ten sposób niestety utracono część odcinków z 1., 2. i 3. Doktorem. Niektóre z nich zrekonstruowano dzięki zdjęciom i ścieżkom dźwiękowym, inne uznano za zaginione na zawsze. Ostatnio bardzo wiele mówiło się o odnalezieniu części epizodów, przede wszystkim z 2. Doktorem, a mogliście na bieżąco śledzić ten temat na łamach Hatak.pl (patrz: tutaj, tutaj i tutaj). Jak więc oglądać najlepiej? Żeby się nie zniechęcić całkowicie, a nie stracić najlepszego, polecam zaczęcie oglądania od 12. sezonu Classic Who, czyli od początku przygód 4. Doktora, który jest nazywany Doktorem nad Doktorami. Jego losy powinny na tyle rozbudzić i zachwycić widza, że sam z własnej woli zapragnie zapoznać się z trudniejszymi do przyswojenia wcześniejszymi sezonami.
Odcinki Classic Who godne polecenia: "Tomb of the Cyberman", "Mind of Evil", "The Three Doctors", "Arc of Infinity", "Destiny of the Daleks", "Rembrance of the Daleks", "Earthshock".
[image-browser playlist="586104" suggest=""]
8. Widziałem kilka odcinków New Who. Dlaczego jest taki przeskok jakościowy w realizacji między seriami 1-4 a 5 i następnymi?
Odpowiedzi na to pytanie są dwie - budżet i zmiana głównego scenarzysty prowadzącego serial. Kiedy Doctor Who wracał na antenę, stacja BBC podchodziła do niego bardzo ostrożnie. Nie spodziewano się aż takiego sukcesu, stąd budżet przeznaczony na realizację był mniejszy. Dlatego pierwsze sezony New Who wyglądają bardzo średnio pod względem scenografii, kostiumów i efektów specjalnych, co często (bardzo niesłusznie) odrzuca potencjalnych widzów. Serial od powrotu do ramówki prowadził Russell T. Davis, który od początku miał na niego swój pomysł i swoją koncepcję. Kiedy z po odcinkach specjalnych po 4. serii odszedł David Tennant, Davis oddał stery Stevenowi Moffatowi, który jest głównym scenarzystą od początku 5. sezonu. Moffat dysponował już zwiększonym budżetem (popularność serialu wzrosła diametralnie dzięki postaci, którą wykreował David Tennant; do tej pory pozostaje on ulubieńcem fanów) oraz własnym pomysłem. Doctor Who został odrobinę zamerykanizowany, a jego wizualna strona bardzo się poprawiła. Dużo lepsze są kostiumy, scenografia, efekty, praca kamery, a produkcję pozbawiono otoczki kiczowatości. Niektórzy mówią, że Moffat jednocześnie pozbawił go też klimatu, ale to już wypada ocenić samemu.
9. Czy serial posiada spin-offy? Czy istnieje jakaś kolejność, w której należy je oglądać?
Doctor Who posiada trzy oficjalne telewizyjne spin-offy: Torchwood, "Sarah Jane Adventures" oraz "K9 and Company". Pierwszy z nich ("K9 and Company") powstał na początku lat 80. i miał związek z postacią Sarah Jane Smith, Towarzyszką 3. i 4. Doktora. Wyemitowano tylko telewizyjny pilot, który stał się wstępem do "Sarah Jane Adventures", gdzie jest ona główną postacią. "Sarah Jane Adventures" powstawało w latach 2007-2011; wyemitowano 5 sezonów. Jest to serial kierowany przede wszystkim do młodszej widowi, a jego fabuła nie ma większego związku z Doctorem Who, mimo że sama postać Doktora w tej produkcji się pojawia. Najważniejszym spin-offem jest Torchwood, które, jak sama nazwa wskazuje, opowiada o losach tej tajnej organizacji chroniącej Ziemię przed przybyszami z kosmosu. Głównym bohaterem serialu jest Jack Harkness, który w uniwersum Who pojawił się w 1. serii Doctora Who. Oglądanie 1. sezonu Torchwood najlepiej zacząć po 2. serii przygód Doktora, ponieważ jego finał jest ściśle związany z finałem 3. serii Doktora Who. Z kolei finał 2. sezonu Torchwood wypada podczas finału 4. serii Who. Następny w kolejności jest 3. sezon przygód Jacka Harknessa i odcinki specjalne po 4. serii Doktora Who. Na tym fabularna ciągłość się kończy - 4. i zarazem, jak do tej pory, ostatni sezon Torchwood nie ma dalszego związku ze swoim serialem-matką. Produkcja nie została oficjalnie zakończona ani anulowana, w każdej chwili można spodziewać się informacji o jej powrocie. Oczywiście Doctor Who ma swoje spin-offy także w postaci słuchowisk i książek, zarówno te oficjalne, jak i niewłączone przez BBC do kanonu.
10. Czy poza serialem i filmem telewizyjnym uniwersum Doktora Who istnieje w innych częściach popkultury?
Oczywiście. To jedno z większych uniwersów serialowych, które rozprzestrzeniło się na wszystkie elementy kultury masowej. Poza serialem istnieją więc książki, opowiadania, komiksy i bardzo popularne słuchowiska. Serial ma swój własny magazyn wydawany nieprzerwanie od wielu lat ("Doctor Who Magazine"), a gadżetów związanych z serialem jest więcej, niż można sobie wyobrazić. O całym bogactwie fandomu Who będzie można poczytać na łamach Hatak.pl już we czwartek.
[image-browser playlist="586105" suggest=""]
Prezentując ten bardzo podstawowy i bardzo ogólny przewodnik, mam nadzieję, że okaże się on choć trochę pomocny i przekona kogoś do rozpoczęcia swojej przygody z Doktorem Who. Każdy może odnaleźć w tym serialu coś dla siebie, coś, co go oczaruje i bezpowrotnie wciągnie w ten obszerny i piękny świat. Wielką zaletą produkcji jest na pewno jej różnorodność, którą charakteryzuje się zarówno Classic Who, jak i New Who. Nie sposób się przy nim nudzić, bo przygody Doktora ciągle dotyczą czegoś lub kogoś innego. Serial eksperymentuje, delikatnie zahacza o kwestie światopoglądowe i polityczne, porusza tematy trudne i kontrowersyjne, stara się szukać odpowiedzi na głębsze pytania, ale jednocześnie nie zapomina o tym, że ma także bawić i zapewniać rozrywkę. Nie brakuje w nim odcinków lżejszych, zakręconych i zabawnych; postaci tak szalonych, że aż absurdalnych. Nie brakuje specyficznego brytyjskiego humoru, cynizmu czy ironii. Zawsze można liczyć na wzruszenia i ogromne emocje, które czasem potrafią zawładnąć widzem na długie godziny i dni. To serial, który wciąga w swój świat niepostrzeżenie i powoli, ale zdecydowanie, a w pewnym momencie nadchodzi moment, że pożegnanie się z nim jest już niemożliwe.
Najdłużej emitowany serial sci-fi w telewizji, obchodzący w tym roku swoje 50-lecie. To powinno i musi robić wrażenie na wszystkich fanach telewizyjnej rozrywki. Skoro pokochały go miliony, a dla Brytyjczyków stanowi nieodzowną część kultury, to pytanie brzmi: czy oni wszyscy mogą się mylić? By na nie odpowiedzieć, żadne FAQ nie jest potrzebne - wystarczy usiąść wygodnie w fotelu i zacząć oglądać. A potem zostaje już tylko czekać na dźwięk nadlatującej TARDIS.