Kino akcji od zarania stało właściwie pościgami samochodowymi. Te były przecież stosunkowo łatwe do sfilmowania (w porównaniu do scen z pociągami, samolotami czy śmigłowcami), a na dodatek emocjonujące dla każdego widza - w końcu wszyscy z samochodami mamy do czynienia. Który z filmowych bohaterów najlepiej radził sobie za kierownicą? Oto kilka naszych propozycji:

Trinity
trylogia Matrix

Dajcie jej coś, co ma zdolność przemieszczenia się, kilka sekund na wgranie odpowiedniego programu przez operatora i Trinity już staje się mistrzem w kierowaniu tym pojazdem. W trakcie całej trylogii pokazała, że świetnie radzi sobie w jeździe motorem, a także lataniu helikopterem i poduszkowcem.

[video-browser playlist="630191" suggest=""]

Kierowca
Drive

- Jest 100 tys. ulic w tym mieście. Nie musisz ich znać. Podaj mi czas i miejsce, ja dam ci pięć minut. Obojętne, co się wtedy wydarzy, jestem twój. Bez względu na wszystko. Kiedy jednak pięć minut upłynie, jesteś zdany na siebie - takim monologiem bezimienny kierowca o aparycji Ryana Goslinga otwiera Drive. Cała sekwencja początkowa wygląda zaś jak misja w którejś części "GTA".

Zobacz również: "Grand Theft Auto V" już w sprzedaży

[video-browser playlist="630193" suggest=""]

James Hunt i Niki Lauda
Rush

Ten duet jest nie do końca "filmowy", bo obraz Rona Howarda opowiada prawdziwą historię kierowców Formuły 1. Niemniej jego Wyścigu nie mogło na tej liście zabraknąć, bo tak efektownie i realistycznie zrealizowanych scen z jadącymi bolidami w kinie do tej pory nie widzieliśmy. Po obejrzeniu tego filmu nikt nie będzie miał wątpliwości, że kierowcy biorący udział w F1 są szaleńcami. Hunt i Lauda byli nimi na pewno. I jak przy tym jeździli!

[video-browser playlist="629221" suggest=""]

Maindrian Pace
"Gone in 60 Seconds"

Maindrian Pace z oryginalnego "Gone in 60 Seconds" to przede wszystkim mistrz w kradzieży samochodów, choć bez umiejętności kierowania czterema kółkami wielkiej kariery przestępczej by nie zrobił. 40-minutowa (słownie: czterdziestominutowa) scena finałowego pościgu przeszła do historii kina, podobnie jak ulubione auto Pace'a, Ford Mustang z 1973 zwany Eleanor.

[video-browser playlist="630195" suggest=""]

Daniel Morales
Taxi

Być może styl jazdy Daniela nie mieści się w przepisach prawa (i to żadnego państwa na świecie), ale trudno odmówić mu skuteczności. Jeden przycisk i jego niepozorny Peugeot zmienia się w białego demona prędkości. Samochód to jednak tylko połowa sukcesu, bo umiejętności Daniela są co najmniej nieprzeciętne. Wrażenie robi szczególnie jego sposób na omijanie korków.

[video-browser playlist="630197" suggest=""]

Dominic Torreto i Brian O'Conner
Szybcy i wściekli

Ta dwójka z samochodami wyprawia rzeczy, które się konstruktorom nie śniły. Dowód? Ot, chociażby zwiastun nadchodzącej, siódmej już części:

[video-browser playlist="614221" suggest=""]

Zobacz również: "Szybcy i wściekli 7" - pierwszy zwiastun!

Kierowca autobusu
Speed

Prawdopodobnie jeden z najbardziej znanych pomysłów na utrzymanie napięcia w filmie w historii kina - autobus musi jechać z prędkością większą niż 50 mil na godzinę, w przeciwnym razie wybuchnie. Mogłoby się to wydawać banalne, ale jednak rzeczywistość - czy raczej film - pokazuje, że jest inaczej. Produkcja z 1994 roku zainspirowała szereg innych tytułów, w tym bezpośrednio jedną misję z Grand Theft Auto: Vice City.

[video-browser playlist="630199" suggest=""]

Frank Bullitt
Bullitt

Świetny thriller z genialną rolą Steve'a McQueena, który popisał się nie tylko niezwykłą kreacją w scenach dramatycznych, ale także w kluczowej sekwencji pościgu. Film ma już ponad 40 lat, ale ta wciąż robi wrażenie.

[video-browser playlist="630201" suggest=""]

Jimmy Doyle
Francuski łącznik

O tym filmie było ostatnio głośno przy okazji Kapitana Ameryki: Zimowego żołnierza - bracia Russo wymieniali go jako jeden z najważniejszych tytułów, którym się inspirowali. Warto pamiętać o nim jednak także w kontekście Jimmy'ego Doyle'a, bo żeby wjechać na tory metra samochodem, trzeba mieć nie lada odwagę.

[video-browser playlist="630203" suggest=""]


[image-browser playlist="579882" suggest=""]Premiera "Grand Theft Auto V" na konsole Xbox One
i PlayStation 4 odbędzie się już 18 listopada.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj