Postanowiliśmy przyjrzeć się temu, w jaki sposób film w reżyserii Justina Kurzela nawiązuje do gier z serii Assassin's Creed. Nawiązań jest całkiem sporo, chociaż niektóre z nich są dość subtelne i trudne do wychwycenia.

Ukryte ostrza

fot. materiały prasowe
Najbardziej ikonicznej broni asasynów nie mogło zabraknąć w filmie. Pierwsza ze scen pokazuje, że mamy do czynienia z pierwszym typem ukrytego ostrza, czyli tym, które wymaga poświęcenia palca serdecznego. Ukryte ostrza przewijają się przez całą produkcję – także jako broń, którą pozbawiono życie matkę Calluma Lyncha oraz w oszklonych gablotach w siedzibie Abstergo. W filmie występują jednak pewne nieścisłości względem serii gier. Podczas pościgu Aguilar wystrzeliwuje linkę z hakiem, dzięki czemu unika upadku w przepaść. W grach tego typu wyposażenie pojawiło się dopiero w Assassin's Creed: Syndicate, którego akcja ma miejsce w XIX wieku. Główni bohaterowie tej produkcji, Jacob i Evie Frye, ukradli tę technologię od templariuszy.

Orzeł

fot. materiały prasowe
Orły są istotnym elementem w grach z serii Assassin's Creed. Jako symbol pojawiają się na wyposażeniu, krążą nad punktami widokowymi, a specjalny instynkt asasynów nazwano "Wzrokiem Orła". Pojawiają się one również w kilku scenach filmu, majestatycznie przelatując nad miejscem akcji. Także imię przodka Calluma Lyncha – Aguilara, nawiązuje do tych drapieżnych ptaków – w języku hiszpańskim „Águila” znaczy po prostu „orzeł”.

Animus

fot. materiały prasowe
Animus jest urządzeniem, które firma Abstergo wynalazła w celu badania pamięci genetycznej. W filmie mamy do czynienia z wersją 4.3 tego sprzętu, który istotnie różni się od tego z gier. Nowy Animus ma formę ogromnego ramienia. Osoba badana jest przytwierdzana do urządzenia przy pomocy specjalnej uprzęży, dzięki czemu może wykonywać te same ruchy, co jej przodek. Prawdopodobnie twórcy zdecydowali się na takie odstępstwo od tego, do czego przyzwyczaiły nas gry ze względu na to, że rozwiązanie to jest znacznie bardziej efektowne dla widzów. Co ciekawe, w pomieszczeniu z nowym Animusem, w tle widać klasyczną wersję tego urządzenia – w formie łóżka/leżanki, która pojawiała się w grach.

Wóz z sianem

fot. CD Projekt RED
Wozy z sianem pojawiają się w każdej grze z serii i pełnią dwojaką rolę – jako miejsce lądowania po skoku wiary i sposób na ukrycie się przed przeciwnikami. Stały się one tak popularne, że trafiły do innych gier w formie easter eggów - pojawiają się m.in. w grze The Witcher 2: Assassins of Kings. W filmie obiekt ten pojawia się w jednej ze scen pościgu - wpada do niego jeden z templariuszy ścigających Aguilara i Marię.

Skok Wiary

fot. materiały prasowe
Skok Wiary to akrobacja, która polega na zeskoczeniu z ogromnej wysokości, a następnie bezpiecznym wylądowaniu. Asasyni wykonywali go nie tylko po to, aby bezpiecznie uniknąć pościgu, ale również w celu wzbudzenia strachu w przeciwnikach. W grach z serii Assassin's Creed jest on wykonywany bardzo często - po każdej synchronizacji punktu widokowego pojawia się możliwość błyskawicznego powrotu na ziemię, właśnie przez skok z wysokości, najczęściej do wozu z sianem. W filmie Skok Wiary widzimy dwukrotnie, w obu przypadkach wykonuje go Aguilar w 1492 roku.

Efekt krwawienia

fot. materiały prasowe
Efekt krwawienia jest zaburzeniem Animusa. Osoby, które w nim przebywają, często doświadczają halucynacji, w wyniku których wspomnienia ich przodków mieszają się z tym co rzeczywiste. W skrajnych przypadkach, efekt krwawienia może doprowadzić nawet do trwałych problemów z psychiką. W grach na tego typu zaburzenia cierpieli między innymi Daniel Cross, Clay Kaczmarek i Desmond Miles. Co ciekawe, efekt ten pozwalał również na przejęcie umiejętności przodka, co w filmie zastąpiono właśnie nowym Animusem, który poprzez swoją konstrukcję i sposób działania, pobudzał pamięć mięśniową bohatera. Callum Lynch ma sny, w których kontynuuje przeżywanie wspomnień Aguilara. Jego przodek kilkukrotnie pojawia się także w scenach współczesnych w formie halucynacji.

Alan Rikkin

fot. materiały prasowe
Prezes Abstergo Industries nie jest postacią wymyśloną na potrzeby filmu. Pojawiał się w serii gier, gdzie nadzorował m.in. badanie pamięci genetycznej Desmonda Milesa. Chciał on się go pozbyć w momencie, gdy synchronizacja zajmowała zbyt dużo czasu. Podobny wątek można zobaczyć też w filmie - pomimo ostrzeżeń swojej córki, Sofii, decyduje się on na ponowne umieszczenie Calluma w Animusie.

Emir / Yusuf Tazim

fot. Ubisoft
Yusuf Tazim był asasynem, który pojawił się w grze Assassin's Creed: Revelations. Film dość jasno wskazuje na to, że Emir, jeden z mężczyzn przetrzymywanych w placówce Abstergo, jest jego potomkiem. Spotyka go również bardzo podobny los – poświęca on swoje życie dla sprawy.

Moussa / Baptiste

fot. Ubisoft
Moussa wspomina, w rozmowie z Callumem, że jego przodkiem był Baptiste, truciciel voodoo. Jest to postać, która pojawiła się w grze Assassin's Creed III: Liberation. Był on asasynem, który z czasem przeszedł na drugą stronę barykady i pełnił role jednego z przeciwników Aveline, głównej bohaterki tej produkcji.

Shao Jun

fot. Ubisoft
Chociaż w filmie nie zostaje to powiedziane wprost, to wygląd i styl walki wskazują na to, że Azjatka przetrzymywana wraz z innymi potomkami asasynów w siedzibie Abstergo, jest potomkinią Shao Jun, głównej bohaterki gry Assassin's Creed Chronicles: China.

Krzysztof Kolumb

fot. biography.com
W ostatniej scenie z 1492 roku, Aguilar przekazuje Rajskie Jabłko Krzysztofowi Kolumbowi, który dosłownie zabiera je ze sobą do grobu. Ten słynny podróżnik pojawił się już wcześniej w cyklu Assassin's Creed, a konkretnie w mobilnej grze Assassin's Creed II: Discovery, gdzie dwukrotnie został uratowany przez Ezio Auditore de Firenze. Seria Assassin's Creed słynie z łączenia postaci fikcyjnych z historycznymi. Na przestrzeni lat, w cyklu tym pojawili się m.in. Leonardo da Vinci, George Washington, Napoleon Bonaparte i Alexander Graham Bell.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj