Kyle Chandler na świat przyszedł 17 września 1966 roku (lub 1965, źródła internetowe nie są co do tego faktu pewne, a nie mogliśmy się do samego zainteresowanego dodzwonić) w Buffalo. Od tego momentu jego rodzice, Edward i Sally, dwukrotnie się przeprowadzali (wraz z pozostałą czwórką dzieci). Za drugim razem osiedlili się na farmie Loganville i to właśnie tam przyszły aktor oglądał sporo telewizji, zwłaszcza filmów, co zaowocowało miłością do dziesiątej i jedenastej Muzy.
W szkole średniej w okolicach Monroe najpierw z sukcesami grał w drużynie futbolowej, potem dołączył do zespołu szkolnego teatru. Grę na scenie kontynuował na University of Georgia - między innymi zdarzało mu się już wtedy występować w przedstawieniach sztuk Szekspira (czyli, jakby nie patrzyć, jednych z największych marzeń każdego aktora).
Kiedy w roku 1988 w Europie Wschodniej zaczynał wiać wiatr wolności, w życiu Chandlera powiał wiatr o nazwie ABC. Owa stacja, w ramach programu wyszukiwania talentów, trafiła właśnie na młodego aktora i wzięła go pod swoje "skrzydła". Dzięki temu już wkrótce zaczął pojawiać się w pomniejszych rolach w kilku serialach (jak choćby China Beach). Pierwszą większą rolę dostał na przełomie 1989 i 1990 - w serialu Tour of Duty, opowiadającym historię amerykańskich wojsk w Wietnamie, wcielił się w sierżanta Williama Gringera.
[image-browser playlist="597793" suggest=""]©1991 ABC
Po kilku rolach epizodycznych, w 1991 roku znów dostał większy angaż. Tym razem był to serial Homefront i rola Jeffa Metcalfa. Pojawił się we wszystkich 42 odcinkach serialu. W międzyczasie grywał też w filmach (jak choćby "Pure Country" czy "The Color of Evening") oraz sztukach wystawianych na Broadwayu. Udało mu się nawet zmienić stan cywilny - w 1995 roku ożenił się z Kathryn Kyl, pisarką scenariuszy telewizyjnych. Jak do tej pory państwo Chandlerowie mają w dorobku dwie córki.
W 1996 roku zaproponowano mu udział w serialu Early Edition. Jako Gary Hobson, altruistyczny, sympatyczny i "zwykły-niezwykły" bohater z gazetą z przyszłości, zapadł w pamięci masowego widza. Za tę rolę dostał nagrodzony Saturn Award w kategorii najlepszego aktora telewizyjnego. Jednak nic nie mogło trwać wiecznie i Early Edition zakończyło swoją emisję po czterech sezonach. Nie oznaczało to jednakowoż bezrobocia dla Chandlera: próbował gry w innych serialach i filmach telewizyjnych. A w 2005 roku Peter Jackson zaproponował Chandlerowi rolę Bruce'a Baxtera w nowej wersji "King Konga".
[image-browser playlist="597794" suggest=""]
©2006 ABC
Rok 2006 za sprawą dwóch produkcji można nazwać wielkim powrotem Kyle'a Chandlera do świata seriali telewizyjnych. W pierwszej z nich, Chirurgach pojawił się jako Dylan Young, szef oddziału saperów. Co prawda była to rola tylko w dwóch odcinkach, ale dzięki tej kreacji Kyle Chandler został nominowany do nagrody Emmy za najlepszy gościnny występ w serialu.
Drugą ważną produkcją z tego roku było Friday Night Lights. Chandler otrzymał rolę Erika Taylora, trenera zespołu futbolowego Dillon Panthers. Serial, pomimo zawirowań i decyzji o anulowaniu po dwóch sezonach (a przywrócony dzięki naciskom fanów), zbierał dobre opinie wśród krytyków i widzów. Był parokrotnie nominowany do Nagrody Emmy, z czego w 2011 roku zakończyło się to nagrodą dla samego Chandlera. Co ciekawe, na początku twórcy nie widzieli go w tej roli, jednak dzięki występowi w Chirurgach dostał swoją szansę. Skorzystał na tym on, jak i sama produkcja.
W czasie emisji Friday Night Lights aktor otrzymał też dwie ważne role w filmach kinowych. W 2008 był to dramat sience-fiction "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia", a w 2011 "Super8" J.J. Abramsa. Wkrótce w kinach pojawią się kolejne filmy z jego udziałem - "Argo" i "Broken City".
[image-browser playlist="597795" suggest=""]
©2006 NBC
W świecie filmu istnieją aktorzy jednej wielkiej roli, z którą są identyfikowani przez całe życie. Z drugiej strony jest wielu odtwórców, którzy mają pojedyncze rólki i o których zapomina się szybko. Kyle Chandler nie należy do żadnej z tych grup - twardo broni się przed jednoznacznym zaklasyfikowaniem, ale też nie znika ze świadomości widza. Ciągle tworząc przy tym bardzo zauważalne i charakterystyczne postacie.