Drugi zwiastun podgrzał atmosferę wokół filmu Rogue One: A Star Wars Story. W końcu pokazano trochę więcej, ale nadal pozostawiono wrażenie, jakbyśmy nic nie zobaczyli. Znamy ogólny opis fabuły i miejsca akcji - to tak naprawdę tyle. Dobrze, że ta otoczka tajemnicy nadal jest utrzymana i nie mamy wrażenia, że zwiastun streścił nam cały film. Trailery Gwiezdnych Wojen mają to do siebie, że zawsze jest tutaj ogrom materiału do analiz. Drobne smaczki, które mogą nam coś zdradzić lub zasugerować. Jak było tym razem? No url

Co to za planeta?

Wygląda na to, że ta pustynna planeta to właśnie często omawiana w ostatnich tygodniach Jedha, czyli święte miejsce dla wszystkich wierzących w Moc. Gareth Edwards mówił, że jest to planeta bardzo ważna dla Imperium i dla Jedi. Parę z ust puścił sam Donnie Yen w jednym z wywiadów, gdy zdradził, że właśnie tutaj ulokowane jest złoże tzw. kryształów Kyber, które były wykorzystywane przez Jedi do budowy mieczy świetlnych, a Imperium potrzebowało ich do superlasera Gwiazdy Śmierci. Jako że fabuła filmu kręci się wokół planu superbroni, brzmi to sensownie, że Jedha właśnie będzie jedną z planet posiadających ten surowiec. Kryształy Kyber były w różnych miejscach Galaktyki, ale najbardziej znaną planetą był Ilum. Zwróćcie uwagę na budowle w mieście, które prawdopodobnie jest jakimś ważnym centrum na planecie Jedha, bo wątpię, by Imperium trzymało Gwiezdne Niszczyciele nad pierwszym lepszym miejscem. Architektura wygląda zupełnie inaczej niż na Jakku czy Tatooine i wydaje się różnorodna. Najbardziej rzuca się w oczy wielka wieża, która może być jakąś świątynią. Przypomina kształtem sanktuarium Jedi z Lothal, które Ezra i Kanan odkryli w serialu Star Wars Rebels. Widać też tutaj nowe statki Imperium z podwójnymi skrzydłami. Sposób ich składania sugeruje podobieństwo do wahadłowców klasy Lambda, które znane są z Oryginalnej Trylogii. Takim leciał Han i spółka w drodze na Endor. Ten wygląda jakby był czymś pomiędzy wahadłowcem a małym transportowcem, bo wyraźnie jest większy. Ten sam statek widać potem, gdy jest niszczony na powierzchni planety z plażą i palmami. W ujęciu pokazującym niszczyciel Imperium widzimy na dole dwie słabo rozpoznawalne postaci. Gdy się lepiej przyjrzymy, widać, że to Jyn Erso (Felicity Jones) oraz Cassian Andor (Diego Luna), którzy najpewniej właśnie obserwują cel swojej wyprawy.
fot. zrzut ekranu ze zwiastuna / Lucasfilm
Niektórzy spekulowali, że to ujęcie, gdy Gwiazda Śmierci wlatuje na orbitę pustynnej planety, pokazuje nam Geonosis, bo w końcu według kanonu to właśnie na jej orbicie zbudowano tę superbroń. Myślę, że tutaj też mamy do czynienia z Jedhą. Po pierwsze - skoro Gwiazda Śmierci została zbudowana na orbicie Geonosis, nie mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdy superbroń na nią wlatuje, jak w tym zwiastunie. Po drugie, wokół Geonosis są pierścienie, których na ujęciu z pokładu Gwiazdy Śmierci nie ma, a powinny być. Poza tym kolor Geonosis jest bardziej pomarańczowy, a gleba Jedhy wydaje się wyblakła. W jednym ujęciu widzimy coś, czego na ekranie nigdy nie pokazywano. Gwiazda Śmierci leci do góry nogami, gdyż jej laser jest na dole. Jest to naprawdę intrygujące ujęcie.
fot. zrzut ekranu ze zwiastuna / Lucasfilm
Zobaczcie też ten kadr, pokazujący Orson Krennica (Ben Mendelsohn). Zdecydowanie jest wściekły, więc przypuszczam, że dociera nad Jedhę w momencie, gdy rebelianci osiągają sukces w swojej misji. Stąd jego reakcja na sytuację, gdy wszystko nie idzie po jego myśli.
fot. zrzut ekranu ze zwiastuna / Lucasfilm

Zmiana wyglądu Foresta Whitakera

Forest Whitaker wciela się w filmie w rebelianckiego ekstremistę o imieniu Saw Gerrera, który zadebiutował kilka lat temu w serialu Star Wars: The Clone Wars. Kiedy jakiś czas temu opublikowano jego nowe zdjęcie, nie zauważyłem tego, ale podczas oglądania trailera od razu rzuciło mi się to w oczy. Saw Gerrera ma więc bujną, siwą czuprynę, a w pierwszym zwiastunie był łysy. Jakoś wątpię, by nagle przez rozwój fabuły stracił włosy, więc czyżby to był efekt kosmetycznych zmian dokonanych w dokrętkach? Zwróćcie uwagę na ujęcie z końcówki zwiastuna. Widać wyraźnie, że na klatce piersiowej ma maskę do oddychania, więc jego kostium jest czymś więcej niż zbroją do walki. Prawdopodobnie jest wyniszczony ciągłymi potyczkami, bo w końcu boje toczy od czasów Wojen Klonów. W tym przypadku większego znaczenia nabiera porównanie użyte przez samego aktora, że Saw Gerrera jest jak Darth Vader.
źródło: materiały prasowe

Spotkanie w centrum dowodzenia Rebelii

Widzimy podobną scenę jak w pierwszym zwiastunie. Jyn Erso jest przyprowadzana przed oblicze Mon Mothmy, czyli obecnej przywódczyni Sojuszu Rebeliantów. O Mon Mothmie pisałem przy okazji pierwszego zwiastuna. W gwoli przypomnienia wciela się w nią Genevieve O’Reilly, która grała tę postać w usuniętej scenie z Zemsty Sithów. Tutaj jednak mamy interesujące tło. Musiałem trochę rozjaśnić ujęcie, ale zwróćcie uwagę na drugiego pana od lewej, który ma bujną brodę. Wyraźnie wygląda jak generał Jan Dodonna, który w części 4 dowodził bazą na Yavinie IV, gdzie właśnie znajdują się bohaterowie Łotra 1. I to on opracował plan ataku na Gwiazdę Śmierci.
fot. zrzut ekranu ze zwiastuna / Lucasfilm

Statek bohaterów

Jyn Erso i Cassian Andor wyruszają na misję w nowym statku zwanym U-Wing. Jest to statek bojowy, który miał za zadanie transportować żołnierzy na pole bitwy i potem osłaniać ich ogniem z działek. Zatem dla odmiany bohaterowie nie wyruszają na misję ani w myśliwcu, ani we frachtowcu, ale w statku wojskowym. W późniejszych ujęć żołnierze wylewają się właśnie z U-Wingów.
Źródło: Disney

Motywacje nowych postaci

W jednym z ujęć widzimy nowy duet wojowników - Chirrut Imwe (Donnie Yen) i Baze Malbus (Jiang Wen). Obaj pochodzą z planety Jedha, więc słyszymy, że zniszczenie ich domu przez Imperium skłoniło ich do walki. Baze wyraźnie opiera się na walce bronią i wydaje się kimś twardo stąpającym po ziemi. Natomiast Chirrut jest kimś w rodzaju wojowniczego mnicha. Jego słowa o tym, że nie czuje strachu, bo wszystko dzieje się zgodnie z wolą Mocy, pokazują kompletnie nową i inną postać. Wojownik, ślepiec, ale nie Jedi. Człowiek z umiejętnościami, wyznający ich zasady. Zwiastun potwierdza, że będziemy mogli zobaczyć nietuzinkowe umiejętności Donniego Yena, gdy bije szturmowców, więc plus za to, że twórcy chcą to wykorzystać. Układ scen sugeruje, że Baze i Chirrut idą na ratunek Jyn i Cassianowi, którzy w kajdanach są prowadzeni przez szturmowców.
fot. zrzut ekranu ze zwiastuna / Lucasfilm
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj