Na ekranach kin króluje właśnie film Ant-Man i Osa: Kwantomiania, który delikatnie mówiąc, nie zbiera pozytywnych recenzji. Dużo osób obwinia o takich stan rzeczy, reżysera, Peytona Reeda.
Czy
Peyton Reed jest jedynym winowajcą niskiego poziomu artystycznego nowego
Ant-Mana? Oczywiście, że nie. Swoje pięć groszy do sytuacji przyłożyli zarówno scenarzysta, jak i sam Marvel, który ma przecież w zwyczaju ingerować w dzieła twórców. Faktem jednak jest to, że Reed nie zrobił wiele, aby obraz podpisany jego nazwiskiem miał znamiona czegoś więcej, niż kolejnego taśmowego popcorniaka. Nie czuć w tym filmie ani stylu, ani kreatywności.
Kwantomania to odtwórczy blockbuster, niemający w sobie po prostu serca. Dla zakochanych w popkulturze nie może chyba być nic gorszego.
Sytuacja ta skłania do zastanowienia się nad losem reżyserów tworzących filmy w ramach wielkiej marvelowskiej machiny. Czy każdy z nich skazany jest na bycie jedynie trybikiem? Historia MCU pokazuje, że nie jest to zasada. Wręcz przeciwnie - w ramach kinowego Marvela powstało kilka obrazów, które można nazwać w pełni (lub prawie w pełni) autorskimi filmami. Przepełnione niedającym się podrobić stylem, będącym wizytówką artysty. Przekorne, odważne, idące pod prąd tendencjom. Wysmakowane wizualnie i dźwiękowo. Z zaskakującymi soundtrackami i interesującą pracą kamery. To właśnie za takie rzeczy odpowiadają reżyserzy, którzy dzięki swojej charyzmie i sile twórczej postawili na swoim w konfrontacji z dużym studiem.
Zapraszamy do zapoznania się z poniższym rankingiem ułożonym wedle klasycznej zasady: od najgorszego, do najlepszego. Ocenialiśmy nie całą filmografię danego artysty, a jego dokonania w ramach MCU. Wzięliśmy pod uwagę styl, pomysłowość, odwagę, nieszablonowość i szacunek do komiksowego pierwowzoru. Kryterium nie stanowi więc scenariusz, czyli sama fabuła, bo w większości przypadków, reżyserzy pracują na przekazanym im tekście. Również kwestie technicznie nie mają tu znaczenia, bo dobrze wiemy jak to z nimi jest w Marvelu. Najważniejsze jest umiejętne połączenie alternatywnych dróg wyrażania sztuki z narzuconymi przez mainstream szablonami kina komercyjnego. Wbrew pozorom taki kolaż jest możliwy, ale udaje się tylko najlepszym. Znajdziecie ich na szczycie listy.
MCU - ci aktorzy grający w uniwersum mogli mieć inne role. O takie postacie walczyli
Ranking reżyserów Marvela
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h