Lords of the Realm II

Wróćmy do klimatu średniowiecza – Lords of The Realm II z 1996 (pierwsza część zadebiutowała dwa lata wcześniej) to turowa gra strategiczna, w której musimy zdobyć schedę po zmarłym królu, wyprzedzając rywali. „Umarł król, niech żyje król”. Przyjemna rozbudowa gospodarki i całkiem duże jak na tamte czasy bitwy (te jednak rozgrywane w systemie RTS).

Crusader Kings II

I znów średniowiecze, tym razem gra w stylu Europa Universalis. Uwaga, dość skomplikowane zarządzanie swoimi włościami, niemniej zabawa z gry jeszcze lepsza! Wcielamy się w możnowładcę europejskiego, który musi utrzymać dobrobyt swego królestwa – a mamy tu aspekty ekonomiczne, wojenne i dyplomatyczne. Wiem, wiem, CS II nie jest idealną grą turowa, ale ma swoje turowe aspekty, a jest naprawdę świetna! Wojna, to najmniejsza zabawa.

Etherlords

Gra turowa z elementami RPG i karcinaki? Czemu nie, zwłaszcza że Etherlords cieszy się ogromną sympatią fanów. Bardzo ładna grafika, nietypowe rozwiązania bitewne… podobna do Heroes, bardzo grywalna i przyjazna użytkownikowi.

Blood Bowl.

Były już gry w świecie Warhammera, będzie jeszcze jedna. Oto Blood Bowl – dwie drużyny, jedna piłka... i dużo krwi. Ten symulator gry, podobnej do rugby ale rozgrywającej się w świecie Warhammera, gdzie naprzeciwko siebie stają wrogie rasy, jest remakiem gry z 1995 roku. I choć nie wszyscy lubią, Blood Bowl jest specyficzną strategią mającą ogromna liczbę fanów.

Thea: The Awakening

No i smaczek na koniec: gra dość młoda, ale bardzo przyjemna – postapokaliptyczny świat, silnie związany z mitologią słowiańską. Wcielamy się z jednego ze słowiańskich bogów, a naszym zadaniem jest ocalić ludzi… no wiecie, od pożaru i złych przygód etc. Choć to produkcja indie, na pewno warto na nią zwrócić uwagę (choć w tej liście jest nieco "na doczepkę”).
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj