Holocaust F – Cezary Zbierzchowski

Holokaust F zachwyca wizją, w której nie bez znaczenia jest odrobina szaleństwa. Wybuchowa mieszanka najróżniejszych pomysłów i motywów znanych z science fiction: znajdziecie w niej wiele znanych elementów, ale podanych tak, że zaskakują na każdym kroku. Jest to debiutancka powieść Zbierzchowskiego, ale napisana w taki sposób, że niejeden doświadczony pisarz mógłby pozazdrościć. Jedna z ważniejszych polskich powieści fantastycznych ostatnich lat. Holocaust F Cezarego Zbierzchowskiego to ambitna hard sf w nowoczesnym stylu, kreśląca kształt nieubłaganej przyszłości, opowiadająca o wojnie, w której akcje militarne same w sobie są dziełami sztuki. Jakie tajemnice kryją się w kołysce cradlera? Co w bezmiarze kosmosu odkrył tunelowiec Heart of Darkness, który – zapętlony w czasie i przestrzeni – po raz kolejny zbliża się do ziemskiej orbity? Czym jest plazmat, który opuścił Ziemię, a czym freny, które na niej pozostały? Jak walczyć z Szarańczą, zmodyfikowanymi „wampirami” czy zmieniającym rozkład prawdopodobieństwa morożenoje? Czy warto ocalić świat, jeśli przeminęło w nim wszystko, o co warto było walczyć?
Źródło: Powergraph

Vertical – Rafał Kosik

Kolejna bardzo dobra powieść SF polskiego autora. Vertical cechuje interesujący świat przedstawiony (miasta wspinające się po nieskończenie długich linach) i angażująca, dynamicznie prowadzona fabuła. Przede wszystkim jednak jest to opowieść o ludzkiej ciekawości, która doprowadza do odkrycia tajemnic rządzących światem. Łączy w sobie tradycyjne podejście do gatunku z elementami typowymi dla współczesnej science fiction. Świat nie wygląda tak jak powinien, ale jeśli spędziłeś w nim całe życie, prawdopodobnie tego nie zauważasz. W Verticalu ludzie żyją w stalowych miastach wspinających się po linach. Dążą do bliżej nieokreślonego Celu. Nie znają przeszłości, nie interesuje ich przyszłość. Tylko jeden człowiek próbuje dociec, dlaczego jego świat wygląda właśnie tak, a nie inaczej. Intuicja podpowiada mu, że otaczające go wszechobecne Niebo nie jest najlepszym miejscem do życia. By poznać sens tego świata, postanawia zaryzykować wszystko, łącznie ze swoim życiem. Wyrusza na poszukiwanie konstruktorów miast. To podróż ku śmierci i nowemu życiu. Pełna nieoczekiwanych odkryć.
Źródło: Powergraph

The Martian – Andy Weir

Science fiction potrafi też być rozrywkowa, a jednocześnie nie zatracić swojego charakteru. Doskonałym przykładem na to jest Marsjanin. Weir urzekł czytelników dwoma cechami swojej prozy: dbaniem o jak najlepsze oddanie realiów misji na Marsa, a także niezwykłym luzem i olbrzymią dawką humoru w historii o marsonaucie uwięzionym na Czerwonej Planecie. Nic dziwnego, że powieść błyskawicznie została zekranizowana przez Ridleya Scotta. Mark Watney jest najniższym rangą członkiem załogi wyruszającej z misją na Marsa. Stałby się dowódcą tylko wtedy, gdyby wszyscy pozostali zginęli. Tak się składa, że właśnie nim został. Załoga, uciekając przed nagłą burzą piaskową, odleciała w przekonaniu, że zginął. Teraz Mark jest zupełnie sam na czerwonej planecie, bez łączności z Ziemią, z minimalnymi zapasami powietrza, wody i pożywienia. Nikt nie wie, że przeżył, więc nikt nie będzie go ratować, a nawet gdyby chciał to uczynić – nie zdąży. Teraz tylko jego determinacji, specjalistycznej wiedzy oraz wrodzonego sprytu zależy, czy uda mu się przetrwać. Rozpoczyna heroiczną walkę, mierząc się z nieprzychylnym środowiskiem, brakiem podstawowych substancji niezbędnych do życia, a przede wszystkim z własnymi słabościami i lękiem.
źródło: materiały prasowe

Genesis – Bernard Beckett

Fabuła Genezis wykorzystuje jeden z najczęściej wykorzystywanych pomysłów w SF (Jaki? To jedna z zagadek czekających na czytelnika), ale przedstawia go w nietypowy sposób. Powieść Bernarda Becketta wyróżnia się przede wszystkim ciekawą formą: rozmowy-egzaminu, podczas którego bohaterka dowiaduje się prawdy o świecie. I o sobie samej. Świetnie prowadzone dialogi budują tło i skłaniają czytelnika do zadawania pytań dotyczących przeczytanych właśnie treści. Finał jest zaskakujący, ale też doskonale wpasowuje się w całość narracji. Na zgliszczach zrujnowanego świata, na wyspie zwanej kiedyś Nową Zelandią, zrealizowano platońskie marzenie – stworzono utopijną republikę. Jej mieszkańcy są bezpieczni, ale nie wolni. Trwa to do czasu aż Adam Forde łamie reguły państwa i ratuje z morza małą dziewczynkę. Wiele lat później czternastoletnia Anaksymandra staje do czterogodzinnego egzaminu, który pozwoli jej wstąpić w progi Akademii, elitarnej instytucji zarządzającej utopią. Temat jest bliski jej sercu – Adam Forde, bohater z dzieciństwa.
Źródło: Zysk i S-ka

Ready Player One – Ernest Cline

Świetnie i dynamicznie napisana powieść młodzieżowa, której tematyka idealnie trafia w nostalgiczne nuty u starszych czytelników. Jeśli w ostatnich dwóch dekadach ubiegłego wieku (a szczególnie lat 80.) zagrywaliście się w gry komputerowe i darzycie ówczesną popkulturę dużym sentymentem, to odnajdziecie w Player One wiele znanych tropów. A jeśli nie, to powinniście i tak się dobrze bawić dzięki zajmujące fabule. Rok 2044. Kryzys zrujnował największe mocarstwa. W Ameryce ludzie głodują i zamarzają na ulicach. Miasta zamieniły się w osiedla slumsów i przyczep kampingowych. Osiemnastoletni Wade ucieka od rzeczywistości i cały wolny czas spędza w OASIS, globalnym wirtualnym świecie, w którym każdy może być tym, kim chce. To internet nowej generacji, wszechobecna symulacja, gdzie można robić wszystko – żyć, uczyć się, bawić i kochać.  
Źródło: Amber
Strony:
  • 1
  • 2
  • 3 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj