10. Prezes telewizji Jacek
Na początku całej historii Jacek drżał o swoją przyszłość na stanowisku prezesa telewizji. Dwoił się i troił, by Prezes w całej swojej dobroci wyraził zgodę na dalsze pełnienie przez niego tej funkcji. Widzowie mogli więc zobaczyć jego umizgi i podchody czy przynoszenie na Nowogrodzką rozmaitych darów. Warto zauważyć, że nawet w ostatnich odcinkach, gdy Prezes zastanawia się nad prawdziwą liczbą uczestników demonstracji, mówi, że musi być ich dużo, bo "u Jacka powiedzieli, że mało".9. Janek, kuzyn Prezesa
Wiadomo, gdy Janek wchodzi na Nowogrodzką, będzie się działo. Bez żadnych skrupułów pyta wszystkich o dofinansowanie, najczęściej zaklęte w postaci dwudziestu złotych na paczkę papierosów. Jego "Siemandero!" co prawda zupełnie nie pasuje do reguł przyjętych w czasie odwiedzin Prezesa, ale Janek zdaje się mieć tego typu zasady w głębokim poważaniu.8. Paweł
Zdaniem Pawła, szefa jednej z partii opozycyjnych, "Warszawa jest zafajdana". Polityk nic sobie nie robi z kultury języka - klnie jak szewc, wiecznie chodzi poirytowany tym, co dzieje się w jego bezpośrednim otoczeniu. Innych liderów opozycji "i na trzeźwo może z liścia strzelić". Zagotowało się w nim, gdy przyszło mu spotkać się z kompanem z partii, Scyzorykiem. Oczywiście w czasie wymiany zdań między panami doszło do przepychanek.7. Rysiek
Chociaż Rysiek ma niewątpliwie ogromną wiedzę ekonomiczną, to jest trochę na bakier z innymi dziedzinami nauki i przysłowiami ("kozia morda" lub "można dostać wilka razy kilka"). Panią Basię już na wejściu informuje o konieczności przewalutowania kredytu na franki, a prezydenta Andrzeja "skądś kojarzy". W czasie odwiedzin u Prezesa na jego kolanach siada koleżanka z partii. Dlatego też inny lider partii opozycyjnej zwykł go określać "seksturystą".6. Mariusz
To z pewnością jeden z najważniejszych bohaterów produkcji. Zawsze tam, gdzie Prezes, bezgranicznie lojalny, gotowy zaspokoić każdą zachciankę swojego szefa. Chciałby mieć ogromny wpływ na proces decyzyjny, ale koniec końców jego rola ogranicza się do usługiwania, sprowadzającego się choćby do podlewania kwiatów czy biegania do sklepu. Trzeba zauważyć, że w tego typu zachowaniach Mariusz jest naprawdę szczery - jego miłość do Prezesa może przetrzymać każdy sztorm, jaki dotrze na Nowogrodzką.
Strony:
- 1 (current)
- 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj