Twarz

Kolejny manifest Małgorzaty Szumowskiej. Tym razem reżyserka na widelec bierze małomiasteczkowość i kołtuństwo, ale dostaje się również Kościołowi. W aglomeracji głównego bohatera znajduje się kościół, w którym duchowny jest nieuczciwym, pazernym zboczeńcem. Tym razem Szumowska nieco generalizuje, ale przesłanie filmu wpisuje się w jej filozofię walki z Kościołem na wszystkich frontach.

Priest

Film, który wywołał w naszym kraju wielkie protesty. Ksiądz homoseksualista, będący bohaterem filmu fabularnego wyświetlanego w kinach, był dla naszej społeczności w 1995 roku czymś bardzo kontrowersyjnym. Szczególnie osoby o ugruntowanej wierze i konserwatywnych poglądach nie mogły pogodzić się z (ich zdaniem) szarganiem wiary katolickiej. To, co kiedyś było tabu, teraz jest szeroko komentowane w mediach. Warto jednak przypomnieć sobie burzę wywołaną przez ten obraz, bo doskonale obrazuje ona przemiany kulturowe, jakie przeszedł nasz kraj przez ostatnie lata.

The Last Temptation of Christ

Kontrowersyjna, alternatywna wersja ostatnich dni Jezusa. Zbawiciel, kuszony przez szatana, dostaje możliwość opuszczenia krzyża i spędzenia reszty życia w spokoju jako zwykły człowiek. Obraz Martin Scorsese jest jednym z najbardziej dyskusyjnych filmów w historii kinematografii. Ze względu na skandal światopoglądowy, nigdy nie trafił do polskich kin.  Universal Pictures zgodziło się wyprodukować Ostatnie kuszenie Chrystusa  pod warunkiem, że Scorsese zrobi dla nich komercyjny film (tym filmem był Cape Fear nakręcony w 1991). W napisach czołowych reżyser zaznacza, że podstawą filmu jest powieść zmarłego w 1957 roku pisarza greckiego, Nikosa Kazantzakesa, a nie Ewangelia. Za napisanie Ostatniego kuszenia Kazantzakes został wykluczony z greckiej cerkwi prawosławnej.

Siostry Magdalenki

Młode kobiety trafiają do klasztoru, który okazuje się miejscem pełnym zła i niegodziwości. Przełożone, oczywiście w imię Boga i religii, upokarzają dziewczyny, znęcają się nad nimi i próbują zabić ich kobiecość. Film pokazuje rolę kobiety w ortodoksyjnym, hermetycznym społeczeństwie. Po raz kolejny dostajemy sytuację, w której religijne dogmaty zostają wykorzystane do własnych celów przez słabych, często niegodziwych ludzi.

Monty Python's The Meaning of Life

Monty Python po raz pierwszy. Brytyjscy anarchiści w swojej działalności nabijali się ze wszystkich absurdów naszego świata, nic dziwnego więc, że i Kościół katolicki pojawił się na ich talerzu. Wybitnie inteligentni komicy, w swoim ostatnim filmie fabularnym, śmiali się zarówno z katolików i ich wielodzietności, jak i protestantów i ich wstrzemięźliwości. Według Monty Pythona zinstytucjonalizowana religia jest w sobie sama tak abstrakcyjna, że szkoda byłoby nie sprzedać jej kilku kuksańców, szczególnie w filmie o sensie życia.
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
  • 3
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj