Kolejny tydzień All New All Different Marvel to 7 kolejnych nowych komiksowych premier. Oto one:

Extraordinary X-Men

Micheal Brian Bendis pożegnał się z seriami X-Men, a jego miejsce zajął Jeff Lemire. Pomimo tego, że nowy świat Marvela jest w większość bezpośrednią kontynuacją poprzedniego (616), to jednak sytuacja mutantów zmieniła się drastycznie. Wypuszczona na świat przez Inhumans chmura Terrigenu okazała się śmiertelna dla posiadaczy genu X. Nawet ci, którzy uniknęli bezpośredniego zetknięcia z gazem, odczuli jego efekty. Pozostali przy życiu mutanci są sterylni, a więc ich liczebność może już jedynie spadać. Co gorsza, zarażone dzieci atomu budzą teraz jeszcze większy strach i nienawiść ze strony homo sapiens. Na ratunek jak zwykle przybywają X-Men, jednak ich szeregi również mocno zmalały. Szkołą dla mutantów zarządza obecnie jedynie Storm i Iceman, a teleportująca się Magik zajmuje się ratowaniem zagrożonych homo superior. Sama szkoła została przeniesiona w tajne miejsce, by zapewnić mutantom bezpieczeństwo. Niestety w instytucie bardzo szybko zaczyna brakować miejsca. Przytłoczona Storm postanawia po raz kolejny zebrać X-Men. Niestety byli członkowie nie są już tak chętni do walki jak kiedyś. Colossus zajął się farmerstwem, Nightcrawler został porwany, a młoda Jean Grey obawia się, że jeśli powróci do X-Men, skończy jak jej dorosła wersja – uśmiercona, i to kilkukrotnie. Ponadto na horyzoncie pojawia się mutant niesamowicie przypominający nieco starszą wersję Wolverine’a, który przecież nie żyje…
źródło: materiały prasowe

Deadpool

Najzabawniejszy najemnik powraca, znów w wykonaniu Jerry’ego Duggana. Dzięki członkostwu w Avengers i poparciu samego Steve’a Rogersa Deadpool stał się najpopularniejszym superbohaterem na świecie. Ponieważ drużyna Avengers nie jest już finansowana z kieszeni Tony’ego Starka, Deadpool postanowił wesprzeć ją pieniędzmi, które zarobił na sprzedaży swego wizerunku. Sklepy w świecie Marvela zapełniły się więc zabawkami, koszulkami, czapkami i całą masą innego towaru z podobizną Deadpoola. Na tym jednak się nie skończyło. Chcąc rozszerzyć swoje wpływy, zrekrutował znanych najemników (których większość czytelników może jednak nie kojarzyć) do swojej nowo powstałej organizacji. Umowa jest prosta – najemnicy dalej wykonują swoje zadania, jednak za oddanie części zysków Deadpoolowi mogą się pod niego podszywać, co z kolei zwiększa ich szanse na zatrudnienie. Dzięki temu mamy teraz nie jednego, a przynajmniej pięciu Deadpoolów. Czy świat jest na to gotowy?
źródło: Marvel

Drax

Nie jest łatwo być Draxem Niszczycielem. Nawet jego towarzysze ze Strażników Galaktyki potrzebują od czasu do czasu odpocząć od wspólnych przygód, a szczególnie od wspólnych przygód z Draxem. Każdy ma określoną tolerancję na oglądanie oderwanych kończyn i zmiażdżonych czaszek czy zmywanie wnętrzności z futra. Nie mając więc nic lepszego do roboty, Drax postanawia kontynuować misję swego życia, czyli polowanie na Szalonego Tytana Thanosa. Niestety Thanos to tylko jedna osoba w bardzo dużym wszechświecie i wcale nie tak łatwo go znaleźć, szczególnie w pożyczonej od Rocketa kupie złomu, ledwie uchodzącej za statek kosmiczny. To jednak nic dla upartego Niszczyciela, którego nic nie jest w stanie zatrzymać na drodze zemsty. Pierwszy numer Draxa to debiut autorski znanego zawodnika wrestlingu, CM Punka. Możemy się więc spodziewać przede wszystkim konkretnej rozróby, ale też dobrze napisanych dialogów dzięki współpracy Cullena Bunna.
źródło: Marvel

Hercules

Syn Zeusa, Lew Olimpu, starożytny heros. Dziś znany społeczeństwu przede wszystkim jako pijak i awanturnik. Hercules postanawia wreszcie ogarnąć swoje życie i pokazać światu, że jego imię dalej powinno być kojarzone z bohaterstwem. Ponadto przygarnia pod swój dach inną postać z legend, Gilgamesza, który - podobnie jak on kiedyś - nie potrafi odnaleźć się we współczesnym świecie. Pierwszym wyzwaniem Herculesa ma być wielki potwór morski atakujący port, jednak chwilę wcześniej odwiedza go dwójka chłopców twierdzących, że siostra jednego z nich umawia się z potworem. Legendarny heros rusza więc na ratunek i, w rzeczy samej, chłopak okazuje się być Urmutem, starożytnym potworem cienia. Urmut kompletnie nie akceptuje ducha postępu i kpi z rozwoju człowieka. Hercules udowadnia mu potęgę technologii, używając w walce skanera na podczerwień i specjalnej broni elektrycznej. Następnie nie tracąc ani chwili, rusza w stronę portu, w jednej ręce niosąc karabin, a w drugiej buzdygan. Nowy Hercules będzie bohaterem łączącym starożytną siłę i męstwo z najnowszymi wynalazkami.
źródło: Marvel
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj