Marlon Brando odmawia przyjęcia Oscara

Marlon Brando to odtwórca słynnej roli Don Vito Corleone w filmie The Godfather. Aktor został nagrodzony statuetką Oscara w 1973 roku, jednak… postanowił jej nie przyjąć. Sytuacja wywołała poruszenie na sali – zamiast Brando na scenę wyszła Sacheen Littlefeather, młoda Indianka w ludowym stroju, która w jego imieniu odczytała przemówienie. Aktor odmówił przyjęcia nagrody na znak protestu przeciwko dyskryminacji Indian i traktowania ich bez szacunku, jeśli chodzi o prezencję w filmach. Wypowiedź, choć nawołująca do solidarności, wywołała przeróżne reakcje – podczas gdy część tłumu biła brawo Indiance, inni gwizdali i buczeli w jej kierunku. Dziś to wydarzenie wspomina się jako najsłynniejszą odmowę nagrody w branży filmowej.

Nagi mężczyzna na scenie

Podczas 46. ceremonii wręczenia Oscarów doszło do nietypowego incydentu – na scenę wtargnął rozebrany do naga mężczyzna. Sytuacja miała miejsce, kiedy aktor David Niven wyczytywał werdykt w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa i już miał zapraszać na scenę Elizabeth Taylor. W tym momencie za jego plecami pojawił się Robert Opel, artysta i aktywista walczący o prawa gejów. Jak się okazało, mężczyzna podszył się za dziennikarza i w ten sposób wtargnął za kulisy, by za chwilę wybiec na scenę. Sam Niven skwitował to następująco: „Czyż to nie fascynujące, że jedyną wesołością, jakiej ten człowiek zazna w życiu jest rozebranie się i pokazanie swoich małych niedociągnięć?”. Publiczność była w szoku, jednak cała sytuacja jest po latach wspominana raczej z wesołością.

Sylvester Stallone vs Muhammad Ali

W 1977 roku wśród filmów nominowanych do głównej statuetki, znalazł się między innymi Rocky, w której główną rolę zagrał Sylvester Stallone. Choć aktor nie zdobył statuetki, wszedł na scenę po to, by wyczytać werdykt w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa. Nie spodziewał się, że podczas przemówienia pojawi się Muhammad Ali, słynny sportowiec i bokser, który wyzwał Stallone’a na pojedynek. Panowie wymienili kilka udawanych ciosów na scenie ku uciesze publiczności, wpisując się tym samym do grupy pamiętnych momentów oscarowych ceremonii.

Peter Finch pierwszym aktorem uhonorowanym pośmiertnym Oscarem

Podczas tej samej ceremonii w 1977 roku, statuetkę dla najlepszego aktora przyznano Peter Finch, który zmarł kilka miesięcy wcześniej. Aktor został uhonorowany za swój występ w filmie Network, w którym wcielał się w prezentera telewizyjnego, sprzeciwiającego się systemowi. Finch był pierwszym aktorem, który otrzymał nagrodę już po swojej śmierci – do tej pory historia pamięta tylko dwa takie przypadki, z których drugim był Heath Ledger, doceniony za drugoplanową rolę Jokera w filmie The Dark Knight.
fot. materiały prasowe

Jack Palance robi pompki na scenie

Jack Palance otrzymał Oscara w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy za swoją rolę w filmie City Slickers. I choć podczas ceremonii w 1992 roku liczył sobie już 73 lata, zaprezentował światu swoją niezwykłą kondycję, robiąc pompki na jednej ręce. To przebojowe odebranie nagrody zostało odebrane bardzo pozytywnie, a sam Palance otrzymał za swój popis gromkie brawa od publiczności. Trzeba przyznać, że taka sprawność w tym wieku rzeczywiście robi wrażenie.
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
  • 3
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj