Premiery kinowe weekendu to przede wszystkim efektowny film szpiegowski pt. "The Man from U.N.C.L.E." w reżyserii Guya Ritchiego. Fani horrorów może zainteresują się "Sinister 2". Jest też propozycja dla najmłodszych pt. "Blinky Bill the Movie".

"The Man from U.N.C.L.E."

Szpiegowski film oparty na serialu z lat 60. zbiera mieszane recenzje z delikatną przewagą tych pozytywnych. Dziennikarze chwalą klimat popkultury lat 60., świetny humor oraz sferę wizualną, bo "The Man from U.N.C.L.E." po prostu dobrze wygląda. Jest to film o wiele spokojniejszy od wielu produkcji Guya Ritchiego, a niektórzy wolnego tempa mogą nie zaakceptować. Chwalą też obsadę, która została idealnie dopasowana do ról. W krytycznych opiniach czytamy, że największym problemem jest nuda - za wiele się tu nie dzieje, a brak emocji i ekscytacji jest aż za bardzo odczuwalny. Obraz bardzo siermiężnie stara się angażować widza i przeważnie mu to nie wychodzi. Ogląda się go poprawnie, ale według wielu film nie wywołuje nic poza obojętnością. Krótko mówiąc - jeśli chcecie obejrzeć spokojny szpiegowski film w klimacie lat 60., który nie jest oparty na widowiskowej akcji, "The Man from U.N.C.L.E." to propozycja dla Was. Lepiej jednak nie oczekiwać tutaj widowiska w stylu serii "Mission: Impossible" czy przygód Bonda. Opis: Akcja filmu „Kryptonim U.N.C.L.E.” rozgrywa się w latach 60. XX wieku, w kulminacyjnym okresie zimnej wojny. Skupia się na postaciach agenta CIA Napoleona Solo oraz agenta KGB Illyi Kuryakina. Zmuszeni odłożyć na bok wzajemne animozje, łączą siły, aby powstrzymać tajemniczą międzynarodową organizację przestępczą, której celem jest zburzenie równowagi sił poprzez rozprzestrzenianie broni i technologii nuklearnej. Jedyny trop, do jakiego udało im się dotrzeć, to córka zaginionego niemieckiego profesora, który jako jedyny jest w stanie przeniknąć do organizacji przestępczej. Agenci muszą ścigać się z czasem, aby go odnaleźć i zapobiec ogólnoświatowej katastrofie.

NASZA RECENZJA

[video-browser playlist="724733" suggest=""]

"Sinister 2"

Film "Sinister" Scotta Derricksona był świetnie ocenianym horrorem i nieoczekiwanym hitem. Studio pomyślało, że spróbuje z innymi filmowcami rozwinąć tę historię w serię, i... poniosło sromotną porażkę. Oto bowiem sequel, który nie powinien powstać, bo powielany jest pomysł, który wystarczył jedynie na jeden dobry film. Krytycy nie pozostawiają na "Sinister 2" suchej nitki. Jest on robionym na siłę i po kosztach filmem, który nie oferuje akceptowalnej dla współczesnego widza jakości, a jako horror nie jest wcale straszny. Jest nudny, przekombinowany, momentami kiczowaty, nieciekawy - wyraźnie powstał tylko po to, by zarobić na popularności "jedynki". Czego innego oczekiwać po kontynuacji zrealizowanej za ok. 3 mln dolarów? Jest źle i nie warto marnować czasu. Opis: Film opowiada historię matki i jej synów bliźniaków, którzy trafiają do domku na prowincji, nie zdając sobie sprawy, że jest on naznaczony śmiercią i skrywa mroczną tajemnicę. [video-browser playlist="724467" suggest=""]

"Blinky Bill the Movie"

Bystry Bill to miś koala znany z popularnych australijskich książek dla dzieci. Po raz kolejny dostaje on kinowy film animowany, który ma być zabawną i pouczającą historią. Co ciekawe, jest to wstęp do nowego serialu telewizyjnego, który pojawi się na ekranach w przyszłym roku. Propozycja tylko dla najmłodszych. Opis: Bystry Bill to uroczy i pomysłowy miś koala, który marzy o wielkiej przygodzie. Pragnie pójść w ślady swego taty podróżnika, który dawno temu zaginął podczas jednej z wypraw. Mały koala wierzy, że może go odnaleźć. Pewnego dnia porzuca więc swój zielony dom i wyrusza w drogę. Ślady wiodą go hen w odległe i dzikie australijskie ostępy. Podczas podróży Bill zyska grono kolorowych przyjaciół: kangura, dziobaka i zwinną jaszczurkę. Z ich pomocą łatwiej będzie prowadzić poszukiwania ukochanego taty. [video-browser playlist="740087" suggest=""]
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj