Seriale z zeszłego tygodnia – nasze opinie (2 tydzień listopada)

Arrow - 04x06

Po wizycie Johna Constantine'a i przywróceniu do normalności Sary Lance twórcy ponownie zabrali się za przywracanie do serialu kolejnego bohatera. Tym razem mowa o Rayu Palmerze, którego wątek delikatnie przewijał się już w poprzednich odcinkach. Sam epizod wypadł przyzwoicie, ale bez rewelacji, a do tego był mocno przewidywalny. Ray zdołał uciec, aczkolwiek moment, w którym zmienił swoją wielkość z miniatury w normalną postać, kolejny raz udowodnił, jak niewielkim budżetem dysponują w 4. sezonie twórcy. Nie pokuszono się o żadne efekty komputerowe, co jest dość zaskakujące. [Marcin Rączka] No url

Limitless - 01x08

Serial nie zwalnia tempa i oferuje sporo różnorodności. Nie ma tu mowy o monotonii. Fabuła zmieniająca na chwilę układ w FBI i komplikująca sprawę pokazuje wielki potencjał, ale nie jest on wykorzystywany w tym odcinku. Zbyt szybko wszystko naprawiono i powrócono do pierwotnego stanu. Nadal jednak jest to dobry motyw zapewniający sporo rozrywki. [Adam Siennica] No url

Gotham - 02x08

Tym razem otrzymaliśmy odcinek przystankowy, zawiązujący zbliżające się wydarzenia, zgrabnie zrealizowany, ale niczym nie zaskakujący. Na szczęście już od kilku odcinków Gotham ogląda się bez zgrzytania zębami. [Jędrzej Skrzypczyk] No url

Wicked City - 01x03

Fajny pomysł, dobry klimat, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Gdy w 3. odcinku scenarzyści zaczynają komplikować i rozwijać romans seryjnego mordercy z jego miłością, przyrównując go do Upiora w operze, trudno traktować to poważnie. Zbyt dużo w tym sztuczności, niedoróbek, wtórności i sztampowych dialogów, by zaliczyć tę produkcję do udanych. [Adam Siennica] No url

Once Upon a Time - 05x07

Odcinek obnaża zalety i wady historii opowiadanej przez duet Kitsis-Horowitz. Niestety nieważne, jak zaplanowana jest historia, zawsze pojawia się jakaś bardzo widoczna luka – czy słaby wątek, czy średni casting. [Anna Mitrowska] No url

Star Wars Rebels - 02x05

No i o to właśnie chodzi. W końcu zaserwowano bardzo dobry, pomysłowy, emocjonujący i klimatyczny odcinek, jakiego oczekuję po tym serialu. Geneza powstania B-Winga, piękny hołd dla Ralpha McQuarriego i efektowne rozwiązania - serial zmierza dobrą drogą, dając sporo frajdy. [Adam Siennica] No url

Fargo - 02x05

W piątym odcinku było trochę jak u Hitchcocka – zaczęło się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie rosło. Jednak to chyba nie koniec krwawych wydarzeń, w których trup ściele się gęsto. [Magda Muszyńska] No url