Star Wars: Episode IV - A New Hope

Powiedzmy sobie szczerze – Harrison Ford już wcześniej trochę grywał, ale tak naprawdę dopiero od filmu Star Wars: Episode IV - A New Hope zaczęło być o nim głośno. Potem nadeszły kolejne części kultowej sagi George’a Lucasa. Te filmy trzeba po prostu obejrzeć, niezależnie od tego, czy jest się fanem gatunku. Ford zresztą nie porzucił swojej roli, powracając do wcielania się w Hana Solo w Star Wars: The Force Awakens, filmie dobrze przyjętym przez fanów Star Warsów.

Raiders of the Lost Ark

To druga kultowa rola Forda. Filmy o archeologu i zarazem poszukiwaczu przygód to także klasyka, którą warto od czasu do czasu sobie przypomnieć. Oczywiście najlepsze są części, powstałe w latach 80. Aktor ponownie zagrał Indianę w czwartej części, zatytułowanej Indiana Jones and the Kingdom of the Crystal Skull. Niestety film rozczarował fanów, ale jest szansa na rehabilitację, czyli kolejny, nienazwany film, którego premiera odbędzie się w 2020 roku. Ciekawe, jak też Harrison Ford poradzi sobie w roli coraz starszego Indiany…

Blade Runner

Bezwzględnie arcydzieło science fiction, które znać wypada. Pierwowzorem jest powieść Philipa K. Dicka Czy androidy śnią o elektrycznych owcach? Film Ridleya Scotta to nie tylko futurystyczna wizja przyszłości, ale także spora dawka filozoficznych rozmyślań nad naturą człowieka, a raczej nad tym co sprawia, iż jest człowiekiem. Ford wciela się w tytułowego łowcę, Ricka Deckarda, który ma za zadanie odnaleźć i zlikwidować replikantów – androidy tak bardzo przypominające ludzi, że odkrycie ich prawdziwej natury jest bardzo trudne. Zdecydowanie obok tego dodajemy bez wahania Blade Runner 2049.

Witness

Nagrodzony dwoma Oscarami thriller skupia się na trójce ludzi – Samuelu, chłopcu, który wraz z matką przyjeżdża po raz pierwszy do Filadelfii, gdzie przypadkiem staje się świadkiem morderstwa. Okazuje się, że za zbrodnią stoją policjanci, więc sprawa zostaje przyznana innemu policjantowi, Johnowi Bookowi (Harrison Ford), który musi ukrywać się w miasteczku amiszów, z którego pochodzi chłopiec, jednak spokojne życie, do którego się przyzwyczaja nie może trwać wiecznie. Produkcję chwalono za grę Forda – aktor niestety Oscara nie zdobył, lecz śmiało można rzec, że jedna z jego najlepszych ról. Warto też Witness obejrzeć ze względu na piękne zdjęcia.

The Fugitive

Kolejna oscarowa produkcja, która na siedem nominacji otrzymała jedynie jedną statuetkę, a raczej zgarnął ją Tommy Lee Jones. Ford gra lekarza, Richarda Kimble’a, którego spokojne życie przerywa napad na dom. Żona doktora umiera, jednak to on zostaje oskarżony o popełnienie zbrodni. Udaje mu się uciec, a pogoń za nim rusza szeryf federalny Samuel Gerard (Tommy Lee Jones). Ścigany to świetny film sensacyjny, który zaspokoi oczekiwania fanów gatunku za sprawą trzymającej w napięciu akcji. Film jest adaptacją serialu, jednak to właśnie rola Forda i Tommy Lee Jonesa sprawiają, że ta produkcja zapada w pamięć.
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj