Obecnie gracze cierpią na wielki deficyt gier osadzonych w realiach II wojny światowej. Jeszcze kilkanaście lat temu można było powiedzieć, że sytuacja była zupełnie odwrotna i występował ich przesyt. Dzisiaj większość producentów gier ciągle karmi graczy nowoczesnym podejściem do wojny. Z tego względu warto przypomnieć sobie kilka najważniejszych serii gier o tej tematyce. Zaznaczamy, że nie wymieniamy w każdym przypadku wszystkich pozycji (pomijamy często wydania na urządzenia przenośne).

Wolfenstein: The New Order

Seria ta wywodzi się z takich gier jak Castle Wolfenstein i jego sequela, Beyond Castle Wolfenstein. Były to platformówki 2D, które ukazały się kolejno w 1983 i 1984 roku. Zaczerpnięto z nich ogólny zarys fabularny, dlatego miały one wbrew pozorom bardzo duży wpływ na inne produkcje z tej serii. Następna część, Wolfenstein 3D, jak na 1992 rok była rewolucją. Pomimo tego, że wszystkie pomieszczenia wyglądały niemal identycznie, a postacią kierowało się tylko w jednym poziomie (brak schodów), to gra oferowała sporo frajdy. Return to Castle Wolfenstein to część, która bazowała na schemacie zaczerpniętym z Wolfensteina 3D. Powstała prawie dekadę później i była prawdziwą perełką, do dzisiaj uważaną za jedną z najlepszych gier FPS. Odsłona ta posiadała wiele elementów fantastycznych i choć rozgrywała się w czasach II wojny światowej, to nie była wierna realiom historycznym. Zjawiska paranormalne, fikcyjna broń i technologie wplecione zostały w wyżej wspomniany okres, który był jedynie tłem wydarzeń. No url Niecałe dwa lata później wydano Wolfenstein: Enemy Territory - darmową grę skoncentrowaną wyłącznie na rozgrywkach sieciowych, która również zapisała się w pamięć graczy jako klasyk z tego gatunku. Wolfenstein z 2009 roku, stworzony przez inne studio (Raven Software), niestety nie powielił tak dużego sukcesu jak poprzednicy. Fabuła gry znowu przeniosła gracza w czasy II wojny światowej połączone z fikcją, jednak wielu zarzucało twórcom zbyt duże przywiązanie do magii i słabą inteligencję przeciwników. Wydany dwa lata temu Wolfenstein: The New Order udowodnił, że można połączyć staroszkolny gameplay z współczesną mechaniką. Jego historia rozpoczynała się w okresie II wojny światowej, ale główna akcja rozgrywała się w alternatywnych latach 60. Pomimo tego warto wspomnieć o tej odsłonie, gdyż samodzielny dodatek o nazwie Old Blood (wydany rok później) był prequelem podstawowej historii, a to oznacza, że rozgrywał się w czasach, o których mowa w niniejszym artykule. Chociaż seria Wolfenstein oferuje zdecydowanie inne podejście do tego okresu niż konkurencja, to z pewnością warto się z nią zapoznać. No url

Medal of Honor: Allied Assault

Wielu za pierwszą część Medal of Honor uważa Allied Assault wydaną w 2002 roku, jednak warto wspomnieć, że wcześniej, w 1999 i 2000 roku, na Playstation 1 ukazały się jeszcze dwie gry z tej serii (Medal of Honor i Medal of Honor Underground). Medal of Honor: Allied Assault początkowo miał być tylko portem wersji konsolowej, jednak zdecydowano się utworzyć na fundamentach poprzedników nową grę i odróżnić ją od poprzedniej podtytułem. Allied Assualt działał na tym samym silniku co Return to Castle Wolfenstein (id Tech 3) i był pierwszą grą, która w tak efektowny sposób przedstawiała pole bitwy z II wojny światowej. Największe wrażenie robiła misja na plaży Omaha, wzorowana filmem Szeregowiec Ryan, którą powielono także w kolejnej części, wydanej tylko na konsole (Medal of Honor: Frontline). Seria wydawnicza na konsolach różniła się od tej na komputery PC. Następną odsłoną na blaszakach był Medal of Honor: Pacific Assault, który podobnie jak wersja konsolowa z podtytułem Rising Sun przenosiła gracza w rejony Pacyfiku. No url Odwzorowanie  początkowych sekwencji dziejących się w Pearl Harbor wywoływało zachwyt na twarzy graczy. Gry z tej serii cechowały się skryptami, dzięki czemu osiągnięto efekt filmowości. Miało to zarówno swoich zwolenników i przeciwników, ale z pewnością dzięki temu niektóre sekwencje stały się kultowe. W 2007 roku pojawił się Medal of Honor: Airborne, który usystematyzował rynek konsolowy i PC. Airborne ukazał się zarówno na konsolach poprzedniej generacji jak i komputerach stacjonarnych. Część ta była ostatnią odsłoną  odzwierciadlającą konflikt w okresie II Wojennym. Jak sam podtytuł wskazuje gracz brał udział w operacjach powietrznodesantowych. Medal of Honor Airborne od swoich poprzedników odróżniało to, że każdy rozdział rozpoczynał się od skoku spadochronowego, przez co gracz  miał możliwość rozpoczęcia misji w dowolnym miejscu na mapie. Doceniono przede wszystkim odejście od liniowej struktury poziomów, jednak skrytykowano słabą fizykę (prawie nic nie ulegało zniszczeniu). W ostatnich etapach  nagięto nieco realia historyczne, co bardzo wpłynęło na końcowy odbiór produkcji. Serię Medal of Honor z pewnością powinno kojarzyć się z okresem II Wojny Światowej nawet jeśli kolejne dwie części przenosiły gracza na współczesne pole bitwy. No url

Call of Duty

Pracownicy ze studia odpowiedzialnego za pierwszą odsłonę Medal of Honor na komputery PC po zmianie pracodawcy założyli swoją własną firmę, Infinity Ward. We współpracy z Activision zdecydowali się oni stworzyć mocnego konkurenta Medal of Honor, podejmującego ten sam okres historyczny. Call of Duty było ich pierwszym dziełem w nowej placówce i koncentrowało się na ukazaniu koszmaru wojny z perspektywy trzech żołnierzy. Przedstawienie oblicza konfliktu z różnych perspektyw było strzałem w dziesiątkę, pozwoliło także rzucić gracza w odmienne zakątki świata. Twórcy wyciągnęli wnioski z wcześniejszej produkcji, serwując przy tym grę jeszcze lepszą, efektowniejszą, bardziej oskryptowaną. Wielką nowością było wprowadzenie symulacji efektu ogłuszenia np. podczas wybuchu, co dodawało grze szczyptę realizmu. Wszystkie te elementy do dzisiaj pozostały wizytówką serii. Po sukcesie pierwszej części stworzono dodatek United Offensive, oferujący nową kampanię i usprawnienia graficzne, oraz Call of Duty: Finest Hour, przeznaczony jedynie na konsole. Tak samo jak w przypadku Medal of Honor początkowo seria wydawnicza na obu platformach różniła się. No url ‎Call of Duty II było pełnoprawnym sequelem, wprowadzającym wiele innowacyjnych rozwiązań. Tradycją stało się również rozdzielenie fabuły na kilka postaci. Gra nadal posiadała korytarzową konstrukcję, jednak w pewnych miejscach dano graczowi możliwość wyboru, do którego celu uda się najpierw. Pozwoliło to wyeliminować uczucie prowadzenia gracza za rączkę, a także w pewien sposób pomogło tej części uzyskać kultową do dzisiaj rangę. Modyfikacjom uległ również silnik graficzny, który wykorzystywany był jeszcze przy okazji Allied Assault. Największą innowacją okazało się wprowadzenie automatycznej regeneracji zdrowia. System ten wykorzystano już w przypadku Halo 2, ale to druga część Call of Duty w dużym stopniu przyczyniła się do spopularyzowania tej mechaniki - obecnie jest ona już standardem. Call of Duty 2 doczekało się również wydania na konsole - z podtytułem Big Red One. Wersja ta różniła się od pecetowej. Została stworzona przez inne studio, Treyarch, odpowiedzialne także za część trzecią. Big Red One nie odniósł tak dużej popularności jak tytuł przeznaczony na PC, jednak stworzona przez tego samego dewelopera "trójka", która pominęła wydanie na komputery, przyjęła się również dosyć ciepło. Znaczącym elementem trzeciej części była dla Polaków kampania, w której gracz wcielał się w rodaka. Pomimo tego, że gra zostało gorzej przyjęta niż Call of Duty 2, to zebrała także dużo pozytywnych opinii. Wielu zarzucało jej regres w stosunku do poprzedniej części miedzy innymi za bardzo liniową strukturę rozgrywki, natomiast inni docenili intensywność akcji. Po tej części seria obrała inne tory i tak jak w przypadku Medal of Honor miejscem wydarzeń stała się współczesność. No url W 2008 roku firma Treyarch wyprodukowała jeszcze jedną część Call of Duty przenoszącą się do lat 40. XX wieku. Jej kampania odbywała się na Pacyfiku i froncie wschodnim. Gra została odebrana z ogromnym entuzjazmem, a największym zarzutem było powielanie schematów z poprzednich odsłon. W części o podtytule Call of Duty: Black Ops główne działania fabularne koncentrowały się na zimnej wojnie, ale umieszczono też fragmenty z okresu II wojny światowej. Na uwagę zasługuje również tryb multiplayer. We wszystkich odsłonach wypadał bardzo korzystnie, a rozgrywki sieciowe z drugiej części do dzisiaj cieszą się wielkim zainteresowaniem.
Strony:
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj