10. Pojedynek w Corralu O.K. (1957)

John Sturges, Kirk Douglas, Burt Lancaster i… wszystko jasne. Szlachetny Wyatt Erp (Lancaster) wyrusza w towarzystwie rewolwerowca Doca Hollidaya (Douglas) do Tombstone, żeby pomóc swojemu bratu, miejscowemu szeryfowi, w rozprawie z bandą braci Clantonów. Zanim wymierzą sprawiedliwość, pokażą siłę męskiej przyjaźni, niezłomność i wielkość charakterów. Punkt dla uważnego widza, który zauważy młodziutkiego Dennisa Hoppera. No url

9. The Assassination of Jesse James by the Coward Robert Ford (2007)

Do bandy zmęczonego swoją legendą Jesse'ego Jamesa dołącza Robert Ford - słaby, tchórzliwy, pełen kompleksów, ale ostatecznie sprytny i zdeterminowany. Jedna z niezwykłych wizualnie produkcji o Dzikim Zachodzie, daleka od piękna zachodów słońca i zielonych prerii. Bezbarwne plenery, snujący swoją opowieść narrator, wolne tempo wielu zdarzeń, niewiele dialogów. Ścieżka dźwiękowa napisana przez samego Nicka Cave'a dopełnia głębię tajemnicy i mroku postaci, dopisuje dodatkową wartość tego niezapomnianego obrazu. Prawdopodobnie najlepsza rola Caseya Afflecka (Robert Ford) i  z pewnością jedna z najciekawszych ról Brada Pitta (Jesse James). No url

8. Django Unchained (2012)

Bodaj najlepszy film w dorobku Quentina Tarantino, w którym mścicielem zostaje zbiegły z plantacji bawełny niewolnik (Jamie Foxx). Film koncentruje się na rozważaniach dotyczących źródeł rasizmu oraz niewolnictwa. Głównym przeciwnikiem jest bezwzględny właściciel plantacji (jedna z najwybitniejszych kreacji Leonardo DiCaprio), którego tyrada dotycząca istoty niższości Afrykańczyków nad białymi przeszła do historii kina. Całości dopełnia świetny Christoph Waltz jako niemiecki łowca głów, dla którego z perspektywy Europejczyka niewolnictwo w drugiej połowie XIX wieku jest kompletnie niezrozumiałym barbarzyństwem. To również film o zderzeniu kultur: europejskiej i amerykańskiego Południa, która sprawia tylko wrażenie podobnej, pod zewnętrzną, cieniutką warstewką pozorów kryje się bowiem otchłań barbarzyństwa. No url

7. Rio Bravo (1959)

Bodaj najlepszy film jednego z mistrzów gatunku, Howarda Hawksa, i jedna z najlepszych ról aktora, bez którego western nie mógłby istnieć – Johna Wayne’a. Kolejna wariacja historii o szlachetnym szeryfie, który tym razem ma do pomocy alkoholika (Dean Martin), kulawego zwariowanego staruszka i młodego chłopaka (wtedy wschodząca gwiazda muzyki country Ricky Nelson). Na dokładkę fantastyczna piosenka My Rifle, My Pony and Me, którą w duecie śpiewają Dean Martin i Ricky Nelson. No url

6. The Magnificent Seven (1960)

Film ikona, mimo że jest jedynie remakiem arcydzieła Akiry Kurosawy, Siedmiu samurajów. Osadzenie historii w zupełnie innych realiach nie zmniejsza jednak, mimo pewnej szlachetnej naiwności (której brak u Kurosawy), pozytywnej wymowy filmu, w którym grupa rewolwerowców decyduje się bezinteresownie pomóc mieszkańcom meksykańskiej wioski nękanych przez bandytów. Plejada gwiazd z Yulem Brynnerem, Steve'em McQueenem i Charlesem Bronsonem. No url

5. C'era una volta il West (1968)

Wybitny film Sergio Leone z Henrym Fondą i Charlesem Bronsonem. Produkcja miała problemu w USA ze względu na rolę Fondy, który gra bezwzględnego mordercę niewahającego się zabić nawet dziecka. Finałowy pojedynek pomiędzy nim a Harmonijką (Bronson) to jedna z najlepszych tego typu scen w historii kina. Oczywiście z niezapomnianą muzyką Ennio Morricone. No url

4. The Wild Bunch (1969)

Krwawy Sam bodaj w najlepszej formie. Poemat przemocy z wykorzystaniem slow motion, kopiowany potem w nieskończoność. To kolejny antywestern na liście, ponieważ głównymi bohaterami są bandyci (fantastyczni Wiliam Holden i Ernest Borgnine), którzy wplątani w rewolucję w Meksyku, nie cofną się przed niczym, aby zrealizować swój cel. No url

3. The Homesman (2015)

Western, w którym mężczyźni okazują się słabi i egoistyczni. To nieudacznicy, którzy swoje porażki starają się zamaskować agresją i przemocą. Kobieta zaś jest postacią szlachetną, pełną empatii, która widzi zdecydowanie więcej niż tylko czubek własnego nosa. Jeden z najlepszych filmów minionego roku, w reżyserii Tommy'ego Lee Jonesa, z jego udziałem oraz wybitną kreacją Hilary Swank. No url

2. 3:10 to Yuma (2007)

Dla Dana Evansa (Christian Bale), trwale okaleczonego w wojnie secesyjnej, zmagającego się z życiem biedaka, którego nie szanuje własny syn, możliwość zarobienia 200 dolarów za wsadzenie do pociągu do Yumy schwytanego Bena Wade'a (Russell Crowe) jest życiową okazją, której nie może przepuścić. Drużyna bandziorów Wade'a robi wszystko, by odbić szefa, a sam Wade stara się wywinąć od stryczka, manipulując zręcznie eskortą, która wiezie go na stację kolejową. Wade wyczuwa bezbłędnie, że najsłabszym ogniwem jest Evans, i bezwzględnie manipuluje jego uczuciami. Znakomicie odświeżony remake klasyka z 1957 roku, który - co tu dużo kryć - przewyższył pierwowzór. No url

1. Trylogia dolarowa: Per un pugno di dollari, Per qualche dollaro in più, Il buono, il brutto, il cattivo (1964-66)

Sergio Leone, reżyser legenda, twórca najlepszych tzw. spaghetti westernów, czyli produkcji realizowanych we Włoszech i Hiszpanii. Wyróżniała je niezwykła jak na owe czasy brutalność oraz zatarcie różnicy pomiędzy dobrem a złem, tak charakterystyczne dla produkcji amerykańskich tego gatunku. To dzięki Leone światową karierę zrobił Clint Eastwood, który zresztą później sam wyreżyserował szereg westernów, obsadzając siebie w roli głównej. Z tych filmów pamiętamy również genialną muzykę Ennio Morricone, która na stałe weszła do kanonu muzyki filmowej. No url
Strony:
  • 1
  • 2
  • 3 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj