90210

Typowy serial dla nastolatek. Tutaj jednak, pomimo niezdecydowania w pierwszych dwóch sezonach, ekipa zajmująca się stylizacjami bohaterów postawiła na modę boho. Dziewczyny zaczęły preferować bardzo plażowe stylizacje, których inspiracje świetnie sprawdzą się w sezonie letnim. Bohaterki w większości przypadków stały się współczesnymi hippiskami. Nieidealne włosy, frędzle, zwiewne sukienki i ciekawe, kolorowe wzory. Serial nie był najwyższych lotów, ale dla modowych inspiracji warto przerobić całość.
fot. The CW

Scream Queens

Prawdziwe odkrycie ubiegłorocznej jesieni. Ubrania są jednym z głównych bohaterów. Serial jest ostoją cynizmu i nawet stroje miały ten pierwiastek w sobie. Wyglądały drogo i ekskluzywnie, będąc jednocześnie uosobieniem kiczu. Kroje ubrań są prosto z wybiegów, a wszystko w słodkiej i cukierkowej kolorystyce. Trzeba przyznać, że serial jest wizualnie dobrze zrobiony i przyjemny dla oka. Nie tylko można się pośmiać z abstrakcyjnych i irracjonalnych sytuacji, których pełno w tej produkcji, ale można się odprężyć i zainspirować się szalonymi stylizacjami Chanelek.
fot., materiały prasowe

Sex and the City

Serial powstał pod koniec lat 90, więc ma już swoje lata. O modzie z tej produkcji do dziś krążą legendy. Obecnie trudno nam zrozumieć jak bohaterki mogą zachwycać się butami, które mają sztuczne futerka czy noszą spódnicę z piórami. Patricia Field – stylistka bohaterek stworzyła unikatowy styl dla każdej z nich. Do dziś nie powstał serial z tak oryginalnymi pomysłami na stroje postaci. Z czasem najwięksi projektanci zainteresowali się produkcją i stylizacje z ostatnich odcinków Seksu w wielkim mieście są warte kilkaset tysięcy. Kto by pomyślał, że Carrie zaczynała od spódniczki za 5 dolarów, a skończyła z sukienką od Atelier Versace Couture za 80 tysięcy. Nawet teraz serial wzbudza kontrowersje, przełamuje stereotypy i namawia kobiety do wychodzenia poza swoją strefę komfortu (nie tylko w sprawach modowych).
fot. HBO

Game of Thrones

Stworzenie jednego stroju, a czasem nawet jednego elementu zajmuję czasami nawet 50 godzin. Michelle Clapton, główna kostiumograf serialu, stawia przed wszystkim na pracę ręczną. Stroje są dopracowane w najmniejszym calu, tylko po to żeby mogły zachwycać widzów na całym świecie. Nad każdym elementem pracuje sztab ludzi, którzy dbają o każdy detal. Michelle Carragher jest bardzo konsekwentna w budowaniu wizerunku postaci. Każdy kolor, materiał nie został wykorzystany przypadkowo. Zwraca uwagę na to żeby każdy strój opowiadał historię wybranego bohatera – skąd pochodzi, jaki jest jego status społeczny, a nawet to czy będzie ważną postacią w fabule. Perfekcja w czystej postaci. Nic dziwnego, że jest uznawany za jeden z najlepszych seriali w historii.
fot. ew.com

Gossip Girl

Produkcja, która w tytule powinna mieć słowo GLAMOUR . Bohaterki gustowały w drogich restauracjach i wystawnym życiu. Ich stylizacje nie mogły odbiegać od fabuły, więc od samego początku styliści przywiązywali wielką wagę do wyglądu, który stał się najważniejszym elementem w produkcji. Co więcej, za serialowe kreacje odpowiadał Eric Daman (dawny asystent Patricii Field), który wcześniej pracował przy wspomnianym już Seksie w wielkim mieście. W Plotkarze pojawiło się mnóstwo kreacji od projektantów i projektów strojów haute couture. Bohaterki raczą się wyrobami domów Chanel, Marchesy, Valentino, Marca Jacobsa i wielu innych. Choć zdarzały się ubrania ze zwykłych sieciówek, które na drugi dzień znikały ze sklepowych półek. Oprócz cudownej i trudnej miłości Chucka i Blair było naprawdę na co popatrzeć. Szkolny mundurek już nigdy nie był taki sam jak kiedyś.
fot. The CW

Mad Men

Serial, który cieszył widzów przez 7 sezonów. Nie tylko dzięki ciekawej fabule, ale przede wszystkim za sprawą otoczki wizualnej jaką zapewniały stroje bohaterów. Cały serial jest rozpaczliwą tęsknotą za wyrafinowaną i elegancką modą, która królowała w latach 50. i 60. Kobiety miały perfekcyjne makijaże i fryzury. Hołdowało się kobiecej sylwetce. Szerokie biodra, duże biusty i wąskie talie – kobieta idealna. Co więcej, był wtedy bardzo wyraźny podział na modę męską i damską, które się nie przenikały. Stroje były wyjątkowe, bo nie pochodziły z masowej produkcji tylko spod czułej ręki krawcowej, a nie maszyny. Janie Bryant, serialowa stylistka, sama wyznawała zasadę, że powinno się ubrać bardziej elegancko niż wymaga tego sytuacja. No cóż, w tej produkcji to się na pewno sprawdziło. Inspiracje mogą czerpać nie tylko dziewczyny, które stylizują się na pin - up girl.
fot. AMC

Dynasty

Archetyp oper mydlanych nadawany w latach 80., która dotarła z lekkim powiewem wolności z zachodu. Panie z przejęciem zasiadały przed telewizorem i śledziły losy Alexis czy Krystle. Dziś nie docenilibyśmy geniuszu tego serialu, gdyż takich produkcji widzieliśmy tysiące. Warto jednak, mieć szacunek do jednego z pierwszych serial, które przedostały się do Polski. Dynastia zmieniła podejście do mody w tamtych czasach. Owszem, dziś te wszystkie natapirowane włosy, mocne makijaże, ogromne bufki czy kapelusze wydają się nam śmieszne. Kostiumy były specjalnie projektowane na potrzeby produkcji. Każdy strój był tworzony z myślą o konkretnej postaci w konkretnej sytuacji. Osobą zajmującą się nimi był (już nieżyjący) Nolan Miller – jeden z najwybitniejszych kostiumografów w historii telewizji. Z niewielkim budżetem był w stanie stworzyć tzw. power look znamienny dla całej dekady lat 80. Do dziś inspiruje projektantów na całym świecie, którzy ciągle powracają do mody tamtych lat, korzystając z jego najlepszych elementów.
fot. materiały prasowe
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj