Miłość, seks i pandemia - Doda o filmie Patryka Vegi
Piosenkarka Doda słynąca z kontrowersyjnych wypowiedzi niedawno wybrała się do kina na głośny film znajomego reżysera, Patryka Vegi, Miłość, seks i pandemia. W najnowszej produkcji słynnego twórcy pojawiła się między innymi Małgorzata Rozenek-Majdan, która wcieliła się w role zawodowej fotografki Nory. Jej postać podczas jednej z sesji zdjęciowych poznaje wymarzonego mężczyznę, z którym rozpoczyna gorący romans. Wiele wskazuje na to, że to właśnie rola Małgorzaty Rozenek-Majdan zrobiła na Dodzie największe wrażenie. Zapytana o opinie na temat filmu w programie Party,pl, Doda wyraźnie doceniła debiut aktorski swojej znajomej ze świata show-biznesu:Ona nie jest aktorką. To nie była jakaś powalająca rola, ale nie było najgorzej. Naprawdę.
Choć Doda nie żałuje obejrzenia scen z Małgorzatą Rozenek-Majdan, przyznała, że produkcja Miłość, seks i Pandemia nie zrobiła na niej najlepszego wrażenia. Warto wspomnieć, że piosenkarka miała okazję dobrze poznać twórczość Patryka Vegi, dlatego też uzasadniła swoją opinię w następujący sposób:
Patryk jest tak bardzo niekonsekwentny w tych swoich filmach. Byłam na jego filmie 'Small World' i uważam, że poza irracjonalnym zakończeniem, film był naprawdę bardzo dobry. Zdziwiłam się, bo to był jeden z jego lepszych filmów. I nagle ten, który jest koszmarny. Przepaść pomiędzy tymi dwoma filmami jest niewiarygodna. Jakby dwie różne osoby je robiły.
Film Patryka Vegi Miłość, seks i pandemia jest obecnie dostępny w wybranych kinach w całej Polsce.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj