Pinokio: oryginalny złoczyńca z filmu miał być inny. Dlaczego Guillermo del Toro go zmienił?

Historię o Pinokiu, czyli drewnianej kukiełce, która marzyła o tym, by stać się prawdziwym chłopcem, zna chyba każdy. Z początku pajacyk był krnąbrny i nieposłuszny, dający się sprowadzić na złą drogę przez innych. Ostatecznie Pinokio jednak dochodzi do zrozumienia jak wielkim był egoistą i kto naprawdę jest jego przyjacielem, a w końcu staje się dobrym pajacykiem. Nagrodą za jego przemianę jest spełnienie marzenia i transformacja w prawdziwego chłopca. Postać Pinokia często pojawia się także w filmie i telewizji, a prawdopodobniej najpopularniejszą ekranową wersją jego historii jest animacja Pinokio z 1940 roku. Od niedawna można oglądać także opowieść o tym bohaterze w interpretacji reżysera Guillermo del Toro.

Pinokio – kto miał zostać złoczyńcą?

Na platformie Netflix pojawił się dokument Guillermo del Toro: Pinokio — film rzeźbiony w drewnie będący zakulisowym materiałem pokazującym pracę animatorów, którzy spędzili wiele lat przygotowując animację Guillermo del Toro: Pinokio. W produkcji ujawniono, że reżyser zmienił głównego złoczyńcę w połowie produkcji. W książkowym pierwowzorze Pinokia jednym ze złoczyńców jest Mangiafuoco, natomiast w animowanej wersji Disneya został on przemianowany na Stromboliego. Jak w dokumencie ujawnili współpracownicy, stworzeniu Mangiafuoco poświęcono już bardzo wiele czasu, dlatego decyzja Del Toro o zmianie była dla wszystkich wielkim zaskoczeniem. Del Toro stwierdził jednak, że Mangiafuoco:

(…) jest zbyt banalny.

Reżyser miał powiedzieć także:

Nasz antagonista jest do bani. Chcę go zmienić.

W wersji Del Toro ostatecznie cechy Mangiafuoco posłużyły do stworzenia trzech bohaterów. Jednym z nich jest hrabia Volpe, który planuje występ dla Benito Mussoliniego. Kolejni to faszystowski przywódca Perlman Podestie i komiczna karykatura Mussoliniego. Dwie ostatnie postacie dodają historii nowej głębi, zmieniając ją w potężne i aktualne oświadczenie antywojenne. Pierwotną wersję złoczyńcy można zobaczyć jednak w filmie, ponieważ figurka już istniała. Wykorzystano ją jako jednego z bohaterów tła w cyrku.