27 maja 2022 roku na Netflixie zadebiutował długo wyczekiwany 4. sezon serialu Stranger Things. Wielbiciele słynnej produkcji sci-fi, którzy dotrwali do końca 1. części jej szczególnie mrocznej odsłony, mają powody do zmartwień. Ich ulubieni bohaterowie, czyli Robin (Maya Hawke), Nancy (Natalia Dyer), Eddie (Joseph Quinn) i Steve (Joe Keery) zostali bowiem uwięzieni w drugim wymiarze. Ostatni z bohaterów, po ataku niebezpiecznych stworzeń, dotychczas ucierpiał najbardziej. Sądząc po nowym bilbordzie promocyjnym serialu, jego historia może zakończyć się tragicznie.

Stranger Things 4 - billboard o Stevie [ZDJĘCIE]

Z okazji premiery 2. części 4. sezonu Stranger Things, w mediach społecznościowych Netflixa pojawiło się zdjęcie przedstawiające billboard z wymowną treścią. Przedstawiciele platformy streamingowej najwyraźniej są świadomi tego, że fani dzieła braci Duffer boją się o życie Steve'a Harringtona, który pod koniec 1. części najnowszej odsłony ich produkcji rozpoczął walkę o życie. W odpowiedzi na liczne komentarze wielbicieli bohatera, którzy nieustannie błagają twórców, aby ci nie kończyli jego wątku śmiercią i pozwolili mu wyjść cało z drugiego wymiaru, Netflix zawarł na reklamie następującą treść:
Chrońcie Steve'a.
Wymownym słowom z billboardu promującego serial Stranger Things towarzyszą gałęzie na wzór tych, które znajdują się w drugim wymiarze. Po bilboardzie ciężko jest się jednak domyślić, czy Steve rzeczywiście pożegna się z życiem na koniec 4. sezonu. Istnieje możliwość, że twórcy wysłuchali licznych próśb fanów i pozwolą na to, aby bohater Joe Keery'ego pojawił się na ekranie jeszcze w 5. i zarazem finałowym sezonie kultowej produkcji.  Jak wynika z opisu pod zdjęciem Netflixa, jego członkowie również są za tym, aby Steve'a spotkało szczęśliwe zakończenie. Oto jak prezentuje się wymowny billboard platformy streamingowej:
Za wszelką cenę!!!
Serial Stranger Things jest dostępny na Netflixie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj