Stranger Things: to Jedenastka stworzyła drugą stronę? Oto co sądzi Millie Bobby Brown

Stranger Things jest opowieścią o dwóch światach, które się ze sobą przeplatają, co stwarza zagrożenie nie tylko dla bohaterów, ale i całej ludzkości. Tak zwana Druga Strona jest domem dla przerażających istot, z którymi grupa zdeterminowanych nastolatków musi się zmierzyć. 4. sezon serialu skłonił fanów do przemyśleń w temacie nie tylko stworzenia portalu między światami, ale i samego powstania Drugiej Strony. Czy możliwe, że ten koszmarny wymiar stworzyła... Jedenastka?

Stranger Things: czy Jedenastka stworzyła Drugą Stronę?

W odcinkach 4. sezonu serialu pojawiły się retrospekcje głównej postaci, Jedenastki, którą gra Millie Bobby Brown. Dziewczyna w młodości musiała zmierzyć się z Henrym Creelem, który w późniejszym czasie przeistoczył się w antybohatera - Vecnę. Ich pojedynek zakończył się zwycięstwem Jedenastki, jednak wróg nie został zgładzony, a wysłany do innego wymiaru, z którego w późniejszym czasie stworzył swoje królestwo. Czy możliwe, że Nastka nie tylko przetransportowała Vecnę do tego przerażającego świata, a i sama go stworzyła? Należy pamiętać, że jest to wyjątkowo potężna bohaterka serii, a w przeszłości narażała się wielokrotnie na niebezpieczeństwo walcząc z potworami i próbując zamknąć "drzwi" między miasteczkiem Hawkins a Drugą Stroną. W wywiadzie dla Variety Millie Bobby Brown podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat tej teorii. Jej odpowiedź ma opierać się również na wersji samych twórców scenariusza, czyli braci Duffer.

(...) Myślę, że nie – nie, nie, nie. Myślę, że alternatywny wszechświat zawsze tam był. To zawsze będzie istniało pod Hawkins. Bardziej mi się wydaje, że ona [Jedenastka] ma do tego jakiś dostęp. Nie sądzę, że to ona stworzyła Drugą Stronę. Ona mogła jedynie stworzyć jakiś portal pomiędzy (...)

Serial Stranger Things można oglądać na platformie Netflix.