Stranger Things: Joseph Quinn o castingu do roli Eddiego Munsona. Jak wyglądał?

W 4. sezonie serialu Stranger Things widzowie mieli okazję poznać Eddiego Munsona, czyli utalentowanego gitarzystę oraz założyciela klubu dla miłośników gry Dungeons & Dragons o nazwie Hellfire Club. W nastolatka wcielił się Joseph Quinn, który dzięki swojej roli zdobył znaczną popularność w mediach społecznościowych. W jednym z wywiadów aktor postanowił opowiedzieć o tym, jak wyglądał jego casting do jak dotąd jego najbardziej rozpoznawalnej roli.

Stranger Things: Joseph Quinn o swoim castingu

Bohater Josepha Quinna odegrał dość ważną rolę w 4. sezonie Stranger Things. Eddie nie tylko zgodził się na przejście na drugą stronę, aby pomóc swoim znajomym pokonać niezwykle niebezpiecznego potwora, Vecnę (Jamie Campbell Bower), ale też wykorzystał swoje muzyczne zdolności, aby obronić ich przed tak zwanymi Demobatami. Poza tym Eddie szczególnie zaprzyjaźnił się z Dustinem (Gaten Matarazzo) i stał się dla niego prawdziwą inspiracją. Joseph Quinn wciąż chętnie wraca wspomnieniami do swojej przygody z serialem Stranger Things, a w jednym z wywiadów opowiedział o swoim przesłuchaniu. W rozmowie dla portalu The Guardian Joseph Quinn zdradził, że zgłaszając się na casting, wysłał twórcom serialu Stranger Things wyłącznie nagranie, na którym odegrał słynną scenę na stołówce, czyli tę, w której widzowie po raz pierwszy zobaczyli jego bohatera na ekranie. To wystarczyło braciom Duffer, aby wybrali go do roli. Joseph Quinn przyznał, że początkowo nie był przekonany, że to właśnie on zasługuje na rolę Eddiego Munsona i czekał, aż twórcy poinformują go, że popełnili błąd:

Zgłosiłem się na przesłuchanie, nagrywając to przemówienie. Nie brałem udziału w żadnych spotkaniach, ani żadnym czytaniu. (...) Czekałem, aż bracia Duffer, zdadzą sobie sprawę, że popełnili błąd [zatrudniając mnie].

Choć fani bardzo polubili postać Eddiego Munsona, jak na razie nic nie wskazuje na to, że bohater pojawi się w finałowym 5. sezonie serialu Stranger Things. Bohater najprawdopodobniej zmarł po ataku Demobatów. Serial Stranger Things jest dostępny na Netflixie.