Top Gun: Maverick - Paramount Pictures pozwane za naruszenie praw autorskich

Wytwórnia Paramount Pictures, odpowiedzialna za produkcję filmu Top Gun: Maverick, może ponieść za jego dystrybucję poważne konsekwencje. Okazuje się, że kontynuacja historii tytułowego pilota to nie tylko zasługa jej scenarzysty, Josepha Kosinskiego. Przed powstaniem filmu Top Gun, czyli 1. części przygód pilotów, w jednym z kalifornijskich czasopism ukazał się pewien artykuł, który zainspirował ówczesnych twórców do stworzenia produkcji. Choć przed laty autor artykułu został wspomniany w jej napisach, wytwórnia filmowa nie powtórzyła tego w przypadku 2. części.

Top Gun: Maverick - Paramount Pictures pozwane

W 1983 roku, czyli 3 lata przed powstaniem filmu Top Gun z Tomem Cruisem w roli porucznika Pete'a ''Mavericka'' Mitchella, w magazynie California ukazał się artykuł autorstwa Ehuda Yonaya pod tytułem ''Top Guns''. Dziennikarz opowiedział w nim historię pilotów, która później stała się podstawą do scenariusza Tony'ego Scotta. Dlatego też w napisach z 1. części serii Top Gun nie zabrakło nazwiska autora. Po zobaczeniu kontynuacji filmu na podstawie pomysłu swojego męża, jego żona Shosh Yonay oraz syn Yuval Yonay, postanowili pozwać producentów z wytwórni Paramount Pictures, domagając się od nich odszkodowania o obecnie nieokreślonej kwocie. Wszystko przez to, że twórcy filmu Top Gun: Maverick nie przedstawili widzom oryginalnego pomysłodawcy podniebnych przygód jego bohaterów. W związku z tym, krewni Ehuda Yonaya domagają się od wytwórni również tego, aby ci zaprzestali dystrybucji filmu Top Gun: Maverick na całym świecie łącznie z ich innymi dziełami, które w przyszłości mogłyby powstać na podstawie produkcji Top Gun. Warto wspomnieć, że rodzina autora artykułu, bez którego film Top Gun: Maverick prawdopodobnie by nie powstał, w 2018 roku złożyła apelację do wytwórni Paramount Pictures z prośbą o to, aby producenci przywrócili im prawa do historii przedstawionej przez Ehunda Yonaya. Kiedy w 2020 roku te w końcu trafiły w ich ręce, przedstawiciele wytwórni stwierdzili, że scenariusz do filmu powstał rok wcześniej, kiedy prawa należały jeszcze do niej, dlatego też to właśnie oni mają prawa do jego fabuły. Producenci filmu Top Gun: Maverick z wytwórni Paramount Pictures wydali w tej sprawie następujące oświadczenie:

Te oskarżenia są bezpodstawne i będziemy się energicznie bronić.