BrzydUla 2 w dziewiątym odcinku kontynuuje średnio udany wątek nieodpowiedzialnego zachowania dzieci Uli. Obserwujemy skutki kombinatorstwa Kuby i jego siostry - uczulony na kocią sierść chłopiec trafia do szpitala. To wydarzenie sprawia, że poznajemy Ulę z innej, nieznanej wcześniej strony. W sytuacji stresowej, dotyczącej bezpośrednio jej dzieci, bohaterka pozwala sobie na niemiłe, oskarżycielskie zachowanie w stosunku do lekarza. Macierzyńska troska tworzy rysę na jej nieskazitelnym dotąd wizerunku, lecz dzięki temu wiemy, że to dzieci są dla niej najważniejsze. Wobec tego nie dziwi nas, że jest w stanie zrezygnować dla nich z powrotu do pracy. Cały wątek rodzinny jest jednak najmniej ciekawy i sprawia, że widzowie z utęsknieniem czekają na to, co rozgrywać będzie się w domu mody. To właśnie firma ma największy potencjał komediowy. Zabawny jest bowiem sprzeciw Sebastiana wobec domniemanego romansu Marka. Widzimy coraz wyraźniej, że Nadia nie jest zwykłą asystentką, a jej obecność w firmie ma inny, ukryty cel. Chociaż zachowanie Marka podczas starcia bohaterów jedynie wzmacnia podejrzenia Sebastiana, to dla widzów staje się coraz bardziej jasne, że Nadię i męża Uli łączy coś innego niż romans. Będąc sam na sam z Markiem, asystentka mówi, że "jest tu tylko dla niego", co można oczywiście zinterpretować dwuznacznie, lecz słowa wypowiadane są na chłodno i wskazują raczej na to, że za jej obecnością w firmie kryje się jakaś tajemnica.
fot. TVN/TOMASZ URBANEK EAST NEWS
+7 więcej
Twórcy dalej raczą nas zazdrosnym Markiem. Mężczyzna, chcąc uchronić żonę przed kontaktem z szefem, postanawia, że to on będzie utrzymywać rodzinę. Zarówno jednak sekwencja poszukiwania pracy, jak i dyskusja z żoną na temat domowego budżetu, wypadają raczej nudno. W tym odcinku w jednej ze scen spotykamy bezczelną i przaśną Bożenkę. Trzeba przyznać, że jest to postać udana, a jej pojawienie się, choćby na chwilę, wywołuje w widzach entuzjazm. Mam więc nadzieję, że bohaterka odegra w serialu większą rolę. Śmieszą oczywiście niektóre teksty Violetty, a motyw Madame Hoo pozostawionej w szpitalu jest chyba najzabawniejszym w tym odcinku. Chociaż dziewiąty odcinek serialu BrzydUla 2 nie przynosi niczego specjalnie ciekawego ani zabawnego, to możemy przypuszczać, że twórcy zechcą zaskoczyć widzów kolejnym, przedweekendowym odcinkiem i to w nim postanowili wykorzystać lepsze pomysły.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj