Catwoman: Rzymskie wakacje dopowiada wątek Kobiety-Kot z monumentalnej sagi Jepha Loeba (scenariusz) i ilustratora Tima Sale'a pt. Batman: Długie Halloween, przenosząc zręczną przestępczynię do włoskiej scenerii. Zamówcie pizzę na cienkim cieście z mozzarellą i oliwkami, włączcie największe przeboje Erosa Ramazzottiego, przypomnijcie sobie jakiś gangsterski klasyk rozgrywający się na Półwyspie Apenińskim, po czym zanurzcie się w lekturze niniejszego albumu. Gwarantuję masę wrażeń i kilka szczerych uśmiechów.
Pokuszę się o dość odważne stwierdzenie, które może oburzyć wiernych miłośników mitologii ikonicznego Batmana: Obok nieobliczalnego Jokera to właśnie Kobieta-Kot jest najbardziej popularną przeciwniczką Człowieka-Nietoperza. Świadczy o tym jej częste pojawianie się w ekranizacjach filmowych owej komiksowej epopei. Począwszy od spektakularnego występu w niedorzecznej adaptacji "Batman zbawia świat" (przerysowana Lee Ann Meriwether) z 1966 roku, przez klimatyczny Powrót Batmana Tima Burtona (seksowna Michelle Pfeiffer), a skończywszy na Mroczny Rycerz powstaje Christophera Nolana (wiarygodna Anne Hathaway), nie wspominając o szeregu animacji z ostatnich trzech dekad. Warto odnotować, że drapieżna złodziejka doczekała się własnego - niestety wyjątkowo słabego i pozbawionego przysłowiowego pazura - filmu (Catwoman) z Halle Berry w roli tytułowej.
[image-browser playlist="581733" suggest=""]
Efektywnie wypadają komiksy, w których pojawia się słynna kryminalistka o naturze jadowitej femme fatale. W pochodzącej z 1950 roku noweli graficznej "Tajne życie Catwoman" autorstwa nieodżałowanego duetu Bill Finger (scenariusz) i Bob Kane (rysunki) Kobieta-Kot traci pamięć, w konsekwencji czego postanawia pomóc Batmanowi i policji w schwytaniu szajki bandytów pod komendą zamaskowanego Pana X. Ciekawym konceptem okazało się ukazanie Seliny Kyle jako przykładnej obywatelki, a na uznanie zasługuje jej pierwotny, obecnie nieco archaiczny strój. Z najnowszych albumów warto odnotować samodzielny występ złodziejki w opowieści kryminalnej "Selina's Big Score" Darwyna Cooke'a. Komiks wyróżnia się na tle innych historii z uniwersum Batmana paletą barwnych - pozbawionych złowieszczego alter ego - postaci drugoplanowych, wartką akcją i sylwetką samej Seliny, niespodziewanie ukazanej w ramionach innego kochanka. Swoje gościnne występy Kocica zaliczyła również w klasycznych powieściach graficznych Franka Millera: "Batman: Rok pierwszy" i "Powrót Mrocznego Rycerza", w której to spotykamy ją jako sędziwą szefową ekskluzywnych dam do towarzystwa. W tej kategorii niepodzielnie króluje recenzowany album, stanowiący idealną mieszankę groteski, kryminału, sensacji, romansu, a nawet taniego slapsticku.
Czytaj również: "Avengers": komiks na podstawie filmu
Po dramatycznych wydarzeniach rozgrywających się w Długim Halloween Catwoman przybywa do Włoch w celu poznania swego pochodzenia i odkrycia tożsamości rodziców, którzy lata temu ją odtrącili i porzucili. Jej towarzyszem podróży oraz pomagierem w walce z mafią zostaje Edward Nigma, lepiej znany jako Riddler – Człowiek-Zagadka. Tuż po przylocie na słoneczną Sycylię Selina poznaje przystojnego i postawnego płatnego mordercę, Don Verinniego. Szybko okazuje się, iż protagonistka komiksu musi zważać na otaczających ją złoczyńców, a jeden z jej wspólników jest w rzeczywistości szemranym zdrajcą. Z czasem do gry dołączają inni przestępcy z uniwersum DC, na czele z Cheetah, której pojedynek z Kobietą-Kot w ruinach Koloseum stanowi osłodę świetnie wyważonej miniserii. Niczym w rasowym kryminale co chwila pojawiają się kolejne poszlaki - a dokładnie elementy wyposażenia złoczyńców: Jokera, Stracha na Wróble i Mr. Freeza, natomiast samo rozwiązanie sprawnej intrygi powinno ukontentować wszystkich czytelników uwielbiających niekonwencjonalne opowieści. Kluczowe w całej fabule okazują się kolejne reminiscencje Catwoman oraz jej zwidy i omamy, w których częstokroć pojawia się Mroczny Rycerz.
[image-browser playlist="581734" suggest=""]
Rysunki Tima Sale'a idealnie współgrają ze scenariuszem Jepha Loeba. Obaj artyści rozumieją się praktycznie bez słów i tworzą jedne z najbardziej przykuwających oko i interesujących opowieści z mitologii Batmana. W niniejszym albumie ilustrator świetnie oddaje pokraczną naturę Eddiego, stanowiącą urocze połączenie niegroźnego gawędziarza-erotomana z komediowym wcieleniem Bustera Keatona. Jego nieznośne zachowanie, ciągłe przymilanie się do Seliny i jej brutalne reakcje na owe ekscesy dostarczają sporą dawkę komizmu sytuacyjnego. Sale nie ma problemu z nagłym przejściem z groteski w rasowy thriller oraz dynamizmem starć antybohaterki z adwersarzami. Wspaniale wyszły okładki poszczególnych zeszytów, utrzymane w starej, klimatycznej stylistyce, a całość dopełnia ponura kolorystyka Dave'a Stewarta.
Czytaj również: Kim jest Deadpool?
Rzymskie wakacje nie są może tak przełomowym komiksem jak pozostałe części trylogii graficznej Sale'a i Loeba, ale - z całą pewnością - stanowią bardzo dobry album ze świata Człowieka-Nietoperza. Brawa należą się za uczynienie główną bohaterką historii Kobiety-Kot, oddanie ducha gangsterskiej przypowieści o zemście, odkupieniu i poświęceniu oraz rozbrajające dialogi pomiędzy panną Kyle a Riddlerem.