Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-priority:99; mso-style-qformat:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin-top:0cm; mso-para-margin-right:0cm; mso-para-margin-bottom:10.0pt; mso-para-margin-left:0cm; mso-pagination:widow-orphan; font-size:11.0pt; font-family:"Calibri","sans-serif"; mso-ascii-font-family:Calibri; mso-ascii-theme-font:minor-latin; mso-fareast-font-family:"Times New Roman"; mso-fareast-theme-font:minor-fareast; mso-hansi-font-family:Calibri; mso-hansi-theme-font:minor-latin; mso-bidi-font-family:"Times New Roman"; mso-bidi-theme-font:minor-bidi;}
Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że scenarzyści podołali zadaniu i umiejętnie wykorzystali wątek egzaminu skutecznie budując napięcie. Spośród egzaminacyjnych poczynań bardzo dobrze oceniam sceny z udziałem Christiny, której osobowość nie przypadła do gustu egzaminatorowi. Z kolei choroba Meredith i emocjonalne zachowanie April wypadły moim zdaniem zbyt groteskowo, co ujemnie wpłynęło na ich wątki. Najgorszy był dla mnie egzystencjalny monolog Kepner. Wolałbym już chyba skróconą wersję epizodu bez tej sceny. Natomiast pozytywnie oceniam moment, w którym April zrobiło się za gorąco. Scena ta wypadła moim zdaniem bardzo zabawnie.
[image-browser playlist="602681" suggest=""]
©2012 ABC
Egzaminacyjne zmagania mężczyzn zainteresowały mnie znacznie bardziej, prawdopodobnie dlatego, iż byłem przekonany, że to właśnie któryś z nich nie zda. Wyścig Alexa z czasem dostarczył odpowiedniej dawki emocji. Jednak scenę, w której krzyczał na członków komisji, uważam za zbyt przekoloryzowaną. Znacznie bardziej podobał mi się moment, w którym dał upust swojej wściekłości na korytarzu.
Wątek Jacksona wypadł moim zdaniem najlepiej. Początkowo ewidentnie sobie nie radził. Śmiech matki zza ściany – bezcenny. Właśnie tego typu sceny tworzą klimat tego serialu. Ciekawie zostało również pokazane jak seks z Keppner wpłynął na poprawę nastroju i pewności siebie Avery’ego podczas egzaminu. W trakcie ostatniej sesji wiedziałem już, że zda. Swoją drogą zastanawiam się, czy scenarzyści zdecydują się połączyć ze sobą Jacksona i April. Jakoś ciężko mi wyobrazić sobie ich związek. Sam wynik egzaminu również oceniam na plus. Była to chyba najlepsza z możliwych opcji.
[image-browser playlist="602682" suggest=""]
©2012 ABC
Wydarzenia rozgrywające się w Seattle uważam za równie interesujące. No może poza historią Nicka, która jakoś szczególnie mnie nie porwała. Jednak dobrze, że w kliku scenach pojawił się jakiś pacjent, bo koniec końców to serial medyczny.
Za najbardziej emocjonującą w całym epizodzie uważam scenę, w której Lexie wyznała miłość Markowi. Chyler Leigh podołała zadaniu i zagrała bezbłędnie. Można było wyczuć emocje towarzyszące jej bohaterce. Potrafiłem wczuć się w jej sytuację i zrobiło mi się nawet trochę przykro. Swoją drogą mina Sloana również była bezbłędna, podobnie z resztą jak pojawienie się Julii. Jestem bardzo ciekaw, w jakim kierunku podąży ten wątek.
Jednak momentem, który zapamiętam na długo i uważam za perełkę odcinka była rozmowa Bailey i Shepherda odnośnie metafor. Zamierzam zastosować tę mądrość we własnym życiu i jestem bardzo ciekaw jak się sprawdzi.
Ogólnie epizod oceniam bardzo dobrze, ale mogło być jeszcze lepiej. Sceny z udziałem Grey i Kepner nie pozwoliły osiągnąć stanu idealnego.
Ocena: 8/10