Au revoir là-haut to zekranizowana powieść francuskiego pisarza Pierre Lemaitre. Autor ten znany jest przede wszystkim z powieści kryminalnych, ale akurat ten tytuł uderza w nieco inną, dość przewrotną historię. Przy okazji premiery Au revoir là-haut w naszym kraju doczekaliśmy się nowego wydania tej powieści. Akcja książki rozpoczyna się w ostatnich dniach I wojny światowej, a następnie kontynuowana jest już w czasach pokoju, aczkolwiek nadal to właśnie okoliczności związane z wojną wysuwają się na pierwsze miejsce. Czy to prywatne życie postaci, czy ich kariera, czy wreszcie plany szybkiego (choć niekoniecznie uczciwego) wzbogacenia się – wszystko obraca się wokół wojny i jej następstw. Na skutek tragicznych przeżyć, wdzięczność i wspólna tajemnica połączyła dwójkę żołnierzy. Jeden z nich jest okaleczony i zmuszony kryć się za maską, drugi jest niespecjalnie obrotny i z głową w chmurach. Tworzą przedziwny duet, a relacje między nimi nie są jednoznaczne: a jednak w swym nieprzystosowaniu do otaczającego ich świata próbują znaleźć własną drogę. W opozycji do nich znajduje się były oficer, przebojowy i bez skrupułów, który korzysta z każdej okazji, by zyskać dla siebie korzyść. Zestawienie tych postaci, jakże odmiennych, ale jednocześnie mających pewne elementy wspólne, stanowi główną płaszczyznę, na której rozgrywane są emocje.
Źródło: Albatros
W Do zobaczenia w zaświatach każda postać jest w jakiś sposób złamana, przerysowana czy ukazana w krzywym zwierciadle, wywołując u czytelnika wiele, czasem sprzecznych odczuć. Nikt nie jest tu jednoznacznie pozytywny, łatwiej wskazać czarne charaktery, ale i tutaj francuski pisarz stara się uciec od moralizowania i jednoznacznej oceny. To intrygujące podejście, które sprawia, że obok losów żadnej z postaci – także tych z dalszego planu – nie sposób przejść obojętnym. Z jednej strony mamy więc historię wielkiego przekrętu (a nawet kilku), z drugiej słodko-gorzką opowieść o ludzkich losach, które na zawsze zostały wypaczone przez okrucieństwo wojny. Lemaitre rozgrywa te wątki w kilku sferach, a także potrafi je zestawiać w zaskakujący – a czasem może nawet szokujący czy obrazoburczy – sposób. Często więc sytuacje z pozoru tragiczne potrafią wywołać uśmiech, a elementy humorystyczne, po głębszym zastanowieniu, napawają smutkiem. Kilkukrotnie też pewne informacje zostają ujawnione po czasie, wywołując jeszcze silniejszy bodziec emocjonalny. Do zobaczenia w zaświatach to powieść wymykająca się jednoznacznym klasyfikacjom. Ma elementy historii obyczajowej i wojennej, sporo jest wątków mogących wskazywać na kryminał czy też opis wielkiego przekrętu, ale z drugiej strony postacie i zestawienie opisywanych wydarzeń kieruje nas w stronę satyry. To wybuchowa, pełna ironii mieszanka, która przez cały czas potrafi zaskakiwać, a może nawet szokować czytelnika – a to ważniejsze niż jakakolwiek gatunkowa łatka.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj