Czwarty odcinek ma wszystko, co lubię w tym serialu. Jest całkiem przyzwoity "problem tygodnia", interesujące relacje między bohaterami, są mroczne sekrety i wątek mitologiczny. A na deser kolejna nowa postać, która zagości na dłużej.

W Haven mają miejsce dziwne wydarzenia związane z wodą. Kobieta zostaje rozszarpana w basenie, na jadącego samochodem mężczyznę wylewa się morska fala, inny człowiek tonie stojąc pod prysznicem. Audrey i Nathan prowadzą śledztwo, w detektywa bawi się też Duke. Dziennikarze Dave i Vince próbują poznać tajemnicę Tommy'ego, gliniarza z Bostonu. Ten zapobiegliwie szpera w przeszłości dziennikarzy. Doktor Callahan stara się zgłębić psychikę i przeszłość Audrey, a Nathan próbując odkryć sekret ludzi z tatuażem poznaje kobietę i zdaje się, że rozmawiając z nią nie myśli tylko o pracy...

Jak widać w nowym odcinku dużo się dzieje i spora część wydarzeń oparta jest na relacjach między kolejnymi bohaterami. Dzięki temu nie ma chwili na nudę i tak naprawdę "problem tygodnia" mimo, że ciekawy to tym razem dla mnie był całkowicie na drugim planie. To właśnie te iskry między Nathanem a Dukiem, rozgrywka między dziennikarzami a nowym gliną, coraz chłodniejsze stosunki między Audrey i Nathanem i w końcu nowa, tajemnicza i intrygująca kobieta, pod której urokiem wydaje się być szeryf to sedno tego odcinka. Naprawdę świetnie się temu przygląda.

[image-browser playlist="597829" suggest=""]©2012 Syfy

Wspomniałem już dwukrotnie o nowej postaci, ale bez żadnych konkretów. Jordan to kelnerka w barze Gun & Rose i właścicielka takiego samego tatuażu jaki noszą porywacz Audrey, przyszły zabójca Duke'a czy Nathan. Starając się dowiedzieć czegoś więcej o grupie osób, którzy od wielu lat chronią mieszkańców Haven z problemami, Nathan spotyka się z nią dwukrotnie. Wydaje się on być zainteresowany Jordan chyba nie tylko jako źródłem informacji, ale także jako atrakcyjną kobietą. Nie wiadomo jeszcze, czy to gra z jego strony, czy naprawdę te maślane oczy i uroczy, delikatny uśmieszek biorą się z faktu, że Jordan mu się podoba. To możliwe, w końcu właśnie został odrzucony przez Audrey. Zobaczymy jak to się potoczy dalej.

Świetnie bawiłem się przypatrując się potyczce Dave'a, Vince'a i Tommy'ego. Mogę powtórzyć, że włączenie tego bohatera do gry to świetne posunięcie. Mimo że było go tym razem mało, to facet naprawdę jest ogromnym, pozytywnym dodatkiem w tym serialu. Dzięki niemu poznajemy bardzo zaskakujący fakt dotyczący dziennikarzy - robi się naprawdę ciekawie. Nie zmieniłem natomiast zdania o doktor Callahan. Niestety nadal jest to dla mnie bezbarwna postać, chociaż tym razem było jej zdecydowanie więcej niż poprzednio.

Czwarty epizod Haven skupia w sobie kilka wątków, które ładnie się przeplatają spójnie tworząc całość. Do obsady dołącza jeszcze jedna osoba, która wydaje się, że odegra większą rolę i kto wie, czy nie namiesza lekko w relacjach między głównymi bohaterami. Poznajemy kolejne tajemnice miasteczka, tu i ówdzie pojawiają się malutkie fragmenty większej układanki, której cały obraz jest jeszcze daleko przed nami. "Over My Head" to naprawdę solidny, interesujący i klimatyczny odcinek.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj