Cliffhanger z poprzedniego odcinka wyraźnie sugerował, z czym w 9. epizodzie Homeland będziemy mieć do czynienia. Demaskowanie Allison Carr trwało długo i momentami zastanawiałem się, jakim cudem przez tyle lat nikt nie wpadł na to, że postać ta jest rosyjskim szpiegiem piastującym wysoką pozycję w szeregach CIA. The Litvinov Ruse był klasycznym odcinkiem pełnym szpiegowskich zagrywek, inwigilacji, obserwacji z powietrza i ostatecznie z wielkim aresztowaniem, które bohaterka grana przez Mirandę Otto obróciła na swoją korzyść. Tym razem Claire Danes i Mandy Patinkin byli tłem dla znakomitej kreacji aktorskiej Otto. Allison niemal od początku do końca była opanowana, spokojna i nie dawała po sobie poznać, że coś może nie grać. Aktorka zachwycała już w poprzednich odcinkach, ale tym razem całkowicie skradła show - od pierwszej do ostatniej minuty, gdy próbowała przekonać Dar Adala, że Carrie i Saul spalili jej wieloletnią współpracę z Ivanem Krupinem, rosyjskim agentem. Nie chce mi się wierzyć, by zagrywka Allison w perspektywie kolejnego odcinka przyniosła coś dobrego. Wystarczająco długo oszukiwała i knuła z Rosjanami, co zresztą widzieliśmy od momentu wybuchu samolotu z syryjskim kandydatem na prezydenta.

No url

Homeland w 5. sezonie nie sili się na widowiskowość, dynamikę scen i wielkie zaskoczenia. Wprost przeciwnie. Historia opowiadana jest w kameralny, momentami wręcz skryty sposób, ale niesie za sobą ogromną dawkę emocji. Sekwencja, w której Allison obserwowana była przez kilkadziesiąt godzin, wywarła na mnie ogromne wrażenie, ale od razu przypomniałem sobie, że przecież takie rzeczy twórcy Homeland potrafią robić najlepiej. O ile wątek w Berlinie jest rewelacyjny, to historia Quinna trochę mnie zawodzi. Jest ona kompletnie oderwana od głównego wątku, a przez to niepotrzebnie wybija z rytmu. Oczywiście scenarzyści mają swój plan i zapewne już za tydzień terroryści ujawnią swoje żądania. W całym zamieszaniu istotną rolę powinien odegrać Quinn, bo chyba nikt nie przypuszcza, że bohater ten mógł zostać uśmiercony w tak głupi, idiotyczny wręcz sposób. Przeżyje i być może przyczyni się do pokrzyżowania planów terrorystom. ‎Homeland to w 5. sezonie serial odkryty na nowo, w niczym nie przypominający poprzednich sezonów. Nie da się ukryć, że jest to udana zmiana. Produkcja Showtime rozwija się i miejmy nadzieję, że wysoki poziom utrzyma w ostatnich odcinkach sezonu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj