Homeland: sezon 5, odcinek 9 – recenzja
Data premiery w Polsce: 25 listopada 2024Szpiegowska gra w 5. sezonie Homeland wkroczyła na wyższy poziom. Odcinek The Litvinov Ruse kolejny raz potwierdza, jak dobra w tym sezonie jest produkcja stacji Showtime.
Szpiegowska gra w 5. sezonie Homeland wkroczyła na wyższy poziom. Odcinek The Litvinov Ruse kolejny raz potwierdza, jak dobra w tym sezonie jest produkcja stacji Showtime.
Cliffhanger z poprzedniego odcinka wyraźnie sugerował, z czym w 9. epizodzie Homeland będziemy mieć do czynienia. Demaskowanie Allison Carr trwało długo i momentami zastanawiałem się, jakim cudem przez tyle lat nikt nie wpadł na to, że postać ta jest rosyjskim szpiegiem piastującym wysoką pozycję w szeregach CIA. The Litvinov Ruse był klasycznym odcinkiem pełnym szpiegowskich zagrywek, inwigilacji, obserwacji z powietrza i ostatecznie z wielkim aresztowaniem, które bohaterka grana przez Mirandę Otto obróciła na swoją korzyść.
Tym razem Claire Danes i Mandy Patinkin byli tłem dla znakomitej kreacji aktorskiej Otto. Allison niemal od początku do końca była opanowana, spokojna i nie dawała po sobie poznać, że coś może nie grać. Aktorka zachwycała już w poprzednich odcinkach, ale tym razem całkowicie skradła show - od pierwszej do ostatniej minuty, gdy próbowała przekonać Dar Adala, że Carrie i Saul spalili jej wieloletnią współpracę z Ivanem Krupinem, rosyjskim agentem. Nie chce mi się wierzyć, by zagrywka Allison w perspektywie kolejnego odcinka przyniosła coś dobrego. Wystarczająco długo oszukiwała i knuła z Rosjanami, co zresztą widzieliśmy od momentu wybuchu samolotu z syryjskim kandydatem na prezydenta.
Homeland w 5. sezonie nie sili się na widowiskowość, dynamikę scen i wielkie zaskoczenia. Wprost przeciwnie. Historia opowiadana jest w kameralny, momentami wręcz skryty sposób, ale niesie za sobą ogromną dawkę emocji. Sekwencja, w której Allison obserwowana była przez kilkadziesiąt godzin, wywarła na mnie ogromne wrażenie, ale od razu przypomniałem sobie, że przecież takie rzeczy twórcy Homeland potrafią robić najlepiej.
O ile wątek w Berlinie jest rewelacyjny, to historia Quinna trochę mnie zawodzi. Jest ona kompletnie oderwana od głównego wątku, a przez to niepotrzebnie wybija z rytmu. Oczywiście scenarzyści mają swój plan i zapewne już za tydzień terroryści ujawnią swoje żądania. W całym zamieszaniu istotną rolę powinien odegrać Quinn, bo chyba nikt nie przypuszcza, że bohater ten mógł zostać uśmiercony w tak głupi, idiotyczny wręcz sposób. Przeżyje i być może przyczyni się do pokrzyżowania planów terrorystom.
Homeland to w 5. sezonie serial odkryty na nowo, w niczym nie przypominający poprzednich sezonów. Nie da się ukryć, że jest to udana zmiana. Produkcja Showtime rozwija się i miejmy nadzieję, że wysoki poziom utrzyma w ostatnich odcinkach sezonu.
Poznaj recenzenta
Marcin RączkaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1979, kończy 45 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1986, kończy 38 lat
ur. 1970, kończy 54 lat