Fabuła filmu John Wick to w zasadzie tylko szkielet. Tytułowy bohater to płatny zabójca, który odwiesił broń na kołek i poświęcił się żonie. Gdy ta odeszła, pogrążył się w żałobie, a w walce z bólem pomagał mu… szczeniaczek – ostatni, pośmiertny prezent od ukochanej, która przygotowała go na okoliczność swojego odejścia. Akcja zaczyna się w momencie, gdy kilku niezbyt rozgarniętych oprychów z rosyjskiej mafii napada Johna i zabija rzeczonego psa. Budzą tym dawne ja bohatera, który sprawi, że szybko pożałują, iż nie zabili i jego. John Wick to mistrz w swoim fachu. Reszta filmu to malowniczy rajd od lokacji do lokacji z Johnem, który powala wrogów jak żniwiarz łany pszenicy, torując sobie drogę do tego, na którym chce wywrzeć zemstę. Widz może się cieszyć niesamowitymi sekwencjami, które stoją na najwyższym poziomie, olśniewają choreografią i realizacją. Co nie dziwi, bo choć David Leitch i Chad Stahelski tym obrazem debiutują jako reżyserzy, od lat pracują w Hollywood jako spece od scen akcji właśnie i uchodzą za najlepszych spośród wszystkich ekip. Co widać w filmie – Keanu Reevs w roli Johna to niezwykle pomysłowa maszyna do zabijania. [video-browser playlist="648736" suggest=""] To jednak nie wszystko, co John Wick oferuje. Choć tak naprawdę mamy tu do czynienia z kinem klasy B z dużą liczbą pifów, pafów, bumów i ciosów, zaskakująco bogate jest tło w postaci swoistej mitologii świata płatnych zabójców. Poznajmy ich zwyczaje, reguły zawodu, zagłębiamy się w ich relacje, poznajemy kolegów i koleżanki po fachu Johna... Twórcy pomyśleli nawet o unikalnym systemie płatności. Ten film to fascynująca podróż do świata jednych z najniebezpieczniejszych ludzie na planecie.
Źródło: Monolith
Jeszcze głębiej wejdziemy zaś dzięki dodatkom do wydania DVD, które są wyjątkowo obfite jak na standardową edycję. Udamy się na plan, poznamy ekipę, będziemy świadkami kręcenia kluczowych scen, dowiemy się, jaka była geneza całej historii, wyjaśniony zostanie także wspomniany kodeks płatnych morderców. Jeżeli ktoś szuka dobrej, prostej, ale nie prostackiej rozrywki, lubi dobrze pokazaną filmową przemoc oraz potrafi docenić ciekawą kreację świata, John Wick go nie zawiedzie. To zaskakująco dobry film.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj