Wydawnicwo Insignis w ostatnim czasie zaczęło wydawać książki będące fabularyzowanymi wersjami komiksowych fabuł. W ubiegłych miesiącach mogliśmy przeczytać między innymi Sagę Mrocznej Phoenix czy Wojnę domową. Kolejną książką jest Spider-Man. Wiecznie młody autorstwa Stefana Petruchy, napisana na postawie Stone Goblet Saga. Powieść podzielona jest na dwie części. W pierwszej Peter Parker dopiero wkracza w dorosłe życie, pełen jest optymizmu i nieco naiwnego spojrzenia na świat. Mimo tego nieźle radzi sobie w roli Spider-Mana: musi poradzić sobie z Wilsonem Fiskiem i syndykatem o nazwie Maggia, które pragną zdobyć antyczną tabliczkę z magiczną formułą wiecznej młodości. Przy okazji nasz bohater boryka się ze strajkiem studentów, oszczerstwami ze strony Daily Bugle i problemami w związku z Gwen Stacy. To całkiem dużo nawet jak na jednego superbohatera, a co dopiero powiedzieć o drugie części powieści, w której sytuacja Petera jest nie do pozazdroszczenia. Jak bumerang wraca sprawa kamiennej tabliczki, a Silvermane szaleje. Gdyby chociaż życie osobiste bohatera jakoś funkcjonowało, ale nie: ma problemy na studiach, spotyka go ostracyzm, a zanim otrząsnął się z jednej osobistej tragedii, na horyzoncie pojawia się kolejna. Tu nie mamy już naiwności, raczej przygniecenie odpowiedzialnością.
Źródło: Insignis
Mimo dość dramatycznych okoliczności, w jakich przyszło działać Spider-Manowi, bohater nie zatracił swojej charakterystycznej cechy, czyli humoru. Petrucha udanie oddaje typowe, znane z komiksów zachowanie Pajączka, który zawsze, nawet w najbardziej krytycznym momencie, potrafi rzucić w kierunku przeciwnika jakąś kąśliwą uwagą.
Petrucha podchodzi do pisania historii na podstawie komiksów nieco inaczej niż Stuart Moore, autor wcześniej wydanych powieści Marvelowskich. Mianowicie nie stara się opisywać wydarzeń z kadrów jeden do jednego (chociaż się to zdarza), a raczej przedstawiać wydarzenia „własnymi słowami”, także wzbogacając treść i uwspółcześniając niektóre sceny. Takie rozwiązanie wydaje się bardziej sensowne z punktu widzenia czytelnika. Należy jednak pamiętać, że nadal jest to rzecz mocno powiązana z komisowym uniwersum i warto znać przynajmniej podstawowe fakty odnośnie poszczególnych postaci.                Oczywiście Spider-Man. Wiecznie młody to propozycja przede wszystkim dla fanów uniwersum Marvela, a Pajączka w szczególności. Spotkać tu można całą plejadę postaci znanych z komiksów, zarówno przyjaciół i sojuszników Petera Parkera, jak i śmiertelnych wrogów Spider-Mana. Tempo powieści jest wysokie, sporo jest pojedynków między postaciami, ale nie zabrakło także spokojniejszych momentów. Efektem jest całkiem niezła mieszanka.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj