Fizyka większości ludziom kojarzy się co najmniej z naukami tajemnymi, dostępnymi jedynie dla wybranych, a co dopiero mówić o atrofizyce. Czy można pisać o tej tematyce w sposób w miarę przystępny? Brian Green pokazuje, że tak.
Brian Greene jest jednym z głównych teoretyków tak zwanych strun. Czym one są? Otóż struny to maleńkie, drgające pętle energii, które według autora dały początek wszelkim wydarzeniom, które rozegrały się we wszechświecie. Green w swojej książce zaznajamia czytelników ze swoimi przemyśleniami i odkryciami, ale to nie wszystko.
Według autora teoria superstrun to złożona dziedzina korzystająca z wielu najważniejszych odkryć w fizyce. Łączy w sobie prawa dotyczące zarówno tego, co wielkie, jak i tego, co małe. Autor w swojej książce postanowił jednak skupić się na ciągle ewoluującym obrazie przestrzeni i czasu. Fizyk okazuje się być także po części dydaktykiem. W The Elegant Universe wprowadza czytelnika w świat innych odkryć i badań na czarnymi dziurami. Pomimo niektórych bardzo zawiłych pojęć, Brian Greene potrafi wytłumaczyć działające mechanizmy za pomocą alegorii z życia codziennego. Oprócz tego zachęca nas do postawienia sobie pytań, o istnienie innych wszechświatów.
Greene pokazuje się nam nie tylko jako uznany naukowiec zajmujący się fizyką teoretyczną, ale także jako pisarz. Umie się podzielić z czytelnikiem swoją pasją. Z zaangażowaniem wprowadza odbiorcę w prace naukowców, których dorobek stoi u podstaw współczesnej nauki. Jednocześnie potrafi pisać o tak abstrakcyjnej dziedzinie wiedzy jak fizyka w sposób jasny i na tyle klarowny, że treść będzie zrozumiała dla kogoś, kto nie zajmuje się tym zawodowo. Nie zabrakło tak wielkich nazwisk jak Hawking czy Einstein. Greene w swoim wykładzie serwuje nam porcję wiedzy sięgając starożytności aż do współczesności. Zaczyna od filozofa Demokryta, który już w starożytnej Grecji powiedział, że świat zbudowany jest z małych cząsteczek nazywanych atomami, a na superstrunach i teorii o 11 wymiarach skończywszy.
Fizyk potrafi przekazywać swoją wiedzę. Mówi do nas poprzez obrazowe opisy, analogie czy wreszcie przez zamieszczenie w swoim dziele rysunkowych schematów. Pasjonaci i znawcy tematu z pewnością docenią aktualność tej pozycji naukowej. Pierwsze wydanie miało miejsce zaledwie dwa lata temu.
Piękno wszechświata ma na celu popularyzowanie nauki i zachęcenia ludzi do otwarcia się na tajemnice i piękno świata, który nas otacza. Co do tego nikt nie ma wątpliwości. Jednakże, nie jest to lektura łatwa i przyjemna. Wymaga od nas sporo czasu i uwagi. Przeciętny czytelnik powinien przed rozpoczęciem lektury zaznajomić się chociażby z twórczością Stephen Hawking, żeby oswoić się z nomenklaturą.