Piękno Wszechświata – recenzja książki
Data premiery w Polsce: 19 marca 2018Fizyka większości ludziom kojarzy się co najmniej z naukami tajemnymi, dostępnymi jedynie dla wybranych, a co dopiero mówić o atrofizyce. Czy można pisać o tej tematyce w sposób w miarę przystępny? Brian Green pokazuje, że tak.
Fizyka większości ludziom kojarzy się co najmniej z naukami tajemnymi, dostępnymi jedynie dla wybranych, a co dopiero mówić o atrofizyce. Czy można pisać o tej tematyce w sposób w miarę przystępny? Brian Green pokazuje, że tak.
Brian Greene jest jednym z głównych teoretyków tak zwanych strun. Czym one są? Otóż struny to maleńkie, drgające pętle energii, które według autora dały początek wszelkim wydarzeniom, które rozegrały się we wszechświecie. Green w swojej książce zaznajamia czytelników ze swoimi przemyśleniami i odkryciami, ale to nie wszystko.
Według autora teoria superstrun to złożona dziedzina korzystająca z wielu najważniejszych odkryć w fizyce. Łączy w sobie prawa dotyczące zarówno tego, co wielkie, jak i tego, co małe. Autor w swojej książce postanowił jednak skupić się na ciągle ewoluującym obrazie przestrzeni i czasu. Fizyk okazuje się być także po części dydaktykiem. W The Elegant Universe wprowadza czytelnika w świat innych odkryć i badań na czarnymi dziurami. Pomimo niektórych bardzo zawiłych pojęć, Brian Greene potrafi wytłumaczyć działające mechanizmy za pomocą alegorii z życia codziennego. Oprócz tego zachęca nas do postawienia sobie pytań, o istnienie innych wszechświatów.
Greene pokazuje się nam nie tylko jako uznany naukowiec zajmujący się fizyką teoretyczną, ale także jako pisarz. Umie się podzielić z czytelnikiem swoją pasją. Z zaangażowaniem wprowadza odbiorcę w prace naukowców, których dorobek stoi u podstaw współczesnej nauki. Jednocześnie potrafi pisać o tak abstrakcyjnej dziedzinie wiedzy jak fizyka w sposób jasny i na tyle klarowny, że treść będzie zrozumiała dla kogoś, kto nie zajmuje się tym zawodowo. Nie zabrakło tak wielkich nazwisk jak Hawking czy Einstein. Greene w swoim wykładzie serwuje nam porcję wiedzy sięgając starożytności aż do współczesności. Zaczyna od filozofa Demokryta, który już w starożytnej Grecji powiedział, że świat zbudowany jest z małych cząsteczek nazywanych atomami, a na superstrunach i teorii o 11 wymiarach skończywszy.
Fizyk potrafi przekazywać swoją wiedzę. Mówi do nas poprzez obrazowe opisy, analogie czy wreszcie przez zamieszczenie w swoim dziele rysunkowych schematów. Pasjonaci i znawcy tematu z pewnością docenią aktualność tej pozycji naukowej. Pierwsze wydanie miało miejsce zaledwie dwa lata temu.
Piękno wszechświata ma na celu popularyzowanie nauki i zachęcenia ludzi do otwarcia się na tajemnice i piękno świata, który nas otacza. Co do tego nikt nie ma wątpliwości. Jednakże, nie jest to lektura łatwa i przyjemna. Wymaga od nas sporo czasu i uwagi. Przeciętny czytelnik powinien przed rozpoczęciem lektury zaznajomić się chociażby z twórczością Stephen Hawking, żeby oswoić się z nomenklaturą.
Źródło: fot. Zysk i S-ka
Poznaj recenzenta
Agnieszka KołodziejDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat