[video-browser playlist="752822" suggest=""]
Nowa produkcja ABC ma kilka momentów, w których łapiemy się za głowę i zdajemy sobie sprawę, że w niektórych aspektach cała historia jest po prostu głupia. Na szczęście na niektóre rzeczy można przymknąć oko. Pomagają w tym m.in. futurospekcje, bo chyba tak należy traktować sceny pokazywane już po zamachu. Przeskoki w czasie są trochę nachalne i wybijają z rytmu spokojnego oglądania wydarzeń w ośrodku szkoleniowym FBI, są jednak nieuniknione, jeśli w produkcji ABC chcemy zobaczyć choć trochę akcji. „Quantico” ma też w sobie coś takiego, co odczuwałem, oglądając pierwsze odcinki „Chirurgów”, czyli „jak to fajnie byłoby zostać lekarzem/chirurgiem/agentem FBI”. Z „Quantico” jest podobnie. Serial tak mocno wygładza realia szkolenia agentów FBI, że staje się świetnym wabikiem na młodych rekrutów, którzy być może postawią sobie za cel zostanie agentem Biura. Obawiam się jednak, że produkcja ABC (nie pierwszy raz zresztą) nie odzwierciedla prawdziwych realiów. Pozytywnie zaskakuje też fakt, że scenarzyści nie pogubili się jeszcze w ogromnej liczbie twistów, które serwują co kilka minut. Tak było w pilocie, tak samo jest w 2. odcinku. Wygląda na to, że koncept całej historii ma ręce i nogi, więc mam nadzieję, że nie będzie przesadnie rozciągany. Jestem nawet ciekaw, jak dużo czasu zajmie twórcom dotarcie do momentu ataku terrorystycznego. Oby nie więcej niż 1 sezon. „Quantico” to jedna z tych nowości, które z czystym sumieniem można polecić każdemu (ale nie każdemu musi się ona spodobać). Patrząc jednak na pozostałe nowe seriale sezonu 2015/16, produkcja ABC jest w ścisłej czołówce.To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj