Paryż. Miasto artystycznych uniesień, marzeń i nadziei. Idealne miejsce dla pisarzy i malarzy, którzy mogli szybko odnieść spektakularny sukces i równie szybko odejść w zapomnienie. W listopadzie 1956 roku do Paryża przyjechał Ernest Hemingway, pisarz, dziennikarz, przedstawiciel „straconego pokolenia”. Zatrzymał się w hotelu Ritz, znajdującym się przy Placu Vendôme. Jakie było jego zdziwienie, gdy kierownictwo paryskiego hotelu przekazało mu dwa niewielkie kufry. Pisarz zdążył zapomnieć, że zostawił je podczas swojego pobytu w Paryżu w latach 20. Kufry okazały się skrywać prawdziwe skarby: nie tylko stare ubrania, książki i wycinki z gazet, lecz przede wszystkim maszynopisy literackie i notatniki z zapiskami do powieści Zaś słońce wschodzi. Hemingway postanowił przewieźć cenny ładunek w dużym kufrze podróżnym marki Louis Vuitton na pokładzie transatlantyku i dostarczyć do swojej posiadłości na Kubie. Kiedy zasiadł do odczytywania zapomnianych notatek, odkrył, że zawierają one barwne wspomnienia dotyczące życia artystycznego i towarzyskiego we francuskiej stolicy, która w dwudziestoleciu międzywojennym stanowiła centrum światowej sztuki. Ponowne zetknięcie się z zapiskami z przełomowego okresu sprawiło, że Hemingway postanowił opracować swoje paryskie wspomnienia i wydać je.
Źródło: Marginesy
Książkę początkowo nazwał Szkicami paryskimi, pracę nad nią rozpoczął latem 1957 roku. Nigdy jednak nie nadał jej ostatecznego kształtu (między innymi nie zdecydował, jak ma wyglądać wstęp i ostatni rozdział, a także, jak ma brzmieć tytuł całości) – pisanie przerwała samobójcza śmierć pisarza w 1961 roku. To żona Hemingwaya, Mary, postanowiła dokończyć dzieło męża. Pomógł jej redaktor Harry Brague. Paryskie wspomnienia pisarza ukazały się wiosną 1964 roku. Mary zdecydowała się na tytuł Ruchome święto, inspirując się wypowiedzią męża skierowaną do Aarona Edwarda Hotchnera, amerykańskiego redaktora i powieściopisarza: „Jeżeli miałeś szczęście mieszkać w Paryżu jako młody człowiek, to dokądkolwiek się udasz przez resztę życia, idzie on za tobą, bo Paryż jest świętem ruchomym”.
Najnowsze wydanie Ruchomego święta jest najbliższe wersji opracowanej przez samego Hemingwaya. We wspomnieniach, spisanych oszczędnym, ale sugestywnym językiem, pisarz przedstawił miasto, które w młodości jawiło mu się jako miejsce idealne do rozwinięcia pisarskich zdolności i zdobycia doświadczenia. Hemingway opisuje znajomość z Ezrą Poundem i F. Scottem Fitzgeraldem oraz jego żoną Zeldą, działalność Sylvii Beach w słynnej księgarni Shakespeare and Company czy ćwiczenie warsztatu pod okiem Gertrude Stein, która wywarła znaczący wpływ na rozwój modernistycznej literatury i sztuki. Czytając wspomnienia Hemingwaya w literackiej formie, można odnieść wrażenie, jakby przenosiły nas one wprost do Paryża.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj