Louise Nealon to pisarka irlandzkiego pochodzenia. Studiowała literaturę angielską na Trinity College Dublin, ale na rok musiała przerwać studia ze względu na depresję. Snowflake to jej literacki debiut. Prawa do ekranizacji powieści zostały już sprzedane. Odpowiadać mają za nią twórcy, którzy pracowali przy serialu Normalni ludzie.

Snowflake to historia osiemnastoletniej Debbie, która mieszka na wsi pod Dublinem z matką Maeve, jej sporo młodszym partnerem i wujem Billym. Billy zajmuje stojącą w ogrodzie przyczepę kempingową, gdzie może cieszyć się towarzystwem gwiazd nad głową i butelki whisky. Matka zmaga się z chorobą psychiczną i codziennie zapisuje swoje sny, które uważa za prorocze. Jej dziwactwa przybierają coraz bardziej mroczne oblicze i silnie oddziałują na Debbie. Dziewczyna rozpoczyna studia na Trinity College i nie przeczuwa nadciągającej tragedii.

Po lekturze Snowflake dziwić mogą porównywania książki do Normalnych ludzi. Jedyne, co łączy te dwie powieści, to miejsce akcji – Irlandia – oraz wiek głównych bohaterów. Styl Nealon jest zupełnie odmienny od tego, który znamy z twórczości Rooney. Debiutująca autorka porusza również inne problemy, wikła swoją bohaterkę w odmienne sytuacje i relacje z rówieśnikami.  Tym jednak, co łączy Debbie z niektórymi bohaterami Normalnych ludzi, jest pochodzenie.
Źródło: Muza

Dziewczyna wychowana na prowincji nie potrafi odnaleźć się w nowym mieście. Szczególnie że na swojej drodze spotyka osoby, które wywodzą się z innej klasy społecznej. Debbie – z różnym skutkiem – próbuje dopasować się do nowej rzeczywistości i jednocześnie nadal pozostać sobą.

W Snowflake dostajemy przede wszystkim historię o trudnych relacjach rodzinnych i o tym, jak wpływają one na dorosłe życie bohaterów. Mimo problemów Debbie to postać budząca sympatię. Czytelnik kibicuje, gdy dziewczyna próbuje dopasować się do studenckiego świata. Wychowanie na farmie sprawia, że w wielu sprawach zdaje się być zacofana i nieprzystosowana do społeczeństwa. Za sprawą jej nieporadności ma się wrażenie, że akcja powieści wcale nie rozgrywa się we współczesnych latach.

Czytelnik ma okazję zobaczyć tylko fragment życia Debbie. Nawiązania do przeszłości to zaledwie okruchy wspomnień, przyszłość zdaje się nawet nie widnieć na horyzoncie. Śledzimy zaledwie wycinki z teraźniejszego życia bohaterki. Opisy pojedynczych wydarzeń, interakcji z innymi bohaterami powoli składają się w całość i pozwalają poznać Debbie bliżej.

Pozostałe postaci - takie jak matka Debbie, Billy czy Ksante - są zaledwie zarysowane. Dowiadujemy się o nich tyle, ile wie sama Debbie, oraz to, co poszczególni bohaterowie zdradzają jej na przestrzeni powieści.

Historia Debbie to opowieść, w której powinien odnaleźć się każdy. Młodszy czytelnik może utożsamić się z bohaterką i przeżywanymi przez nią problemami. Starszy być może powróci za sprawą powieści do swoich młodzieńczych lat. Snowflake to bardzo udany debiut, który zachwyci czytelnika i sprawi, że będzie on czekał na kolejne powieści pióra Louise Nealon.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj