Star Trek: Picard nie ma chyba pomysłu na ten sezon. Po obiecującym, dynamicznym początku twórcy wykazują się nieumiejętnością opowiadania historii i brakiem określonego kierunku dla jej dalszych etapów. Co więcej, 7. odcinek zasadniczo nie pokazał nic, co miałoby jakiekolwiek znaczenie dla rozwoju fabuły. To zapychacz bez ładu i składu. Wydarzenia można podsumować w kilku słowach. Na uwagę zasługuje tylko ostatnia scena z królową Borg. Najgorzej wypada aresztowanie Picarda i Guinan. Wątek jest totalnie o niczym, nie ma żadnego sensu czy znaczenia. To oklepany do granic możliwości schemat związany z podróżami w czasie i festiwal okropnych oczywistości. Twórcy poszli na łatwiznę, bo Picard został wypuszczony i... koniec. Tyle. Przekonanie agenta w tak banalny sposób do tego, by ich wypuścił, jest co najmniej dziwne. Nie miał żadnego dylematu – to po prostu niemożliwe. Nawet te drobiazgi z Q i jego śmiertelności nic nie wnoszą, bo są to rzeczy, których domyślaliśmy się od jakiegoś czasu.
fot. materiały prasowe
+3 więcej
Pogoń Siedem i Raffi za królową Borg / Jurati nie porywa, bo całość niknie w prostocie tego motywu. Dostajemy kilka podstawowych informacji o tym, jak królowa może asymilować ludzi przy obecnej technologii. Jak na jedną trzecią odcinka to niewiele, a starcie Jurati z Raffi i Siedem wypada źle. Biorąc pod uwagę znajomość Borg przez Siedem, to wszystko powinno wyglądać inaczej.  Trudno tak naprawdę powiedzieć coś dobrego o tym odcinku. Jest on najsłabszy ze wszystkim i nawet mocny wątek córki Soonga nie maskuje tego niesmaku. Niesmaku po tym, jak twórcy Star Trek: Picard marnują potencjał, do końca nie wiedząc, jaką historię chcą nam przedstawiać. Czy o Q? Czy o nowej królowej Borg? O pierwszym sezonie można było powiedzieć sporo złego, ale chociaż miał kreatywny pomysł i od początku do końca spójnie realizowaną wizję. Tego wszystkiego brakuje w 2. sezonie, który wchodząc w decydującą fazę, wywołuje coraz większą obojętność.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj