This Is Us trzyma formę w każdym odcinku. Bez wątpienia jest jednym z lepszych seriali tej jesieni. I tym razem twórcy nie zawiedli.
W najnowszym odcinku uwaga skupiona jest na wykonywanych przez bohaterów zawodach. Zaczynamy oczywiście odpowiednim momentem z przeszłości, będącym nawiązaniem do aktualnych wydarzeń. Tym razem jest to chwila, w której Rebecca i Jack zastanawiają się, czy wysłać uzdolnionego Randalla do prywatnej szkoły. Poznajemy też, jak wpłynęło to na nastawienie dorosłego już Randalla do swojej pracy. Poza tym w
Career Days obserwujemy rozterki Kevina odnośnie trudności z odkrywaniem roli oraz relacje Kate z matką.
Lubię odcinki, jak ten, w których zrezygnowano z większych zwrotów akcji na rzecz osobowości postaci. W
This Is Us wzajemne relacje bohaterów są bardzo ważne, dlatego epizody, w których dodatkowe je podkreślono, nie tylko są potrzebne, ale też wychodzą naprawdę sprawnie. W
Career Days skupiono się na związku rodzice-dzieci. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, jakie decyzje Jacka i Rebeki doprowadziły dzieci w miejsce, w którym są teraz i co ukształtowało ich na takich a nie innych ludzi. Wchodzimy głębiej w ich związki między sobą i poznajemy wielowymiarowość postaci. Tym razem nie zobaczymy żadnego twistu. Cieszę się, że choć powszechne tutaj, nie są jedyną rzeczą, która utrzymuje ten serial w ryzach. W najnowszym odcinku to przeżycia bohaterów dotykają, a szokujące jest poznanie prawdy o pewnych relacjach.
Pochwały należą się także za budowanie warstwy fabularnej. Da się zauważyć, że w każdym epizodzie na pierwszy plan wysuwa się jakiś temat, który twórcy chcą przedyskutować. Tym razem mamy motyw pracy i robienia w życiu tego, co się lubi. Niby banalne, ale jednak aktualne i dotyczące nas wszystkich kwestie. Przy tym aspekcie swój moment miał Randall, który wypowiedzią o wiązaniu krawata kolejny raz potwierdził, że jest typem bohatera, którego nie da się nie lubić, a samą swoją obecnością wywołuje ciepło na sercu.
Po
Career Days już chyba oficjalnie mogę przestać narzekać na postać Kevina. Wlano w niego duszę, której zabrakło w pierwszych odcinkach. Jego motywacje stają się jasne, a postępowanie nie razi już aż tak bardzo. Jeżeli chodzi o Kate, to dalej podążamy z nią przez problemy z otyłością. Co jednak ważniejsze, poznajemy, jak nadwaga wpłynęła na jej relacje z matką.
Najnowszy odcinek podkreśla też strukturę serialu polegającą na niewyciąganiu od razu na wierzch wszystkich faktów. Kilka wątków zostało rozpoczętych, ale wciąż nie dowiedzieliśmy się o nich niczego więcej. To zarazem plus i minus, bo z jednej strony obserwujemy rzeczywistą akcję i nic nie jest nam pokazywane na siłę i tłumaczone w infantylny sposób. Z drugiej jednak chciałoby się, aby pewne wątki zostały pociągnięte dalej.
Muszę przyznać, że
Career Days to jeden z moich ulubionych odcinków tego serialu. Poznajemy w nim bardziej osobowość bohaterów, dowiadujemy się o przyczynach danego obrotu spraw, a co więcej, rozkoszujemy się klimatem, z którego serial jest znany.
This Is Us utrzymuje wysoki poziom i to naprawdę cieszy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h