Sprawa tygodnia, związana z agentem ATF pracującym pod przykrywką, który zostaje znaleziony martwy, na pierwszy rzut oka wydaje się odpowiednio interesująca. Twórcy nie popadają tutaj w przesadę, stosując raczej typowe zabiegi cechujące śledztwa kryminalne. Szkoda jedynie, że w pewnym momencie tak boleśnie nam zasugerowali, kto jest tutaj winny. W scenie, w której Steve i Danny poznają agentkę ATF współpracującą z ich ofiarą, od razu czuć, że to ona za wszystko odpowiada. Da się to wywnioskować z zachowania kobiety - podejrzenia odnośnie jej udziału w sprawie narastają momentalnie.

Catherine ruszająca na misję w pojedynkę to pomysł nawet interesujący, aczkolwiek jego realizacja pozostawia wiele do życzenia. Mowa o scenie, w której kobieta jest już przekonana, że ma gangstera z yakuzy w garści, a sekundę później w banalny sposób rozpoczyna się bójka. Gdyby rozpoczęto od sceny walki, nie miałbym żadnych obiekcji, a w takim wypadku trochę to razi, bo Catherine jest na tyle doświadczona, że nie powinna popełnić tak oczywistego błędu. Za wiele nowych informacji nie dostajemy, ale wiadomo jedno - niebawem wątek yakuzy odegra w tym serialu o wiele większą rolę. Prawdopodobnie wraz z powrotem do obsady Grace Park.

[video-browser playlist="633958" suggest=""]

Pomimo przewidywalności i banalnego zakończenia, przebieg sprawy jest pokazany w na tyle rozrywkowym stylu, że ogląda się to z przyjemnością. Śledztwo Steve'a i Danny'ego, udział China oraz kilka strzelanin dostarczają umiarkowanej ilości wrażeń. Najjaśniejszym punktem jest jednak humorystyczny wątek z dzieckiem siostry Steve'a. Ten schemat jest tak sympatyczny i prosty, że trzeba by się porządnie postarać, aby go zepsuć. Takim sposobem mamy sporo zabawnych scen, gdy panowie próbują zajmować się dzieckiem podczas nieobecności mamy. Śmieszna jest szczególnie reakcja Steve'a, który szybko przekonał się do niemowlaka i stał się ekspertem w sprawach jego potrzeb.

Końcówka z przyjęciem Catherine do 5.0. wydaje się oczywistym i spodziewanym krokiem. Mnie to satysfakcjonuje, bo Steve tak naprawdę powinien jej to zaoferować już wcześniej, by pomóc kobiecie uporać się z poczuciem winy. Oby jej aktywniejsza obecność jakoś rozruszała ten serial, bo na razie czwarty sezon Hawaii Five-0 daleki jest od udanego.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj