Mel Gibson po latach przerwy wraca do komedii. Szkoda tylko, że polski dystrybutor postanowił ten powrót sabotować.
Co wiecie o swoich dziadkach? to kontynuacja filmu
Daddy's Home w którym to ojciec i ojczym walczyli o podziw i miłość swoich dzieci. Było to brutalne starcie, które zostało jednak finalnie pokojowo rozwiązane. W drugiej części Dusty (
Mark Wahlberg) i Brad (
Will Ferrell) łączą siły, by pokazać swoim dzieciom, czym są perfekcyjne święta Bożego Narodzenia. Szybko jednak ich nowo powstała przyjaźń zostaje poddana testowi, kiedy w odwiedziny przyjeżdżają ich ojcowie: oldschoolowy ojciec Dusty’ego, dziadek w typie macho (
Mel Gibson) oraz ojciec Brada – przewrażliwiony, uczuciowy i ciepły, typowy dziadek z dawnych czasów (
John Lithgow). Rozpoczyna się nowa wojna o to, który dziadek jest fajniejszy.
Nie wiem, jaki cel przyświecał polskiemu dystrybutorowi, który postanowił nie tylko zmienić idealnie pasujący tytuł
Tata kontra tata 2 na
Daddy's Home 2 , ale także puścić tę produkcje w dubbingu. Nie jest to przecież produkcja skierowana do najmłodszych widzów. Oczywiście opowiada o świętach Bożego Narodzenia, ale to nie jest film familijny, na który chcemy zabrać dzieci. Na domiar złego głosy polskich aktorów zostały tak źle dobrane, że tego nie da się po prostu słuchać. Głos Gibsona jest totalnie nietrafiony, co psuje odbiór całości. Dialogi są czerstwe. Dobór głosów do wszystkich postaci nietrafiony. A co najgorsze, brak w tym wszystkim jakichkolwiek emocji. Słucha się tego jak dialogów z
Klan. Zwłaszcza że dystrybutor wszystkie wulgaryzmy zastąpił eufemizmami, przez co wydźwięk wielu żartów został zatracony. Zresztą wystarczy, że obejrzycie poniższy zwiastun i przekonacie się, o czym piszę.
Sam film pewnie i jest zabawny, choć przez polski dubbing się o tym nie dowiemy, przynajmniej do czasu ukazania się DVD. Pokazanie patchworkowej rodziny, w której w pewnym momencie pojawia się aż trzech ojców, z których każdy chce spędzić święta ze swoimi dzieciakami, jest niezłym polem do różnego rodzaju zabawnych scen. Zwłaszcza gdy zrobiony na twardziela Mark Wahlberg musi stawić czoła jeszcze większemu twardzielowi granemu przez
John Cena. W oryginalnej wersji ten film może bawić równie mocno jak
A Bad Moms Christmas, które również opowiadają o świątecznej gorączce i walce o idealne Boże Narodzenie. Gagi, które widzimy, wydają się być zabawne, gdyby tylko nie były niszczone przez dubbing.
Jest to typowa świąteczna produkcja w której bohaterowie przechodzą przemianę. Spokój rodzinny który jest zaburzony przez przybycie dziadków eskaluje do kilku zwariowanych wydarzeń by mieć na końcu happy end. Konkluzja jest prosta. Najważniejsza jest rodzina, a czy jest lepsza sceneria by to pokazać niż święta Bożego Narodzenia.
Co wiecie o swoich dziadkach? to idealny przykład tego, jak nie należy robić polskiej lokalizacji. Wyjście do kina stanowczo odradzam. Poczekajcie na DVD lub moment, w którym ten film wyląduje na którejś z platform streamingowych w oryginalnej wersji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h