Pierwszy odcinek Z Nation bez trudu i nadmiernych skrupułów pokazuje, na co możemy liczyć w tym serialu. I nie są to wyłącznie nawiązania do The Walking Dead. Oczywiście z grubsza pasuje to do profilu firmy Asylum – znowu mamy tańszą podróbkę znanego dzieła, ale tym razem ta taniość zadziwiająco dobrze służy produktowi końcowemu. Wszak zombie to zombie, co tu wymyślać. Rzecz w kliszach, postaciach, standardowych wątkach i kolejności, w jakiej giną główni bohaterowie. I od razu widać, że twórcy Z Nation nieźle się tym bawią. Mamy wybuchy niczym w starych grach komputerowych, mamy zombie-baby (piękne mrugnięcie do klasycznej Martwicy mózgu Petera Jacksona), mamy wolne zombie jak w The Walking Dead, mamy szybkie zombie jak w Świcie żywych trupów, bohaterowie to zarówno Delta Force, jak i prosty amerykański patriota z młotkiem. Do tego od samego początku obserwujemy wątek ewentualnej szczepionki, jakiegoś szkieletowego rządu i wielkiej wyprawy w poprzek Ameryki, która czeka naszych bohaterów. Słowem – siatka fabularna została porządnie narysowana, a dalej możemy już się cieszyć radosną jatką.
[video-browser playlist="615631" suggest=""]
O grze aktorskiej nie ma się tu co specjalnie wypowiadać – przyjmijmy, że ci, którzy nie grają zombie, są troszkę lepsi od tych, którzy wcielają się w żywe trupy. Każdy ma wyrazisty charakter i kontrakt na kilka odcinków. Niektórzy oczywiście tylko na pilota i szybko kończą przygodę z serialem, ale tak już jest w opowieściach o zombie.
Czytaj również: "Z Nation" - Karl Schaefer opowiada o swoim nowym serialu
Szczerze mówiąc, wolę takie fabuły – z lekkim dystansem, z żartami i aluzjami do innych popkulturowych tytułów. Z Nation to oczywiście nie Wysyp żywych trupów, ale jakoś lżej się to ogląda od większości poważnych opowieści o zombie, jakich ostatnio mamy pod dostatkiem. Ot, po prostu nawet w świecie, w którym nasz system społeczny, kultura, niemalże cała cywilizacja praktycznie nie istnieje, fajnie jest, gdy ktoś czasem włoży ciemne okulary i puści innym jakiś dobry kawałek z płyty.